wkurza mnie rodzina. mieszkam z wiesniakami!

ja uslysza jakas piosene ktora im sie podoba to od razu biora glosniki na cala pare, ze wlasnych mysli sie nie slyszy. nie rozumiem, czy robiac glosno muzyke oni ja lepiej slysza? chyba nie, bo bebenki w uszach tak pulsuja, ze trudno jest cokolwiek uslyszec. przeciez mozna sluchac muzyki w normalny sposob, ale oni tego nie potrafia. mieszkam z wiesniakami :O

to jeszcze nic. moja szwagierka (baba 37 lat) bierze głośniej, jak leci jej "ulubiona" reklama... a ma wiele ulubionych.. ło matko

szna meka miec takich chamow za sciana

o tak, straszni sąsiedzi to porażka

hehe z reklamami to juz przegiecie. ja na szczescie nie mieszkam w bloku, ale jak latem na tarasie podglasniaja feela to szybko chowam sie do domu z nadzieja, ze nikt nie uzna mnie za fanke tej szmiry :O :( wszystkie tlumaczenia, ze mozna sluchac muzyki normalnie, nie trzeba podglasniac jej na maksa na nic sie zdaja

Po twoim nicku i tym,ze mieszkasz z rodzicami, wnioskuje ze jestes zbuntowana nastolatka, a dla takich rodzice to zawsze wiesniacy ;)

myslisz sie, nie jestem juz nastolatka. to raczej rodzina zachowuje sie jakby miala mniej lat niz naprawde :O denerwuje mnie, ze za kazdym razem biora muzyke na full, nie liczac sie z innymi. ja na przyklad nie slucham feela albo danceowych piosenek, ale czasami nie mam wyboru i jestem skazana na sluchanie tej szmiry. a poza tym, naprawde nie rozumiem, po co jest to cale podglasnianie :O ja slucham czesto muzyki, mam swoje ulubione piosenki, ale nie ma potrzeby brania glosnikow na max, bo jak slucham ich normalnie tez je slysze. wiec po co to cale podglasnianie?

Osobiscie lubie czasem wlaczyc muzyke na kompletnie caly regulator, tak ze zaglusza odkurzacz nawet i odkurzac, tanczac, wskakujac na sofe i fotele, spiewajac i krecac tylkiem najczesciej w samych majtach. Jestem kompletna wiesniarą i mi z tym dobrze :D

a muzyka disco polo ktorej nienawidzilam od poczatku.zawsze wolalam cos cichego i lagodnego...a moj ojciec w tamtym okresie sluchal tego gowna jak idiota skonczony.ciagle ten disco relax czy co na cala pare.wiele razy mu tlumaczylam zeby sciszal nie docieralo.teraz mam spokoj bo nie slucha tego gowna