Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nmsdd

Nie zamierzam miec dzieci co najmniej do 28 roku zycia! Dziwie sie mlodym..

Polecane posty

Gość nmsdd

dziewczynom, ktore decyduja sie na tak powazny krok juz w wieku 22.23 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rozterce
W niektórych przypadkach to decyzja rozsądku. Jak ci lekarz mówi, że są ogromne problemy ze zdrowiem i musisz się zdecydować to nie ma na co czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie dziwie
:o przeciez całe "mlode" zycie im ucieka przez palce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 23 lata
i jestem w ciąży dlatego, że mam pco i po 25-26 roku życia praktycznie nie miałabym już szans na potomstwo. Mam męża i stabilną sytuację materialną, oboje z mężem chcemy mieć dzieci, więc czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyszla tesciowa na wiesc o tym ze w przyszlym roku chce zaczac drugi kierunek studiow (mam 22 lata) stwierdzila z wyrzutem "TO CO, DZIECI BEDZIECIE ROBIC PO CZTERDZIESTCE?" Ale ja sie nie bede nia przejmowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmsdd
W takich sytuacjach to zrozumiale, ale ja widze ze wsrod moich znajomych [panuje wrecz moda na szybkie zamazpojscie i "odzidziusienie się". Dziwi mnie taka moda, bo wydaje mi sie ze warto pobyc ze swoim chlopakiem pare lat sam na sam, pojezdzic po swiecie pozwiedzac,bo dziecko niestety ogranicza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zespolem Downa
czy z jakąś inną chorobą spowodowaną zaawansowanym wiekiem rodziców (tak rodziców, późne ojcostwo również zwiększa ryzyko wad wrodzonych)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmsdd
Fajnie by bylo gdyby kobieta mogla rodzic po 40stce bez komplikacji.. Ja mysle ze 40stka to bardzo odpowiedni wiek dla kobiety- w sensie dojrzalosci psychicznej i stabilizacji zawodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małrycyna
Nie Tobie oceniać inne dziewczyny. Jeśli ktoś jest ustatkowany w wieku 20 lat proszę bardzo. Ja chciałabym mieć 2 dzieci do 30 roku życia, a potem jeszcze z 3 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Nie znam ani jednej kobiety z wyzszym wyksztalceniem(ktora studiowala na dobrej uczelni), ktora by sie swiadomie zdecydowala na dziecko w wieku 22-24 lat. Nie ma co sie oszukiwac, w wiekszosci przypadkow 22 mamusie to osoby malo ambitne, ktore pracuja w sklepach lub studiuja zaocznie na jakichs smiesznych prywatnych "uczelniach". Zdarzaja sie oczywiscie wyjatki, ale to sa wyjatki. Z mojej bylej grupy na przyklad zadna dziewczyna nie jest mama, a mamy po 25 lat i studiowalysmy na AE dziennie. Kwestia priorytetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ewentualnie 1 dziecko (moj facet chce miec dzieci) i to kolo 30-stki. Mysle o jednym bo nie chce byc Matka Polka ktorej jedyna ambicja jest plodzenie i wychowywanie dzieci. Mam juz taka jedna na roku - ma 30 lat, urodzila dziecko w zeszlym roku i jest okropnie zaniedbana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zespolem Downa
40-tka to chyba odpowiedni wiek na rozmnażanie dla osób mało rozgarniętych życiowo i mających problemy z dojrzewaniem psychicznym. Nawet jeśli ktoś chce się najpierw ustawić życiowo i trochę pojeździć po świecie to ok 30 rż powinien być już gotowy do rodzicielstwa. Do wychowywania dzieci potrzebne jest też zdrowie a z wiekiem nawet jeśli się o siebie dba to go zaczyna brakować. Nie oszukujmy się - 40 letni organizm nie jest tak sprawny i silny jak 20-sto czy 30-sto letni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oikjhxsdfghn
prawda jest taka ze kazdy zyje jak chce i to,ze ty nie chcesz miec dzieci do 28 roku zycia jest twoja decyzja i inni nie maja prawa ci nic na ten temat powiedziec twoje zycie twoja sprawa tak samo w sytuacji mlodszych matek nie mozesz sie im dziwic no w sumie z twojego punktu wiedzenia to jest dziewne,ale dla nich dziwne jest to,ze ty chcesz po 28 roku wiec czy to wpadka czy zaplanowana ciaza,kazdy zyje jak chce mam swoje poglady,ale jezeli ktos mysli inaczej to prosze twoje zycie ja ci nie bede wmawiac,ze ja mam racje nie oczerniajcie mlodych matek nie oczerniajcie matek straszych to kiedy chca miec dziecko ich sprawa jak juz pisalam wpadka czy zaplanowane nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie na roku jest
dziewczyna, która ma dziecko i przed końcem studiów planuje jeszcze jedno, bo mówi, że po studiach chce pracować a nie siedzieć na macierzyńskim. To są studia dzienne, na dobrej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sa studia zaoczne i tez na dobrej uczelni.. ja tam nie oceniam, ale mysle ze jak sie babka decyduje na dziecko to nie oznacza to ze ma przestac wygladac jak kobieta.. nosic rozwleczone spodnice i przezroczyste bluzki pod ktorymi widac stanik z wkladkami laktacyjnymi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie na roku jest
Nie wszystkie kobiety są zaniedbane po urodzeniu dziecka. Ta moja koleżanka na pewno nie jest, właściwie to wygląda lepiej niż większość dziewczyn z roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgokocham
ja mam dopiero 18 lat, kiedys tak sobie myslalam ze super jest miec dzieci, ale z biegiem czasu zmieniam zdanie....moja siostra ma dwojke, moja sasiadka kolezanka starsza takze dwojke. ich zycie to ciagle myslenie o tych dzieciach, brak czasu na cokolwiek, nieprzespane noce...ciagle tylko dzieci. zadnycj rozrywek, a jesli juz to z dziecmi (a wiadomo co to rozrywka, jak trzeba dac X mleczka, a Y przebrac pampersa). mam nadzieje, ze pojde gdzies na studia i nie 'wpadne" :) a takie gadanie, ze "chcesz urodzic dziecko z zespolem downa?!" to kompletna glupota :o jak urodzi sie w wieku 27-8 lat to zaraz nie jest wiek emerytalny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat bezdzietna
Ludzie, jakoś wszędzie na świecie kobiety rodzą grubo po 30-stce lub po 40-stce i nikt szat nie rozdziera z tego powodu. W takich Stanach, Anglii, Francji, nawet za naszą zachodnią granicą dziewczyna 26-letnia jest uznawana jeszcze za bardzo młodą, kształci się, bawi, używa życia i nikt jej do pieluch nie pcha strasząc zespołem downa. I jakoś dzieci rodzą się zdrowe a matki nie mają problemów z zajściem w ciążę, donoszeniem i porodem.Tylko w Polsce 26-latka uznawana jest za staruszkę nad grobem której zdolności rozrodcze skończyły się jakieś 7 lat wcześniej, a ona sama w tym wieku powinna czekać już tylko na wnuki. Lekarze w UK za najlepszy wiek na macierzyństwo uznają wiek między 30-40 lat. Dlaczego tylko w Polsce kobiety dojrzałe miałyby rodzić upośledzone dzieci i miałyby mieć problemy ze zdrowiem? Ciemnogród! Za czasów mojej 60-letniej mamy uznawano najlepszy wiek na pierwsze dziecko między 18 a 20 rokiem życia. Później rzekomo matka miała być już za stara. A w XiX w.16- latki rodziły, a 30-latki uznawane były za babcie nad grobem. Widzę, że w naszym wspaniałym kraju ludziom została mentalność z tych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat bezdzietna
Dodam, ze mam kilku znajomych z zagranicy i oni dziwią się właśnie temu, że w Polsce tak młode dziewczyny rodzą dzieci. Dla nich jest to niezrozumiałe i smutne, bo według nich taka osoba powinna korzystać z młodości, a na stabilizację w życiu przyjdzie czas. W ich krajach model życia jest zdecydowanie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie na roku jest
Akurat w Anglii większość kobiet rodzi w bardzo młodym wieku, na ulicach pełno jest matek ok 20 rż, nie raz już z dwójką dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aishamm
26letnie bezdzietna, dokladnie tak jest. W Francji 26latka w ciazy i mezem jest rzadkoscia, mowia oczywiscie o bialych Francuzkach, bo imigranci rozmnazaja sie jak kroliki. Za granica 26 latka czuje sie jak mloda kobieta ,ktora ma cale zycie przed soba, a w Polsca ta sama osoba czuje sie jak przegraniec zyciowy, bo nie ma meza i gromadki dzieci, zyjemy w chorym kraju, tzn. ja juz nie na szczescie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na 3roku dziennych studiow na dobrej uczelni (uni wroc) i na 4/5tym planuje miec dziecko.co z tych planow wyjdzie to sie zobaczy;) nie lubie podrozowac i zwiedzac swiata :D ( podrozowanie to zwykle wasz glowny argument na to,zeby dzieci nie miec;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aishamm
Akurat w Anglii większość kobiet rodzi w bardzo młodym wieku, na ulicach pełno jest matek ok 20 rż Warto okreslic jeszcze status spoleczny takiej matki i klase z jakiej pochodzi. Gdybys odwiedzila jakis przyzwoity uniwerek w UK, to 20letnie matki moglabys policzyc na palcach u jednej reki...To oczywiste, ze osoby z niskich wartsw spolecznych, w ktorych nie jest norma, ze idzie sie na studia i pracuje sie umyslowo, rozmnazaja sie znacznie szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aishamm a ty juz tak nie generalizuj z tym 'chorym swiatem' biednymi,mlodymi dziewczynami,ktore potracily swoja mlodosc.to przeciez ich wybor,tak chcialy i nikt ich nie zmuszał;) takze bez przesadyzmow bo kazdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat bezdzietna
u mnie na roku jest Tu też masz rację, ale UK to jest kraj który ma największą liczbę nastoletnich matek. Te ciąże nie są planowane i nie wynikają z norm obyczajowych "bo tak trzeba" ale najczęściej to wpadki. Poza tym, im mniej wykształcona kobieta, tym szybciej układa sobie życie, no bo co innego ma robić skoro się nie uczy. W UK wielu ludzi kończy edukację na szkole średniej, a licencjat to szczyt wykształcenia, szczególnie w małych miastach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanofka
Beznadziejnie głupi argument, że mając 20-pare latę trzeba się wyszaleć, a nie wychowywać dzieci.... Nie każdy ma potrzebę "szaleństwa". Ja np. mam stałego faceta, a szaleństwa typu upijanie się i imprezowanie co tydzień zaliczyłam w liceum. Teraz gdybym miała wybierać czy wolę założyć rodzinę czy szaleć co tydzien w klubie- wybrałabym to pierwsze, bo "bounsowanie" w dyskotekach jakoś mnie nie interesuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lanofka-zapomnialas jeszcze,ze trzeba duzo podrozowac,zwiedzac swiat itp id :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 lat bezdzietna
lanofka Każdy żyje jak chce. Mnie tylko drażni ta histeria ludzi w Polsce, że jak nie urodzisz do 25 r.ż. to nie urodzisz w ogóle albo na pewno urodzisz dziecko upośledzone. A 30- letnia matka to już przeciez bardziej babcia niż matka. Chodzi mi o tą chorą nagonkę na wczesny wiek matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×