Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghgjkgh

Obraźliwe słowa podczas kłótni.co z tym dalej zrobić

Polecane posty

Gość no i widzicie
dla niektorych brak klotni w zwiazku jest czyms nienormalnym bo niby taki zwiazek jest nudny...no to skoro tylko poprzez klotnie mozna dodac smaczku zwiazkowi to szkoda dalej dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYZIA GYZIA
fACET POWINIEN BYC DLA EBIE OPARCIEM POWINNAS SIE CZUC PRZY NIM BEZPIECZNIE. pOWINNAS WRACAC DO DOMU Z RADOSCIA A NIE Z OBAWA ZE ZNOW COS MU SIE NIE SPODOBA I BEDZIE AWANTURA! PRZY TAKIM SPOSOBIE ZYCIA NABAWISZ SIE NERWICY ALBO INYCH ZABURZEN! POMYSL O TYM! JESZCZE WIELE LAT PRZED TOBA , NA CO CI TO? Z TAKIM FACEEM W PRZYSZLOSCI O ILE NIE BEDZIE SIE ZNECAL SIE NAD TOBA SLOWNIE I FIZYCZNIE- ZOSTANIESZ ZNERWICOWANA I ROZTRZESIONA KOBIETA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulejnoga
pytam czy sa dzieci ?jezeli nie ma ....na co czekac polski srodowizko jest pelen spokojnich MENOW ,jest przyslowe wloski mowie ,,pianno pianno arriva longtanno,,czyli powoli powoli idziemy na gorze,,jezeli on jest wiecej do twojej osobowosc nie czakaj az ci dostanisz w m,,de sorry ze tak ..speaking.. a po drugi czy on drink duzo alkohol i jakie sa rodzaj klotnie,,,najlepszegoooooooooooooooo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alter ego 22
uuu, to ja jestem w bardzo nienormalnym zwiazku. Tez sie non stop klocimy i krzyczymy. Przyzwyczailam sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoladelonkadmeka
nie musisz mi współczuc mój ma sie świetnie i jesteśmy duuzo wiecej niz 2 lata. ale bez emocji sobie nie wyobrażam, my tez na poczatku pare razy brzydko pow do sebie głownie ja, ale teraz to umiem juz kontrolowac i tego nie robie. po prostu nie wyobrażam sobie siebie w szale złości ze stoickim spokojem tłumaczącej jak krowie na rowie o co kamnan. i jego 20 pyt pomocniczych bo udaje ze nie wie o co chodzi. "ale o co ci chodzi? " to słyszy każda kobieta i wtedy cała adrenalina udaje sie do mojego języka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hyzi gyzi
po pierwsze nei pisz capsem bo nie chce sie tego czytac a po drugie nie patrz wybiorczo bo tu oboje są winni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena____28
Mam 28 lat i dopiero teraz jestem w związku w którym się nie kłócę. W każdym poprzednim były ostre jazdy. Wszyscy faceci mówili mi że mam "trudny charakterek", większość sama ode mnie odeszła właśnie z tego powodu. Dopiero teraz nauczyłam się że kłótnie są zbędne, że można panować nad sobą, można nawet w nerwach spokojnie pogadać. Jestem naprawdę szczęsliwa, jest sielankowo. Gdy sobie przypomnę tamte czasy - gdy po kłótniach płakałam, zastanawiałam się co dalej ze związkiem, czułam niepokój, smutek - to zastanawiam się jak mogłam do tego dopuszczać? Ludzie którzy twierdzą że związek z kłótniami jest dobry i normalny po prostu albo jeszcze nie dojrzali na tyle by popracować nad sobą, albo są z nieodpowiednimi osobami, albo nigdy nie zaznali związku w którym wszystko można wyjaśnić na spokojnie i zwyczajnie nie znają takiego zjawiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoladelonkadmeka
moze wy jesteście starsze, nie studiujecie i mieszkacie razem i stad nie ma powodów do kłotni, my jestesmy jeszcze b mlodzi, studiujemy i nie mieszkamy razem wiec tych powodow moze byc pare ale zgadzam sie że trzeba dążyć do tego żeby tych kłotni było jak najmniej i jak najniższym kosztem naszych nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYZIA GYZIA
JESZCZE JEDNO- SKORO ON TAK CIE OBRAZA NAZYWA CIE IDIOTKA ZE JESTES POP.. ITD... pYTANIE - DLACZEGO? MOZ ON TAK WLASNIE O TOBIE MYSLI???? MYSLI - JEST IDIOTKA, SKORO JA SIE NAD NIA ZNECAM PSYCHICZNIE, WYZYWAM JA , OBRAZAM, A ONA MI TO CIAGLE WYBACZ- I NAWAZNIEJSZE!- ZGADZA SIE NA TAKIE TRAKTOWANIE- SKORO NIC Z TYM NIE ROBI? POKAZ MU ZE SIE MYLI_ ODEJDZ OD NIEGO! NIE DAJ SOBA TAK POMAIATAC! sPOTKASZ FACETA KTORY ZAMIENI SLOWO IDIOTKA NA KOCHANIE, PIEKNOSCI, SLODKA, KOCHANA... TAK CHYBA LEPIEJ, PRAWDA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t7t7t77t
"jego 20 pyt pomocniczych bo udaje ze nie wie o co chodzi. "ale o co ci chodzi? " to słyszy każda kobieta" Ja tego nie słyszę. Mój nigdy nie udaje że nie wie o co chodzi. Dziwny ten Twój związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t7t7t77t
Dodam że wcześniej byłąm w związku w którym były kłótnie i uważam że nie ma w tym nic a nic fajnego. Mając porównanie - nie zgodzę się z Twoim twierdzeniem że wtedy było wesoło a teraz jest nudno. Wtedy było okropnie. Nie widzę nic podniecającego w kłótniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkgh
Nie mamy dzieci, nie mieszkamy razem a szkodqa bo wtedy wiedzielibyśmy jak to naprawde wyglada i czy możemy tak żyć ze sobą, czy byłoby to lepsze czy gorsze dla naszego zwiazku. Jesteśmy zareczeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoladelonkadmeka
no tak było kiedyś. teraz mu na to nie pozwalm bo rozmawiam z nim spokojnie i draze temat az mi odpowie i udowadniam ze to z nim sa problemy komunikacyjne nie ze mna. i to działa t7t7t w sumie to dobrze ze sie dobraliście, jesli jest ok to ne ma co na siłe szukac problemu, prawdopodobnie jestescie do siebie podobni. my jestesmy jak 2 zywioły i kazdy ciagnie czasami w swoja str

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYZIA GYZIA
W kazdym zwiazku sa klotne, to normalne. Ale wlasnie podcczas klotni mozna poznac drugiego czlowieka. Pokazuje on cala swoja osobowosc i stosunek do drugiej osoby. Wyzywajac i obrazajac pokazuje on tylko swoja niska kulture osobista i oczywiscie brak szacunku do Ciebie... P.s. caps wylaczony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddswe
tylko zastanowcie się czemu tylu facetów zostawia kobiety bo są zbyt kłótliwe......... i przestańcie się upierać że awantury dodają waszemu związkowi rumieńców...... bo takie myślenie jest bardzo niedojrzałe i współczuję waszym przyszłym dzieciom które będą się wychowywać w domu w którym są kłótnie, bo rodzice uważają że to ekscytujące...... i te dzieci wyniosą to z domu i też będą się kłócić w dorosłym życiu.......... zastanówcie się nad sobą.........piszę to jako facet.... nie zniósłbym związku z kłótliwą babą........wychowałem się w domu w którym rodzice się nie kłocą tylko rozmawiają i dlatego gdy spotykam kłótliwą kobietę to daję sobie z nią spokój....... na szczęście mam teraz partnerkę która jest na tyle dorosła by nie drzeć ryja tylko rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkgh
My tez troche jak dwa żywioły, wierze że z czasem da sie to jakoś poskromić, oboje dojrzejemy. Chociaz z powszechnej opinii wynika że dwa żywioły pociągaja się na poczatku ale nie wróży to dobrze długiemu zwiazkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wlasnie podcczas klotni mozna poznac drugiego czlowieka. Pokazuje on cala swoja osobowosc i stosunek do drugiej osoby." a podczas awantury można wyczytać z partnera czy aby ma zapędy na karierę w MMA ? Pokaz mi jakie awantury wszczynasz a powiem ci kim jesteś :) ciekawe :) podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t7t7t77t
"no tak było kiedyś. teraz mu na to nie pozwalm bo rozmawiam z nim spokojnie i draze temat az mi odpowie i udowadniam ze to z nim sa problemy komunikacyjne nie ze mna. i to działa" Mój poprzedni związek był identyczny i teraz, z perspektywy czasu uznaję, że byliśmy niedobrani. Lub że to był po prostu dziwny facet. Tamten nic nigdy nie rozumiał, uważał że przesadzam, że to co zrobił lub powiedział to nic takiego, wychodził. Z obecnym facetem nie kłócę sie przede wszystkim dlatego, że on zupełnie inaczej podchodzi. Gdy mówię "jestem zła", on pyta "dlaczego?". Nawet gdy ja zdenerwowana mówię "i tak nie zrozumiesz", odpowiada "to mi wytłumacz". I zawsze gdy mu tłumaczę (ale spokojnym tonem, bez krzyków), on zastanawia się i mówi coś w stylu "rozumiem, chociaż nie sądziłem że możesz tak to odebrać, ale przykro mi że tak się poczułaś" i zmienia to (nie robi tak więcej). W odwrotną stronę też tak to działa - gdy on ma pretensje, ja - zamiast się buntować - próbuję zrozumieć dlaczego tak się poczuł. Cały czas mam na uwadze że przecież go kocham, jest najważniejszą dla mnie osobą i nie chcę krzyczeć na taką osobę, ponieważ na to nie zasługuje. Suma sumarum - gdy widzę że, nawet gdy jestem zła, facet ma dobre nastawienie, próbuje mnie zrozumieć - od razu sama łagodnieję i jestem skłonna do spokojnej rozmowy. Uważam że w tamtym związku to byla walka - wzajemny bunt, ja go o coś oskarżałam to tylko się usprawiedliwiał lub mówił że przesadzam, zamiast zrozumieć skąd moje pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYZIA GYZIA
Podczas klotni czlowiek jest po prostu soba, nie udaje , nie gra, po prostu pokazuje jaki jest, bo jest to chwila w ktorej czesto po prostu nie panujesz nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyzia gyzia a co powiesz
o osobach wszyczynających kłotnie? wtedy tez bedzie winna tylko ta druga strona, ze juz nei wytrzymala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najzabawniejszy tekst dzisiejszego dnia, zresztą napisany przez autorkę - "Wiem, że mnie nie zdradzi" A swoją drogą najbardziej naiwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczas klotni czlowiek jest po prostu soba, nie udaje , nie gra, po prostu pokazuje jaki jest," tak ,tak :) Zwłaszcza że emocje towarzyszace kłotnie to wspaniały doradca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkgh
Często jest tak że jak się zacznie rozmawiac o tym co jest nie tak to partner nie widzi oczywistego błedu który popełnia ze swojej strony. Natomiast po paru godzinach gdy sie ochłonie zaczyna sie na wszsstko patrzec z innej perspektywy i widzeic swoje błędy. Często jest tak że rozmowa nastepnego dnia byłaby bardziej konstruktywna niż prowadzona od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
My z mężem jesli sie pokłócimy a co zdarza sie bardzo rzadko to NIGDY, ale to NIGDY nie padaja zadne obrazliwe slowa a ni przeklenstwa! Nic! Bo sie szanujemy nawazajem!!!! . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przeciez nie od dzis
wiadomo, ze emocje są kiepskim doradcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda ze w czasie
klotni wychodzi cala natura czlowieka bo wtedy gorę biorą emocje a nie zdrowy rozsądek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYZIA GYZIA
Nie wszczynam klotni, bo ich nie lubie, bo wiem ze zarowno na mnie i na mojego partnera zle dzialaja. Ogolnie jestem spokojna osoba;) Moj partner tez , klocimy sie ale nie wyobrazam sobie zeby ktores z nas zaczelo wyzywac druga osobe. Oczywiscie, ze emocje sa, i rozne zarzuty padaja ale wszystko jest do wyjasnienia bez upokarzania drugiej osoby. bo chyba nie na tym polega milosc i wzajemna komunikacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem 20 lat po ....
ślubie i nigdy powtarzam nigdy nie użyliśmy z moim mężem względem siebie obraźliwych słów mimo że nie jedna kłótnia już była ...nawet takie słowo jak głupek by mi nie przeszło przez gardło ....wynika to z wielkiego szacunku jakim się darzymy ....zawsze można powiedzieć co się myśli nie używając wulgaryzmów czy innych obraźliwych epitetów a zastąpić je słowami które nie ranią ...prędzej człowiek zapomni o bólu fizycznym jak psychicznym jaki pozostawiają słowa bo o nich trudno zapomnieć ....autorko a jak sobie wyobrażasz Wasze kłótnie jak pojawią się dzieci ?....jak będą słyszały takie słowa od ich ojca myślisz że będę w przyszłości szanowały Ciebie i innych ?...raczej nie bo pomyślą że tak to jest że tak można zastanów się i przemyśl a przede wszystkim poważnie porozmawiaj ze swoim partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprawda ze w czasie klotni wychodzi cala natura czlowieka bo wtedy gorę biorą emocje a nie zdrowy rozsądek!" jak widac na załaczonym wyzej obrazku ,niektóre kobiety oceniaja partnerów po kłotniach , awanturach i scysjach .Potrafia ocenic na ich podstawie charakter i osobowośc .Sa tez takie co potrafią zdefiniować pasje i zainteresowania ich drugiej połowki po jednej małej sprzeczce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYZIA GYZIA
aha.. czyli usprawiedliwiacie ludzi, ktorzy w trakcie klotni upokarzaja swoich partneroww, obrazaja ich , wyzywaja od dziwek itd, a nawet przyloza po gebie, bo emocje ich poniosly???? Gratuluje podejscia do sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×