Sa jednak glupie baby na swiecie...

To, ze miedzy moim przyszlym ex sie nie ukladalo to jedna sprawa. Ale to co mi powiedzial o swojej prawdopodobnie przyszlej, postawilo mi wlosy demba. Panienka bedaca w ponad 10-letnim zwiazku zarywala mojego meza, kiedy bylo miedzy nami jeszcze dobrze (no do zonatego goscia bila). Teraz jej sie wreszcie udalo, bo i tak bysmy sie rozstali. Moj ex-jelop jest zakochany, wiec nie widzi jaka miernota jest ta kobieta. Jeszcze mu opowiadala (po pijaku sie wygadal), ze ona lezac przy swoim facecie onanizowala sie myslac o moim. No sorry... Ja im wszystkiego dobrego zycze. I nie, nie przemawia przeze mnie zazdrosc. Mowilismy o rozstaniu zanim wyszla historia z ta panienka.

A to są inne? ;) Poka fote

No sa, sa... Zeby nie szukac daleko ;) Mialam na tyle przyzwoitosci, ze dopoki kwestia rozwodu sie nie pojawila ani nie onanizowalam sie przy moim myslac o sasiadach ;) ani nie uderzalam do zonatych (zadnych innych tez), malo tego ataki zonatych i nie dzielnie odpieralam. :) Ale to moze ja jakis niedorozwoj jestem, co sie o lojalnosci w zwiazku naczytal

To wyskakuj z foty

A w zyciu :)

Nie ma foty- nie ma gadki

No a mnie sie jakos nie chce wieszac...

W rzeczy samej, pewien niedorozwój natury polonistycznej z ciebie wychodzi.

Mażę aby uwiódł mnie przystojny Agent CBA

były mąż jest miernotą, a głupia jesteś ty że tego nie dostrzegasz