Czy jest ktoś w związku a nie kocha partnera/partnerki?

Co Was trzyma przy tych ludziach? Dlaczego dalej tkwicie w związku?

i jeśli mam być szczera to nie kocham już swojego męża tak jak kiedyś ....ale mam dla niego wiele szacunku jest dobrym ojcem dba o dom rodzinę itd.....dlatego z nim jestem ....nie dzieje się nam krzywda a uważam że nic nie trwa wiecznie ważne że się szanujemy i nie wiedzę powodu żeby brać rozwód tym bardziej że są dzieci i one mają prawo do szczęśliwego domu a swoje małe szczęścia trzeba czasem schować do kieszeni ....w końcu nikt nam nie obiecywał że życie będzie rajem

- pieniadze? Jestem z nim, bo po zdradzie mojego ex meza nie umiem do konca nikomu zaufac, a to jest niezbedne, by pokochac. A dlaczego? Bo on mnie kocha. Bo wie jaka jest sytuacja i chce ze mna byc. Bo ja go bardzo, bardzo lubie, cenie i... pragne. P.s. oboje zarabiamy srednia krajowa :P

bo jest przystojny :D i moja mama go toleruje :) jakbym go rzuciła to by się mnie wyrzekła :(