Czy pocalunek to zdrada?

Jestem zalamana. Ostatnio bylam na urodzinach chlopaka, w sumie dopiero co zaczelismy ze soba chodzic jakis miesiac temu. No i na tych urodzinach byla jego ex do ktorej niby nic juz nie ma ale mimo to mialam wrazenie ze traktuje mnie zwyczajnie, jak kolezanke. Troche wypilam, zaczelam sie zalic jego znajomym, ze mnie olewa...wtedy jeszcze bardziej sie wkurzyl, nie chcial ze mna gadac. Poczulam sie odtracona i chociaz juz tego nie pamietam bo bylam pijana niczego nie planujac calowalam sie z nieznajomym. Ktos nas zauwazyl przekazal to chlopakowi. Pozniej ja sie zastanawialam dlaczego on mnie traktuje jak powietrze, bo nie pamietalam tej chwili, cos jakby ten moment byl calkowicie wyciety z mojej pamieci...Probowalam z nim pogadac ale nie chcial mnie sluchac...Tak juz zyje z tym od 4 dni, prosilam o spotkanie, mial dac znac kiedy bedzie mogl ale nadal milczy. Nie wiem dlaczego to zrobilam, co gorsza nie pamietam tego, to dla mnie nic nie znaczylo, moze chcialam mu cos udowodnic przez to, pojecia nie mam :(. Myslicie ze mam jakakolwiek szanse na to, zeby mi wybaczyl, zapomnial i dal druga szanse? .....licze na szczere odpowiedzi ! ;/

tak

nie chce mi się czytać całości, ale co do pytania tytułowego, według mnie tak

achtung gimbus !

czy poalunek to zdrada?-tak czy osmieszenie faceta przed jego znajomymi calujac sie z innym jest godne potepienia?-tak czy da ci jeszcze jedna szanse?-watpie

Tak, to zdrada. Nie sądzę, że Ci wybaczy, jeśli ma wysokie poczucie własnej wartości. W sumie,jeśli ma jakiekolwiek...

rzuć go, bo będzie Cię zdradzał! nie bądź idiotką! on nie jest monogamicznym, nawet nie jest samcem alfa!