Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkhjhjghg

też uważacie ze dzis juz nie liczą sie żadne wartości??

Polecane posty

Gość jkhjhjghg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygjjhj
WYCHODZI NA TO ZE MALO KTO JEST WARTOSCIOWY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygjjhj
moze nie niespodzianka,ale dla mnie wielkie rozczarowanie...nie tak wyobrazalam sobie dorosłosc,im jestem starsza tym bardziej zycie i ludzie mnie rozczarowuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję się, jak rzadko, pod tym co Kant Dupy pisze... Patrz na siebie, faceta/kobietę, dzieci, rodziców, rodzeństwo- o systemie wartości ludzi z którymi łączą Cię jakieś zależności, jeśli oni żadnych wartości nie uznają- to wtedy z tym walcz, jeśli uważasz że możesz komuś światopogląd ustawiać... Ludzie nie są źli, podli, a Polacy to tak naprawdę wcale nie alkoholicy i złodzieje... i nawet w PL mamy lekarzy troszczących się o pacjenta. Generalizujesz, i to na podstawie mniejszości. Jak wyjdziesz na spacer do parku i rzuci się na Ciebie jedyny z pośród setki psów który akurat nie miał smyczy ni kagańca, napiszesz tu temat "dlaczego ludzie nie zakładają psom smyczy i kagańców"? Mimo że większość to robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygjjhj
nie zarzucaj mi ze generalizuje i nie dziw sie ze tak to widze,bo ja tego doswiadczyłam ze wszystkich stron.podłosci swiata,ludzi,nie wierze w zadną prawdziwą miłosc ani wierność.wszedzie spotykam sie z zdradami oszustwem,podłoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzina milosc przyjazn ponad
a dla mnie wartosci sa wazne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygjjhj
no masz racje spotkam kogos i nie bede w stanie mu zaufac od razu załoze ze oszukuje to prawda,juz troszke mnie to dotyczy łapie sie na tym...odechciało mi sie juz wszstkiego miłosci,dzieci bo co jesli potem sie okaze ze moje wybory były porazka,ze ukochana osoba mnie zdradzala,,,mojej mamie sie nie udalo,jej siostrze tez nie,przeciez im sie tez wydawalo ze beda szczesliwe,nie potrafie zmienic swojego nastawienie wiem ze moge sobie przez to zmarnowac zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy ma swoje wartosci
ktore przeklada nad wszystko inne, jezeli tycza sie rodziny to WLASNEJ jezeli milosci to do UKOCHANEGO, jezeli do czego tam to tez zwiazane ze soba, to jest jak rozdrabnianie sie bo jezeli potem staje sie naprzeciw reszty swiata to wlasnie jest sie naprzeciw, kumasz ? jestes ty ze swoimi wartosciami dot. najblizszych KONTRA reszta swiata a takich wartosci WSPOLNYCH budujacych [przez to lepszy swiat nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona lala
kant dupy jak ty to zrobiłas tą dupę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona lala
ale to co wklejłas tą dupkę czy wklepałaś jakieś literki etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona lala
No dzięks wielki kancie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślenie w ten sposób też jest niedobre... powtarzaj sobie, że inni zdradzają, oszukują, że nie ma w ludziach oparcia, to sama w siebie w to wmówisz. Tak będziesz podchodziła do innych, a mało kto wtedy zacznie lepiej traktować Ciebie. To niemożliwe żebyś w życiu doświadczyła TYLKO złych rzeczy. Są sytuacje takie że wydaje się że wszystko Ci dokopało, ale dobrych ludzi jest masa. Chcesz się podbudować- załóż temat "czy ktoś kiedyś pomógł wam bezinteresownie" i zobaczysz ile będzie wpisów. Z każdym mitem dotyczącym naszego społeczeństwa, pijanych kierowców, pracowników złodziei, księży jako czarnej mafii i z masą innych można walczyć. Ja mimo wszystko zakładam że nie wolno mi źle podchodzić do innych, bo mogę kogoś skrzywdzić, raczej przypisuję innym dobre intencje, wolę zostać oszukana niż oszukać. Może naiwność, ale wbrew pozorom opłaca się. Nieraz było mi źle, jak chyba każdemu, ale to nie znaczy że "ludzie" są źli. Zaczniesz tak sądzić na podstawie pojedynczych przypadków, później będziesz patrzeć na tłum w autobusie, na ludzi na ulicy czy w urzędzie i pomyślisz to samo. Faktycznie się odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8.12.9
Pewnie, że nie liczą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×