Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grozi mi jeden gosc

grozi mi jeden gosc

Polecane posty

Gość grozi mi jeden gosc

Pomykam codziennie ta sama trasa, rowerem do pracy. Ulica jest ruchliwa, jade chodnikiem. Chodnik szeroki, wiem ze powinnam jechac ulica ale z reguly tego unikam - rano nikt po chodnikach nie chodzi. Znaczy malo osob. A 300 metrow dalej zaczyna sie juz sciezka rowerowa. I codziennie spotykam przechodzacego w przeciowna strone goscia (odprowadza chyba dziecko do przedszkola). Nigdy nic nie bylo, az zaczal sie do mnie rzucac. Pierwszy raz jak zatrzymalam rower, zeby przeszli kolo mnie. Stalam, moze uznal ze wiecej zdazy mi nawrzucac. No ze to nie sciezka, ze chodnik, ze mam "wy***lac" na ulice. Ok moze i ma racje, po popludniu jade ulica, bo chodnikiem chodzi wiecej ludzi. Powiedzial, ze pozaluje jak jeszcvze mnie tu zobaczy. A ja nie mam innej drogi zeby jechac :( Co byscie zrobili? Mam te 300m isc prowadzac rower? Przeciez wtedy jeszcze wiecej miejsca zajme na tym cholernym chodniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie powinno się prowadzić rower po chodniku ale w praktyce to policja za to nie kara jeśli się nie jeździ szybko i kiedy jest dużo ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala-la
Przejedz go nastepnym razem i bedziesz miala z glowy :-) A jak sie bedzie rzucal to powiedz mu,ze tarasuje Ci chodnik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty oalala-la
jestes peirdolnieta, ciebie tez trzeba przejechac pizdo, a do autorki- on ma racje ,skoro po poludniu mzoesz jechac ulica bo na chodniku duzo ludzi to rano rowniez jedz ulica, korona ci z glowy nie spadnie, wg kodeksu nie masz prawa jechac po chodniku, umeisz jezdzic? jedz ulicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym my wpierdolił
przywiązał bym go za nogi do samochodu i przewlókł z pół kilometra, albo sczaskał morde...bardzo jesteś spolegliwa, powiedz mu żeby się od ciebie odwalił nastepnym razem, nazwij gnoja CZUBKIEM i zagróź że jak cię będzie zaczepiał to zglosisz to na policję :D w kazdym razie nie dygaj przed gnojem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grozi mi jeden gosc
to bylo za pierwszym razem... za drugim czy za trzecim dodal, ze "pozaluje" czy cus... Ale juz nie slyszalam dokladnie wtedy, bo przejechalam (nie po nim :P ) W kodeksie jest, ze mozna jechac chodnikiem jak jest szeroki wystarczajaco (2m) i jak predkosc na drodze jest duza (wieksza od 50km/h ). Oczywiscie nigdzie w miescie teoretycznie wieksza nie jest. Ale to teoretycznie. Wielu rzeczy robic sie nie powinno. Ale na prawde nie jestem uciazliwa na tym chodniku przeciez az tak chyba? Zwlaszcza, ze za pierwszym razem jak rzucil komentarz to stalam w miejscu, bo akurat przede mna krzaki wyrastaly wiec przepuscilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grozi mi jeden gosc
chodzi o to, ze on teoretycznie ma racje. I to on moglby mnie na policje podac. Ale czy ja naprawde jestem az tak uciazliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj na
nastepny raz weż ze sobą kodeks i mu pokaz Lub spróbuj na tym odcinku jechać po ulicy , bo nie da ci spokoju Chyba ,ze on uwaza ze w ogóle nie powinnas tam sie pojawiać - to jest juz grozba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chcesz
uniknąć spotykania tego typa to moze spróbuj jezdzic do pracy troche wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grozi mi jeden gosc
Nie, no oczywiscie ze ogolnie mi nie zabrania jechac tamtedy. Poza tym kodeksem mu nie pomacham, bo obowiazujaca predkosc w miescie to 50km/h. Co z tego, ze wszyscy jezdza szybciej? :P Chamsko odpowiedziec tez nie moge, bo po pierwsze ma racje, a po drugie - z dzieckiem idzie. Poza tym faktycznie zaczelam szybciej do pracy wyjezdzac. Ale moze sie zdarzyc, ze on kiedys tez szybciej bedzie szedl... Po prostu chcialabym sie kiedys zapytac co ja mu tam przeszkadzam. Ale nie sadze, by dyskusja z nim byla zasadna :O A nie mam jak ominac tego odcinka :/ Nawet objazdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
specjalnie jak go zobaczysz zejdz z roweru i idz cala ścieżka jak bedzie sie cos pluł zapytaj czy matki z wozkami tez przegania? Masz takie samo prawo isc po chodniku co on i po temacie. A jak bedzie mowic ze "gówniarzx podskakuje " to powiedz ze grzecznie sie pytasz bo masz troche kultury w przeciwieństwie do starych niewychowanych ludzi. Po temacie dziadek da sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krwawa_Orlica
No tak to na pewno jest jakas mysl :D Isc prowadzac rower. Moglabym to robic nawet nie widzac go. Tylko czy wtedy wiecej miejsca bedzie na tym chodniku? To by bylo zlosliwe, a nie racjonalne. I gosc jest w podobnym wieku jak ja. Dziecko do przedszkola prowadzi, nie wnuczke ;) To mi raczej z "gowniarzem" nie wyskoczy. Predzej uzyje jakiegos niecencuralnego okreslenia kobiety, sugerujac ze pracuje w jedynym nieopodatkowanym zawodzie w Polsce, heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dzisiej też był
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj jechalam kwadrans
wczesniej to sie minelismy :P Poza tym koncza juz cholerna sciezke rowerowa to bedzie mi mogl skoczyc :classic_cool: Wczoraj praceruszyly z kopyta, to moze do konca roku sie wyrobia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dzisiej też był
no to jest nadzieja na lepsze 🌻 trzymaj się do tego czasu serdeńko ❤️ to dobry pomysł jezdzic wczesniej, jesli mozesz sobie zorganizowac wczesniejsze wyjscie z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×