Moja dziewczyna zachowuje sie jak facet! To jest dla mnie problem.

Witam! Moze to wedlug was to nie problem a wielu facetow pewnie mi by powiedzialo ze nie moge narzekac ale uwierzcie ze to JEST dla mnie problem. Chodzi o to ze moja dziewczyna..nie ma kobiecych odruchow. Interesuje sie motoryzacja, technika, sportem tym czym interesuje sie facet. Jest nawet na typowo meskim kierunku na studiach. Co do innych kobiet to kompletnie nie jest o mnie zazdrosna, kiedy mowie na jakas babke ze jest ladna to przyglada sie jej i albo potwierdza albo nie, nawet lekko sie nie oburzy. A co do tych odruchow to stalismy kiedys w kolejce i widzielismy kobietez wozkiem w ktorym byl taki fajny bobas i powiedzialem cos typu zobacz jaki fajny a ona wzruszyla ramionami. Wiem moze to blahe ale kobiece odruchy sa takie slodkie, nawet czasami te kobiece drobne fochy, zazdrosci a ona.. Nawet po sklepach nie nawidzi chodzic :/

PS- a co do jej wygladu nie myslcie sobie ze to jest jakis babo chlop, to drobna kobietka z dlugimi wlosami, ubiera sie bardzo kobieco tylko te zachowanie..

Czy twoja dziewczyna ma braci?????

od kiedy sie znacie, moze nie powiedziala ci o jakiejś operacji

Nie, ma starsza siostre. Hmm i prawie w ogole nie ma kolezanek bo tweirdzi ze dobrze dogaduje sie z facetami bo z kobietami mozna gadac tylko o dzieciach i ciuchach. Przez to ja jestem zazdrosny jak np mowi ze idzie sie zobaczyc z jakims kumple. Wiem ze mnie nie zdradza bo potepia to i ma bardzo jasno okreslone zasady z reszta sama kiedys zostala zdradzona

ha ha ha takiemu jak ty nikt nie dogodzi. zdecyduj się. wielu facetów narzeka, że ich dziewczyny nie mają żadnych zainteresowań, same ploty i ciuchy. Skoro twoja ma jakieś pasje, to znaczy, że nie jest pusta. co do kierunku studiów, może ma umysł ścisły. Sytuację z dzieckiem też można wyjaśnić w prosty sposób. może nie bawi jej zachwycanie się każdym napotkanym bobasem. w końcu najśliczniejsze, najzdolniejsze jest zawsze własne dziecko. chłopie nie narzekaj, chyba za dobrze masz :P

DrOiBoli hehehee nie nie ;) a jestesmy ze soba 2 lata

No nieciekawie...

możesz zrobić też tak Moze masz racje :) Z reszta ma 21 lat wiec moze jeszcze nie ten czas. Powiedziala mi ze chce miec dziecko pierwsze jak bedzie miala kolo 30stki :/ A ja chce miec dwoje dzieci i co? Jako dziadzius bede bawil :/

Ja myślę że twoja dziewczyna jest całkiem normalna. To super że ma zainteresownia (co z tego że stereotypowe?). Ja miałam koleżankę która od dziecka (wychowała się z bratem) bawiła się resorkami i lale nie były jej w głowie. Dokazywała na podwórku z chłopięcą bandą i skakała po drzewach (swoją drogą też to lubiłam;D ) i jest teraz kochającą matką i żoną pomimo że nie zachowuje się jak typowa trzpiotka. Wiem o co ci chodzi...lubisz kiedy kobieta zachowuje się delikatnie i słodko ale pomyśl ile cennych rzeczy znalazł byś w twojej dziewczynie! Nie zmieniaj jej nie nakazuj malować oczka i patrzeć z rozżewnieniem na wózki dziecięce bo może to nie w jej stylu. Myślę że ona taka poprostu jest i jeżeli ją kochasz to zaakceptuj to:). Może kup jej jakieś perfumki albo fajny kosmetyk...ale czy na tym to wszystko polega żeby upodobnić kogoś do swojego ideału z wyobraźni?

co do zainteresowań - miałam na myśli niestereotypowe;)

Kaja24 Bardzo dziekuje Ci za odpowiedz :):) A co do wygladu to dba o siebie, maluje sie, chodzi w szpilkach bo jak tweirdzi lubi ladnie wygladac wiec moze jak piszesz nie jest tak zle :)

Niestety są tacy ludzie i są to zarówno kobiety jak i mężczyźni, którzy nie mają instynktu macierzyńskiego i preferują życie z partnerem bez posiadania dzieci...może powinieneś z nią porozmawiać o tym

pewnie, że mam rację :P A ty nie wariuj z dzieckiem, bo jeśli jesteś w podobnym wieku co twoja dziewczyna, to macie jeszcze czas. Odpowiedz sobie na pytanie, 'co zrobiłbyś, gdybyście teraz mieli dziecko, co mógłbyś mu zaoferować'? nie mówię tu o jakimś masakrycznym dorabianiu się ale jakieś podstawy trzeba mieć. poza tym skończcie najpierw studia, a potem zabierzcie się za dzieciaka :)

RE84 Jasne, zgadzam sie z tym ze ona wlasnie chce miec dzieci ale gdzies ok 30, 31 roku zycia :/

massiff ja myślę że boisz się troszkę tego że ona nie jest taka jak większość dziewczyn i zastanawiasz się czy tak to powinno wyglądać. Myślę że masz coś cennego obok siebie i radziłabym się tego trzymać:) Piszesz że dziewczyna ma swoje zasady pomimo że lubi męskie towarzystwo - to bardzo ważne że umie być dla nich kumpelą a nie rumieniejącą się adoratorką, naprawdę wierz mi. Ona chyba lepiej czuje się w niezawikłanym i prostym męskim siwiecie gdzie wszystko wydaje się być logiczne a niestety babski świat jest bardziej wysublimowany i może jej to nieodpowiadać, ma do tego prawo:). Moja kumpela też ciągle ma jakichś kumpli (jeszcze ze studiów) i nie wspomina słowem o dobrej koleżance a ma męża który się z tego śmieje że mają wspólne towarzystwo do piwka;D. Jest mnóstwo takich dziewczyn i twoja nie jest tu wyjątkiem:) a jak już będzie mieć dzidziaka to troszkę zmięknie;) , sam się przekonasz.

I Ty narzekasz?? Ja mam odwrotnie moja wyglada jak facet a zachowuje sie jak typowa baba. Chcesz sie zamienic? ;>

więc dziewczyna myśli bardzo rozsądnie, pewnie chce sie jeszcze uczyć i ustawić w życiu. ja myśle że w wieku 21 lat macie jeszcze dużo czasu na te sprawy i nie musisz sie o to martwić. Czar pryska gdy kobieta zachodzi w ciąże, zmienia sie troche myslenie i pogląd na dzieci nie zamartwiaj sie teraz takimi rzeczami

Naprawde wolalbys, aby pieprzyla ciagle o ciuchach, kosmetykach jak wiekszosc kobiet i zachowywala sie jak rozchisteryzowana panienka, obrazajac sie ciagle? Nie doceniasz tego co masz...

czasami jak sie zagapię to potrafi mnie wziąć od tyłu . . .

massif - wiesz, gdybym miała koleżanki o zainteresowaniach tipsy, dzieci, pieluchy, ploty z osiedla, ciuchy, to też wolałabym mieć kumpli i porozmawiać o wyprawach w góry i o polityce :)

Kaja24 Tez prawda :) Ale wiesz co? Mysle ze tez role odgrywaja moje kompleksy bo to slodkie kiedy np nie moglaby otworzyc sloika i mnie by poprosila o pomoc, miala problemy z kompem i zadzwonilaby zebym jej pomogl czulbym sie wtedy tak mesko ale nie.. Ona sama sobie poradzi sama szuka rozwiazania, sama kompa naprawi. Wiem ze to jets fajne ale czuje sie taki maly przy niej, niemesko.

to z wzieciem od tylu to podszyw możesz zrobić też tak I wlasnie jak juz ma te kolezanki to mysla tak samo jak Ty. widac ze nie wszytskie lubia gadac o tipsach, ona tez tego nie lubi dlatego tych kolezanek ma tak malo. Dobrze ze s atakie dziewczyny, garstka ale sa.

massiff wiem:) rozumiem cię doskonale:). Może....powiedz jej o tym?:) Nie miej oporów żeby wspomnieć że chciałbyś ją chronić pomimo iż wiesz że jest taka dzielna i silna;) ale że czułbyś się potrzebny i spełniony i że w ten sposób okazałbyś jak bardzo ci na niej zależy. Nie wiem czy to nie zabrzmi dla niej zbyt patetycznie dlatego musisz sam ułożyć tekst;) ale napewno warto wspomnieć o tym. Spróbuj. A i co do twoich kompleksów...myślę że to nie kompleksy tylko naturalna rzecz:)

Kaja ma rację to naturalna rzecz że masz takie odruchy żeby wyręczać dziewczynę w takich sprawach. Może to są szczegóły ale jednak ważne. I chyba jednak najistotniejsze żebyś jej o tym powiedział ale tak z humorem bez użalania się. Powiedz jej przede wszystkim że chcesz poczuć że jesteś dla niej oparciem bo narazie czujesz się niepotrzebny i jest ci z tym źle. Powodzenia:)

ludzie co wy gadacie? chciałbyś żeby latała do ciebie żebyś jej słoik odkręcił :D:D:D:D:D ma zainteresowania, nie pierdoli jak większość bab o pierdołach i bzdetach, masz PARTNERKĘ , a nie niedojrzałego dzieciaka, za którego trzeba wszystko robić PS: jeśli twoją męskość określają takie rzeczy jakie opisałeś to naprawdę koleś coś z tobą nie tak.

massiff: Pogadaj z nią, ale nie próbuj jej osaczać, albo nagle starać się we wszytskim jej pomagać, bo ucieknie od siebie. Z opisu wynika, że jest niezależna i z tym jej dobrze. Przez moment jak czytałam o Niej, to myślałam, że ktoś pisze o mnie, nawet studia się zgadzają, ale ja nie chce mieć dzieci no i mój facet w życiu nie chciałby mi naprawić kompa:)

miało być "ucieknie od Ciebie".

Może porozmawiaj z nią o tym:) Trochę to dziwne, że nie jest zazdrosna, bo ja np, jestem wielką zazdrośnicą a co do tego czy ktoś ma męskie zainteresowania to sama muszę przyznać, że też trochę pod nie podpadam tzn., ja ostatnio malowałam pokój haha a mój men siedział w kuchni i robił obiad, mieliśmy z tego bekę, że to ja jestem facetem a on kobietą, ja po prostu lubię np. składać meble czy malować pokoje, kran też bym naprawiła i to mnie od razu skreśla z kobiecości? Potraktuj to jako zaradność życiową :) A nie jestem laską z tipsami i ble ble... Sama np. mam męski portfel (bo bardziej eleganckie są) niż jakieś kwiatki popierdółki itp. Może ona ma podobnie :) A co do motoryzacji (to tym się bardziej interesują lachony heeh) tzn., blachary wiadomo co kaman.. E tam teraz w związkach jest równouprawnienie i już! Kobiety też mają prawo wykonywać męskie zawody :)

A co do dzieci to zapytaj poważnie czy zamierza je w ogóle mieć, bo jeśli zacznie się wymigiwać to nie licz na to, że za kilka lat zmieni zdanie, ludzie po 20 przeważnie wiedzą czego chcą od życia, sama mam kuzynkę co ma 28l i jakoś dzieci na raize nie chce może grubo po 30stce ale 1 :) więc sam widzisz, a z marzeń nie można rezygnować dla osoby!! Jeśli chcesz mieć 2 dzieci to je miej!! Z tą czy inną kobietą ale miej!! :) Ja też myślę o 2, 1 na pewno w wieku 24/25lat :O) na razie mam 22 więc mam czas.. Pozdrawiam :)