Czy któraś z was już uprawiała albo lubiła anal jako nastolatka?

Czy są tu nastolatki uprawiające lub lubiące anal, bądź kobiety które właśnie będąc w takim wieku spróbowały, bądź polubiły tą formę seksu?

od komuni to robie...

dzisiaj mlode dziewczyny sa bardzo aktywne seksualnie

Dziewzyny uprawiajace sex przed 18 to patologia jakas jak mozna tracic dziewcictwo , nie majac jescze dowodu

Ja spróbowałam seksu analnego w wieku niecałych 18 lat, czyli w zasadzie 17

w pupe w wieku 15 lat, ale tylko kilka razy, bo później mnie pupa bolała :(

sexu!!!!

to robia, zeby chlopak ich nie zostawil :O

ja spróbowałam kilka razy z moim pierwszym facetem, tzn. jak miałam jakieś 17 lat.. potem jeszcze kilka razy z jakimś innym, ale stwierdziłam, że mnie to nie kręci.. no ale może jeszcze kiedyś spróbuję, kto wie ;)

Przedwczoraj oglądałam film na Kulturze,o 15 latce ktora zaczeła z jakims starszym chłopakiem chodzic i on chciał od niej "dowodu miłosci"ona nie chciała,ale w dupę mu dała włozyc,ale i tak po jakimś czasie i cipki dała.

Nie, ja jeszcze jestem dziewicą.

nie powiem

anal w wieku 17 lat? :O

w wieku 17 lat to patologia. anal powinno sie uprawiac najlepiej po slubie

czyli pewnie uprawialas skoro sie tu wpisalas :P

Sąsiad mi powiedział, że po pasowaniu na ucznia to już można. Więc ....

heh też mi się wydaje to trochę dziwne( a raczej głupie)-> anal w wieku 17 lat i odradzam w tak młodym wieku. W sumie to chyba dlatego tak wyszło, bo z moim ówczesnym facetem spotykałam się od daawna i byliśmy pewni, że już wszystkiego spróbowaliśmy i chcieliśmy wiecznie próbować czegoś nowego( chociaż teraz wiem, że nie miałam wtedy pojęcia o seksie).. no a że to był mój pierwszy, to zgadzałam się na wszystko, bo własnego zdania za bardzo nie miałam :P

nowym chlopakom przyznacie, ze jako nastolatki ze swoimi ex bzykalyscie sie analnie

heh jak byłam młodsza, to się do wszystkiego przyznawałam, bo wierzyłam, że szczerość w związku jest najważniejsza... no ale z tego wyrosłam ;) mam teraz zbyt wiele rzeczy na sumieniu, żeby mówić komukolwiek prawdę :P

heh jak byłam młodsza, to się do wszystkiego przyznawałam, bo wierzyłam, że szczerość w związku jest najważniejsza... no ale z tego wyrosłam ;) mam teraz zbyt wiele rzeczy na sumieniu, żeby mówić komukolwiek prawdę :P

porzadne dziewice, ktore nie maja nic na sumieniu zwiazanego z seksem. wolalbym juz dziewczyne, ktora kogos pobila niz taka, ktora ma rozne ekscesy zwiazane z seksem za soba

hehe nawet nie wiesz, jak dziewczyny potrafią pięknie kłamać( lub po prostu przemilczeć prawdę).. gwarantuje Ci, że gdybym chciała, uwierzyłbyś mi we wszystko co bym Ci powiedziała. I mogłabym być bardzo cnotliwą dziewicą, która w życiu penisa na oczy nie widziała. Tyle tylko, że chyba nie o to chodzi ;)

dlatego trzeba wrecz obnosic sie z tym, ze sie jest porzadnym facetem i nie mialo sie wielu partnerek zeby odstraszyc kobiety, ktore mialy wielu facetow, przygody, seks bez zobowiazan, takie ktore zdradzily i byly kochankami zajetych facetow

to patologia

miec

?

topicu ze lubisz palce w pupie i anal na lyzeczke. w jakim wieku sprobowalas?

nie pisalam że lubie