Nie wiem czego chce, kocham go? czy powinnam odejsc? pomocy..

cos ty zrobila, po co o tym mowilas po cholere robisz z siebie dame, blizej ci do baby na straganie jest ci z nim dobrze, a wszytsko psujesz wiem ze tesknisz za innym, wbijasz w serce szpikulec masz sie za lepsza, jestes zalosna, kochasz go to mysl radosna wiec ciesz sie tym co masz, bo mloda jestes, wiec miloscia go darz dusza w tobie romantyka, taka jest twoja dziecinna taktyka? uwielbiasz cierpiec i katowac swa dusze, wyobrazac sobie jak gotujesz doń dusze dzis jest pieknym idealem, wschodzacym sloncem, bozyszczem, kochaniem jutro jest szpetny, bez studiow, za chudny, za biedny, z rozbitej rodziny i myslisz ze jestes z nim tylko z tchurzostwa wlasnego ze sama nie dasz sobie rady w tym swiecie, ze on cie kocha i to serce ci gniecie pojutrze twe piersi wypelnia won slodka, och tak jak pachnie mala milostka nie chcesz innego, on ten wysniony, ma tyle zalet takich rozowych twa dusza krzyczy ze juz nie chce szukac, nie musi z poszukiwaniem dalej borykac ze jego dusza to twojej odbicie, dumna jestes z niego, ciagle sie chwalicie trzy dni pozniej myslisz o innych, o swoich bylych i licznych romansach oh glupia tys ze w myslach przywracasz te noce szalone, pelne bezrtoskich uniesien niesione ta namietnosc, ta pasja, i wiesz czego tu brak, kochasz i kochana jestes, ale czy czasem milosci tu nie brak?? napisalam przed chwila, po dziwnej rozmowie z moim chlopakiem, zdalam sobie sprawe ze raz kocham go na zaboj, a pozniej uwazam ze zasluguje na lepszego. co jest nie tak?

potrzebuje porozmawiac, jest ktos? :(

Czyli sama nie wiesz czego chcesz?

gorsze dni, keidy jest sie niepewnym, kiedy zwiazek (szczegolnie taki z pirwszych prawdziwych) zamienia sie w cos powaznego dopada nas strach, jesli sie kochacie, daj temu szanse;) ps ile jestescie razem? ile masz lat? z tego co widze jestes bardzo wrazliwa osoba

wlasnie nie wiem czego chce, choc moze wiem czego chce, pragne pasji, zaru miedzy nami, moj partner (jestesmy ze soba 8 miesiecy, ale przyjaznimy sie od ponad 2 lat) jest bardzo spokojny, uczuciowy wrazliwy, kocham to w nim, ale brakuje mi wyzej wymienionych. wiem ze mnie kocha szczerze prawdziwie ja go tez, ale czasem mysle ze zasluguje na kogos innego..lepszzego, on jest bardzo ok, tzn srednio zamozny, wesoly, ma przyjaciol, szalony (ale nie w lozku), jednak czesto ma dola, jego rodzice jak byl mamy rozeszli sie wiec ma zraniona psychike i czuje to, czesto mamy inne zdanie, a jednak w wieksozci czuje jakby byl moim idealem i jestem mega szczesliwa bedac z nim, sama nie wiem;/

serio, sliczny, masz talent;) widac jestes bardzo wrazliwa i delikatna, a milosc przezywaz romantycznie, nie wszytsko jest idealne niestety