Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hh

dlaczego nie umiem pokochac siebie?

Polecane posty

Gość hh

dlaczego nie umiem pokochac siebie i jak to rzutuje na moje zycie, relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czemu
moze twoi rodzice ci przekazali taki wzorzec sie nie kochac moze dali ci za malo uczucia na zycie to tak rzutuje ze robisz wszytsko zeby sioe zniszczyc, autodestrukcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czemu
moze twoi rodzice ci przekazali taki wzorzec sie nie kochac moze dali ci za malo uczucia na zycie to tak rzutuje ze robisz wszytsko zeby sioe zniszczyc, autodestrukcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina lezy w dziecinstwie
byc moze nie czulas sie kochana przez rodzicow, nie nabralas pewnosci siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czemu
do Kant dupy - jakbym czytala o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melaela
musisz siebie polubic/pokochac, bo, jak inni maja cie akceptowac skoro sama nie znasz swojej wartosci? kazdy ma w sobie cos dobrego i wyjatkowego np - oczy, nogi, wlosy. poza tym napewno masz b.duzo zalet. skup sie na tym co w sobie kochasz, a to czego w sobie nie lubisz stanie sie wtedy mniej istotne. pamietaj ze kazdy znas jest na swoj sposob wyjatkowy ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melaela
a co do dziecinstwa...zawsze mialam wsparcie w rodzinie, wszyscy powtarzali mi ze jestem b.ladna, zgrabna, inteligentna, ze moge osiagnac w zyciu co tylko zechce, a i tak mialam problem z polubieniem siebie. zmienilo sie to po przeczytaniu ksiazki 'Sekret' - dodaje wiary i zmusza do pokochania siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam *****
To jest takie beznadziejne, myślałam że się już tego pozbyłam , że uwierzyłam w siebie itd, a tu jednak się okazuje że nie, znowu pojawiają się przeciwności na drodze a ja użalam sie nad sobą jaka ja jestem beznadzijena ża sie nie nadaję na studia itp. beeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam *****
Ja ostatnio niby 'dorosłam' , tez odważniej sie ubieram i zachowuje(luczie zaczeli postrzegac mnie inaczej), ale w gruncie rzeczy jestem tak samo zagubioną dziewczynką jak byłam przedtem, ktora w siebie nie wierzy, która boi się życia. To tkwi głebokow psychice, nie wiem jak to zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam *****
lista, to chyba nie dla mnie. Ja jestem perfekcjonistką, do tego nadambitną. Pewnie bym nie wytchnęła dopóki bym nie wyeliminowała wszystkich punktów z tejże listy. To nie jest tak , że jestem brzydka, czy głupia, ale zawsze niewystarczająco dobra, niewystarczająco dobra dla siebie, nie wystarczająco dobra by ktoś mnie pokochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×