Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupota ludzka

nie ma biednych dzieci

Polecane posty

Gość glupota ludzka

jeżeli tak uważacie to po co są różne akcje pomóż dzieciom przetrwać zimę, paczki na mikołaja, na gwiazdę, obiady w szkołach dla biednych dzieci itp. przecież rodzice jak zdecydowali się na dzieci no to do roboty. Także widać po tych akcjach jakich mamy rodziców, rodzić nie zastanawiając się z czego je utrzymać. I to jest według was odpowiedzialni, normalni rodzice, raczej chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekujemy za ten apel do narodu:-O Przetłumacz mi jeszcze zdanie "I to jest według was odpowiedzialni, normalni rodzice, raczej chyba nie." bo ni chuja nie idzie tego zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia babo tu nie chodzi o
dzieci! tylko o kasę, którą można zarobić przy okazji tej niby "pomocy"- dzieci zazwyczaj znikomy procent dostają z tego co zarabia fundacja :P a rodzice, nie zawsze mogą podołać - tak prawda, że i ciecie może kiedyś coś przerosnąć, więc nie bądż taka do porzodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są różne sytuacje
jeśli rodzice pracują to uwierz mi ze taka rodzina nieraz nie ma pieniędzy ale nie weźmie od nikogo. dzieci są nauczone szacunku do wszystkiego co mają. Jeśli rodzice są alkoholikami to wtedy zaczyna się kłopot i najczęściej do takich rodzin trafiaj,ą paczki ze zbiórek. Nie ma co tu mówić o odpowiedzialności bo kolejne dzieci rodzą się spłodzone pomiędzy kolejnymi butelkami wódki albo jabola w kartonie. Większość trafia do domu dziecka. Kolejna sytuacja to zły los. Rodzina szczęśliwa, wielodzietna ale potrafiąca sobie poradzić i nagle spotyka ją tragedia. Dzieci ciężko chorują albo jeden z rodziców umiera a drugi zwyczajnie nie może sobie poradzić bo niby jak. Wtedy wsparcie ma sens bo ci ludzie nie mogli przewidzieć takiej tragedii. Nikt z nas nie myśli o tym że za 2 minuty może umrzeć. Pozostałe zbiórki są na chore dzieci. Takie dzieci często rodzą się nawet w normalnych, średniozamożnych rodzinach. Problem przejawia się w tym, że NFZ nie finansuje leków specjalistycznych na dane schorzenia, nie ma pieniędzy na odpowiednią rehabilitacje, na drogie operacje i przeszczepy, na koszmarnie drogi sprzęt. Ci rodzice pracują, opłacają składki zdrowotne a całe leczenie dziecka nieraz kilkaset tysięcy zł miesięcznie, muszą pokrywać z własnej kieszeni. Po prostu ich nie stać bo w zasadzie nikogo z nas nie byłoby stać, ale to normalni kochający rodzice którzy są gotowi zrobić wszystko byleby tylko pomóc swojemu dziecku dlatego decydują się prosić o pomoc mimo, ze w innej sytuacji nie zdecydowaliby się na to nigdy. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora pt. "nieudolni, nieodpowiedzialni rodzice"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci dla madrych rodzicow
a ja znam niejedną rodzinę co korzysta z obiadów w szkole, paczek, darmowej żywności i tam wszystkie dzieci są zdrowe i rodzice zdrowi tylko lenie, co prawda mając 5 dzieci, gdzie płaca wynosi 1 tys.0 1 ts. 500 zł to nie powiecie, że można sobie na tyle dzieci pozwolić. Także też uważam, że nalezy się decydować dzieci biorąc pod uwagę sytuację zarobkową panując w okolicach gdzie się mieszka, a ni w łózku zywioł a póxniej płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kiedys sie
do autorki---pierdolisz jak potluczona , az zal czytac . Widac ze na sile wymyslilas ten temat . :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok nie wszyscy są zaradni i przedsiębiorczy, ale niestety prawda jest taka, że u nas wszystki jest niewspółmierne, zarobki do kosztów życia, cen mieszkań itp itd. I tak już chyba zawsze będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja znam rodzine
która ma kasy jak lodu, trójkę dzieci. Dwoje z nich w szkole i te dzieci korzystają z darmowych obiadów i wszelkich innych możliwych form pomocy. Rodzice wysłali dzieciaki na kolonie w tym roku i nie dali im nawet 2 zł. Dzieciaki żebrały od innych a to ciastko a to soczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×