jakie kosmetyki??prosz o pomoc.

Dziewczyny jakie kosmetyki pielęgnacyje trzeba kupić dla noworodka?? I jakie firmy najbardziej polecacie? Dzieki za odpowiedzi:)

Ja dla swojego maluszka wybrałam kosmetyki z Nivea :)

ja używam oliwki, płynu do mycia i szamponu z babydream albo bambono jestem z nich zadowolona. sa delikatne ladnie pachna a mala ma po nich mila skore. kup jeszcze krem do buzi by smarowac przed wyjsciem na spacer no i krem do pupci na odparzenia wszyscy polecaja sudocrem ja osobiscie uzywam innego bephanten czy jakos tak sie pisze;p

Bezpieczne będą z serii oliatum, ale nie dość drogie - tańsza wersja to oilan - używam nadal mydełka natłuszczającego dla małej)

ja kupuje Babydream w Rosmanie w Polsce, albo Babylove w DM jak jestem w Niemczech.... a oliwke uwielbiam z Hippa- zawiera olej migdałowy - naturalny a nie jakieś chemiczne świństwo z ropy naftowej z resztą wszystkie te serie są nie drogie i maja bardzo przyzwoite składy - sama równiez ich używam i polecam z czystym sercem.

Dziekuję za odpowiedzi:) Czyli tak: -oliwka -krem przeciw odparzeniom -mydełko -krem do twarzy co jeszcze? a szampon na początek też czy główke lepiej myć mydełkiem?

ja poczatkowo mylam wlosy dziecka plynem do mycia (babydream z rossmanna jest przeznaczony do tego celu). polozna zalecila mi bym wlala plyn do wody podczas kompieli i tak myla dziecko a przy okazji glowke

-krem przeciw odparzeniom na pewno - ja mam sudocrem - ale nie używam cały czas, tylko na podrażnienia -do kąpieli i na główke polecam albo płyn typu "od stóp do głów" (kopf bis fuss" -myję tym dziecko, psa i siebie i wszyscy są zadowoleni :D albo specjalną oliwkę, którą wlewa się do wody - super sprawa, bo po kąpieli nie trzeba wtedy natłuszczać dziecka dodatkowo - szczególnie dla noworodka. -oliwka - ja natłuszczam tylko w pachwinkach i główkę i ja więcej kosmetyków do dziecka nie używam :D

ja juz tez wiecej kosmetykow nie uzywam, warto moim zdaniem zaopatrzyc sie w husteczki nawilzone swietnie sie sprawdzaja podczas zmiany pieluszki do wytarcia pupki

ja zrezygnowałam z wszelkim pachnących, wieloskładnikowych kosmetyków, które tylko uczulają malucha i przerzuciłam się na kosmetyki apteczne bez dodatku substancji zapachowych i barwników. Dla przykładu; do kąpieli używam Oilan (tańsza wersja Oilatum), do smarowania ciała krem Oilatum, na przesuszenie maść Dermobaza, na odparzenia maść Tormentiol.

Kocurze, twoje dziecko to dopiero będzie wrażliwcem jak spróbujecie za jakiś czas przerzucić je na zwykłe mydło. A no i możecie zapomnieć o nienatłuszczaniu go po kąpieli. Innymi słowy, narobicie (o ile już nie narobiliście) sobie samych problemów stosując preparaty dla dzieci cierpiących na egzemę i inne atopowe zmiany skórne, bo to są lekarstwa a nie kosmetyki dla zdrowych dzieci. Wspomnisz moje słowa.

ja dla noworodka kupilam oliwke i mydełko z serii bambino - tak mi doradzono w szkole rodzenia - są to delikatne kosmetyki, nie uczulają. do wody w wanience dodawałam emolium, skóra była ładnie nawilżona. zero odstających po porodzie skórek. takie samo działanie pdobno ma oliatum. do pupki sudocrem. krem do buzi tez bambino - smarowałam nim rano buzię. na wyjscia krem nivea na kazdą pogode. maluszki uczulają podobno kosmetyki johsona. moja córka po ok roku zaczęła uzywac lawendowej serii na dobranoc i nic sie nie działo - spac tez nie chodziła wczesniej ;-) kolezanka ma strasznie delikatne dziecko - stosuje do dzis kosmetyki mustelli

Do kąpieli płyn nivea po kąpieli maść apteczna cholesterolowa z witamina a. Pupę smaruję albo sudocremem, albo kremem nivea przeciw odparzeniom, a kiedy były podrażnienia to clotrimazolum

ale właśnie od tych "sklepowych" kosmetyków wiecznie miał jakieś wysypki lub skóra była bardzo przesuszona - stąd moja decyzja o przerzuceniu się na apteczne. Nie uważam aby maść, która ma w składzie tylko wazelinę i parafinę była lekiem....ale może się mylę. Co więc stosować na przesuszenia?? Mój syn bardzo często ma wysuszone i swędzące czoło. Wg lekarza jest to skaza białkowa, ale moim zdaniem z czymkolwiek idę do pediatry to diagnoza jest jedna:skaza :/

Jeśli ma zdiagnozowaną skazę, to faktycznie jednym z towarzyszących jej objawów jest egzema. Ale skazie powinniście przeciwdziałać, a nie łagodzić jej skutki emolientami. Trzeba eliminować przyczynę w zarodku (patrz: odpowiednio zmodyfikowana dieta karmiącej/odpowiedni dobór mleka modyf. o ile dziecko nie jest karmione naturalnie). Zdrowa niemowlęca skóra nie potrzebuje ekstra nawilżenia, ponad to oferowane przez zwykły ogólnodostępny kosmetyk dziecięcy. Jeśli od początku eksponuje się ją na działanie preparatów dla wrażliwców, skóra dziecka odzwyczaja się od samoczynnego kontrolowania i regulacji swojego naturalnego poziomu nawilżenia i natłuszczenia (stąd później lament, że nie można niczym innym dziecka umyć, bo mu schodzi skóra). Podobny błąd popełniają rodzice nacierający całe ciało dziecka po kąpieli balsamem, kremem lub oliwką.

chusteczki nawilżone oczywiście też mam :) ale nie naduzywam :P niestety w trasie, czy na mieście są konieczne.... zwracam uwagę na składy np. aby nie było w nich propylene glikolu ps nie wiem co wy widzicie w tym oliatum - nie piszę złośliwie, po prostu mnie to dziwi, miałam próbkę ze szpitala, analizowałam skład- jest oparty na parafinie - więc nic nadzwyczajnego.... jeśli ktoś nie ma bardzo suchej skóry to parafina jest wręcz przeciwwsazana - zapycha! ja np unikam jak ognia parafiny w kosmetykach, bo mam tłustą skórę, nie widzę też powodu aby smarować nią zdrowe dziecko, w końcu to pochodna ropy naftowej! czemu nieybrać czegoś opartego na maśle shea, mango, czy oleju migdałowym? składnikach sprawdzonych od tysięcy lat....