Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna...z córeczką

jakie mam szanse?? napiszcie

Polecane posty

Gość samotna...z córeczką

Czy samotna matka, oczywiscie samodzielna, pracujaca itd. ma szanse na znalezienie partnera, który pokocha i ja i dziecko??? Czy wogóle to jest możliwe?? Zawsze mi sie wydawalo , że faceci sie boja takich zwiazkow.... a wy jak myslicie? prosze o powazne potraktowanie tematu, smutno mi, brak meskiego ramienia mimo , ze sobie radze jest problemem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież życie pokazuje, że jest mnóstwo takich par! Dlaczego fajna, atrakcyjna kobieta miałaby mieć problem ze znalezieniem partnera tylko dlatego, że ma dziecko? Na pewno jest to trochę trudniejsze, niż w przypadku kobiety bezdzietnej, poza tym matka wybierając partnera dla siebie zawsze musi brać pod uwagę, czy będzie to odpowiedni ojczym dla jej potomka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba mało istotne, gdzie jest ojciec dziecka. ja tez mysle ze to mozliwe:) badz cierpliwa, z pewnoscia jest gdzies ktos kto was pokocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość This is it
Czas pokaże co będzie. Trzeba mieć nadzieję i mieć oczy otwarte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna z synkiem.....
Nie. Wiem to z autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdania będą podzielone
Ale napewno masz szansę. Musisz tylko dobrze szukać. Mój kuzyn fantastyczny człowiek i facet związał się z dziewczyna której dziecko właściwie ojca nie ma. Poprostu na imprezie ktoś podał jej narkotyk i nic więcej nie wie. Później okazało się że jest w ciąży. Nie dla każdego dziecko jest problemem. Chociaż ja sama mając dziecko uważam że gdyby coś nie wyszło mi z jej ojcem to za żadne skarby nie związała bym się z innym facetem. Myślę że bym się bała że obcy mężczyzna skrzywdzi moje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hheerrmmiioonnaa
hm....no wlasnie tez sie zastanawiam, czy jeszcze kiedykolwiek bede miala kogos bliskiego, poza dzieckiem oczywiscie, kto przytuli, bedzie kochal, wspierał i nie bedzie mu przeszkadzalo ze mam dziecko:( moj maz nie zyje i ten temat pozostawmy bez komentarzy mam 25 lat, corke - 7letnia, nie jestem w zwiazku z tym samotna:) czasem po prostu brakuje mi bliskosci faceta... jestem zaradna, samodzielna, jezdze samochodem.... nie zalezy mi na pieniadzach, jedynie na tym, by kiedys ktos powiedzial mi to jedno magiczne słowo... jest jakas szansa?? napiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hheerrmmiioonnaa
uppp uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hheerrmmiioonnaa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×