Liczę na powazne odpowiedzi

W listopadzie dostałam miesiączke i zaczęłam brać pigułki anty. Od razu po skończonym krwawieniu doszło do stosunku, z tym że zapomniałąm wtedy chyba wziąć tabletkę. Później przyjęłam ich jeszcze kilka i odstawiłam bo sie okropnie czułam. Powinnam dostać miesiączkę 6 grudnia, do tej pory nie mam. Zrobiłam test ciążowy 12 grudnia i wyszła jedna kreska. W tym samym dniu doszło też do stosunku. Czy możliwe zebym była w ciaży i mimo tego wynik testu wykazał ze nie jestem?

Czy ktoś z Was zna podobne przypadki? Czy możliwe żeby test mi wyszedł negatywnie po tygodniu od spodziewanej miesiączki? Czy w ogóle mogłam zajść?

ile dni po stosunku zrobiłaś test ciązowy? trochę na mieszałaś....mogłaś chociaż wziaść całe opakowanie..a po odstawieniu tych tabletek dostałaś krwawienia z odstawienia?? jeśli dalej masz niepewność zrób test z krwi daje 100% pewność...