Boli mnie, jak wchodzi

Witam Zawsze na początku seksu mnie boli. Jak wchodzi, pierwsze kilka ruchów, to wyć z bólu tylko. A potem wszystko mija, problem nie istnieje. Próbowaliśmy powoli, próbowaliśmy czekać dłużej niż zwykło, bo może nie jestem dostatecznie rozgrzana. Żadnych zmian. Nie miałam takich problemów z innymi partnerami, nawet pierwszego razu w ogóle nie czułam. Myślałam, że to przejdzie samo, jak, nie wiem, pochwa mi się rozszerzy? Przyzwyczai? Bez zmian. Czy ktoś może co doradzić...?

pewnie ma wgrubszego niż Twoi wcześnijsi - albo wkłada pod złym kątem. Próbuje w różnych pozycjach i niech on "kieruje" nim trochę 'na boki'.

Gdybym to ja miał ''wchodzić'', to tak wypieściłbym i piersiątka i muszelke tyłeczek i brzusio i szyje i uszy i usta i znowu piersiątka i znowu muszelke, że napewno by wszedł bez problemu nawet większy :):):)::D:D:D:D

Może wchodzi pod złym kątem. Spróbujcie pozycję z nóżkami na pagonach.

jesteście beznadziejni w seksie darujcie sobie to

Otóż i czekanie nie pomaga, bo, wulgarnie to zabrzmi, ale leje się ze mnie jak z kranu, a wtedy boli nadal. Z kątami też próbowaliśmy.

Boli Cię jak wchodzi? Może nie puka albo nie mówi dzieńdobry?

A czy twoja blona dziewicza pękła? Bo u mnie mimo współrzycia nie, i boli za kazdym razem.. To czesto sie zdarza gdy blona ma kształt polksiezyca. A ze teraz boli a przedtem nie to moze kwestia grubości..

tez tak mialam... nagle z dnia na dzien zaczelo mnie bolec kiedy moj mezczyzna we mnie wchodzil. to byl potworny bol ktory faktycznie przechodzil po kilku ruchach. i okazalo sie ze to infekcja pochwy. ginekolog dala mi globulki dopochwowe i po tej kuracji bol pszeszedl. az sama nie moglam uwierzyc. nagle wszystko ok. i moge cieszyc sie chwila w ktorej moj ukochany we mnie wchodzi. tak ze idz do ginekologa.. napewno pomoze :)

Ufff. Już się wszystko wyjaśniło. Otóż mój chłopak wchodził najpierw w moją drugą dziurkę. Łobuz. :)

Anette37, a jaka to była infekcja? Idę tak czy siak do gina w przyszłym tygodniu. Myślisz, że wyjdzie na cytologii? Bo, kurka, to mnie zaczyna trochę denerwować. A ja wiem, czy mi błona pękła? Gdyby to ona była przyczyną, ból nie mijałby chyba po kilku ruchach? Dowcipnisie, to jest naprawdę cholernie zabawne, jak kogoś coś boli. Uśmiać się do łez tylko.

użyj jakichś żeli podniecających i rozgrzewających łechtaczkę http://dyskrecja.pl/sklep.php/k113-Zele.html

to byla infekcja grzybicza. mnie wlasnie w cytologii wyszla. ja mialam dokladnie tak samo jak Ty. tzn. takie same objawy. nagle zaczelo bolec przy kazdym poczatku stosunku. i po kilku ruchach przechodzilo. tak ze nie mecz sie tylko lec po skierowanie na cytologie :)

odgrzebię stary temat, ale mam podobny problem i przyczyną nie jest infekcja, nie jestem też za sucha. przy wchodzeniu boli mnie potwornie, a potem przechodzi. byłam u lekarza, nie mam infekcji, cytologia wyszła ok. nie rozumiem tego, z nikim innym tak nie miałam, facet jest zbudowany normalnie, a ja jestem chętna na seks. niestety, coraz mniej, bo coraz bardziej boję się bólu. nie wiem, co jest grane :(

nie przejmuj się też tak miałam samo pzejdzie ile juz tak masz