Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość radioaktywna

czy zwziązek z psychopatą/socjopatą ma jakiekolwiek szanse?

Polecane posty

Gość eksy
radioaktywna umykaj..jesteś na tyle świadoma problemu, że sama powinnaś to wiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezainteresowana gienkiem
jasne ze nie ma i trzeba sie wiazac z osoba ciekawa interesuajac pewna siebie racjonalna przebojowa latwo nawiazujaca kontakty warto dokonac anlaizy wszystko co czlowiek mowi do ciebie / pisze plus - dodam jedna wazna kwestie - musi oferowac serio b duzo zebym pozwalala mu sie seksualnie zuzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flavoroflife
nie ma. przez pierwsze miesiące miał, kiedy udawał kogoś kim nie jest, schematycznie wpisując się (pozornie) w formę kochanego chłopczyka, który spełnia wszystkie zachcianki. niestety za te zachcianki trzeba było płacić. "nie sposób odmówić mu seksu" - piszesz, no właśnie. bo co? bo jak się odmówi to są awantury, fochy, itd.? osoba, o której piszę była rzeczywiście zaburzona, miała problemy z narkotykami i przechodziła płynnie od osobowości psychotycznej do normalnej. osoba "była" bo od paru miesięcy nie żyje z własnej woli. Zastanów się trzy razy zanim wrócisz , bo nie da się łatwo uciec, a zdzwiłabyś się jak łatwo manipuluje się nieświadomymi osobami ;). jeśli rzeczywiście chciałby z Tobą być bo czuje coś do Ciebie powinien się leczyć. Mimo, że zapewne uważa, że jest zdrowy i miłość jest lekiem na wszystko. (podszywana alkoholem albo innymi używkami). Dlatego uciekaj. Póki możesz, bo jeśli któregoś dnia mu się pogorszy , będziesz zaangażowana, a on się zabije to nie będziesz wiedziała co dalej. ja miałam to szczęśćie, że się w porę wycofałam i po tym akcie samowoli nie miałam z nim nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtety
zostawiłaś do kurwo samemu sobie to przez ciebie sie zabił !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On miał wiele kobiet, i pewnie wiele im potrafi wmówić. Ja się czuję wyjątkowa, ale nie mam pewności że każda się tak nie czuła. Pewność... stąd że facet co chwilę zmienia ludzi wokół siebie i miejsce zamieszkania stąd że zaliczał kobiety nałogowo i z róznych powodów (nie były to związki) stąd że kłamał nawet kiedy nie musiał (okłamał mnie co do wieku, i danych na swój temat) stąd że jest "w średnim wieku" a nie ma rodziny (nie kontaktuje się z rodzeństwem) ani znajomych z którymi stale by się spotykał lub znał dłużej wmawia mi że jestem kimś wyjątkowym w jego życiu ogólnie czuję się jakby "opętana" jego osobą i odcina mnie to od innych ludzi, kiedy z nim jestem - tylko on itd. miał cholernie trudne dzieciństwo (ale to nie do końca go usprawiedliwia) _ _ _ Nie opisujesz czasem mojego bylego? On nawet swoim psychoterapeutom potrafil wmowic poprawe i zmiane, tak, ze uwazali go za cudownego czlowieka ;-) Na szczescie okazalam sie na tyle silna, by pozbyc sie go z zycia, a pozniej zrozumialam, ze jest psychopata. NIE RADZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama dzisiaj byłam "się leczyć" i napiszę wam szczerze, że coś mnie ciągnie do tego faceta, mimo racjonalnych słów psycholog z którą rozmawiałam. ona odczytała to jako akt autodestrukcji . na rozmowie wydusiłam z siebie, że mam wrażenie iż tylko z psychopatą jestem w stanie się związać. zazdroszczę wam, które mi radzicie że macie jasny osąd i wiecie od czego trzymać się z daleka ja odmówiłam mu, ale kierując się cudzym zdrowym rozsądkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, tylko uciekać !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na związek z socjopata ma tylko kobieta też socjopatka - NA pewno nudno nie będzie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego smutna mordka :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj kobieto,jesteś stuknięta,tak jak ktoś opisał im ty niżej tym on wyżej a ciągnie cie do niego bo oni uzależniają od siebie,ogólnie ma cie w d***e,odciąć się i zapomnieć,mnie psychopata zostawil,wycisnął ostatnie soki życiowe,wpędził w depresje,nie miał już z czego czerpać bo zobojętniało mi wszystko,zostałam bez rodziny i przyjaciół,przy nim nie mogłam mieć nikogo,był tylko on,uzależnił mnie emocjonalnie od siebie,przecierpiałam,odbiłam się od dna a on znowu zaczyna swojąm gre ale to już nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMWM
Jesli jeszcze ktos nie jest przekonany ze psychopacie NIE MOZNA POMOC i w idiotyczny sposob wierzy ze 'cos nas do siebie ciagnie...', ze 'moze sie uda, mam ndzieje...', niech siegnie po ksiazki: 'Women who love psychopats' by Sandra Brown albo 'Dark Souls: Healing and Recovering from Toxic Relationships' by Sarah Strundwick. Wstrzasajace, ale zobaczycie tam SWOJE ZYCIE, dzien po dniu, jego taktyki, jego dzialania, jego postepowanie krok po kroku... no i niestey wasze, jak wy reagujecie, jak sie czujecie... Ja przeczytalam obie ksiazki w kilkanascie godzin... BOLALO... BO ZOBACZYLAM MOJE WLASNE ZYCIE... WSZYTKO SIE ZGADZALO... NIE WARTO TRACIC CZASU, jeszcze raz powtarzam!!!! Musicie liczyc sie, ze regeneracja z depresji, fizycznego, psychicznego i emocjonalnego upadku zabierze wam co najmniej tyle samo czasu co zwiazek z psychopata. Warto wam marnowac wlasne zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,związek z psychopatą ma szanse na..Twoje od niego uzależnienie/wyobcowanie/popadnięcie w najlepszym wypadku apatię,nerwowość,może nawet nałó jakiś/przemoc fizyczną,itd. No to masz odpowiedż na pytanie czy ma szanse-ale na co,tak poważnie spytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny nie dajcie się zniewolić przez ludzi z zaburzeniami osobowości bo oni was wykończa ! Wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×