Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elisa89

milczy popierwszej randce... chociaz byla cudowna...

Polecane posty

Gość elisa89
zatem, jesli on do srdody sie nie odezwie napisze zwyklego smsa z zyczeniami swiatecznymi i cos typu co nowego u ciebie. zobacze jaka bedzie odpowiedz z jego strony. mysle ze to wyjasni moja sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE ODZYWAJ SIĘ
a może W OGÓLE nie będziesz pisać i uznasz, że skoro po randce mężczyzna się więcej nie odezwał, to znaczy, że nie powaliłaś go na kolana i tyle jeśli on się nie odezwie, to Twoja sytuacja BĘDZIE jasna nie potrzebujesz już żadnego potwierdzenia może jak napiszesz, to wysępisz jeszcze jedno spotkanie może jemu będzie głupio i jeszcze coś z tego wyciśniesz ale chyba nie o to chodzi? normalna dziewczyna85 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj do świąt i wyslij mu zyczenia z tym ps. że na randce było miło. To najlepsze wyjście. Może on sam je wyśle wczesniej. Nie rozumiem dlaczego Wy dzieczyny tak strasznie przezywcie że po dwóch dniach nie pisze. Facet moze napisać nawet po tygodniu! (Jak juz okrzepnie nieco, nabierze dystansu i uzna, że teraz to nie jest nachakny :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko..a moze zrob tak jak sama czujesz i to, na co masz ochote? ;) Sadze, ze on mogl zle odebrac twoje nieodwzajemnienie jego "do-zobaczenia". Moze czekal wlasnie na to, zeby miec potwierdzenie, ze jestes zainteresowana ciagiem dalszym. Dlatego biorac to pod uwage odezwalabym sie z czyms milym, jesli on tego nie zrobi. I obawiam sie, ze zwykle zyczenia swiatecz,e tez moga byc odebrane jako czysto grzecznosciowe. Dlatego dodalabym cos milego i bardziej osobistego. Moim zdaniem tez mozesz odezwac sie tez jutro, z czyms co utwierdzi go w przekonaniu, ze jestes zainteresowana ciagiem dalszym. A mowi to duuuza dziewczynka z doswiadczeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
dziewczyna, nie każdy jest pewnym siebie z dużą liczbą znajomych. niektórzy za przyjaciela mają tylko komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzajcie z tym lawca i kroliczkami :) Cos z tego jest ale mezczyzna tez czlowiek i potrzebuje jakiegos potwierdzenie aze dziewczyna jest zainteresowana. Ona mu tego potwierdzenia nie dala, przybajmniej w jego oczach. Chlopak wyraznie czekal na odpowiedz "do zobaczenia" ale jej nie otrzymal. Wiadomo, nie trzeb asie narzucacn czy podawac na talerzu, ale czasy ksiezniczek tez sie juz skonczyly. Teraz jest relacja partnerska. A mezczyzni tez nie sa juz neandertalczykami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha,ha, ha!Ale kombinujecie .Strategia godna Napoleona. Dla lepszego efektu:daj kirasjerów na lewe skrzydło, piechotę postaw w centrum a artyleria niech będzie na wzgórzu i celnie razi przeciwnika kartaczami.Wtedy sukces murowany!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
cudowna to pojęcie subiektywne. Czasem faceci po prostu nie mają sumienia powiedzieć ci w twarz tego co naprawde myślą. A jeśli kłamią to można sie szybko przekonac, bo facet po naprawde udanej randce pisze predzej czy pozniej. jesli byla mila na randce i nie zachowywalas sie w sposb jaki sugerowalby mu ze ci sie nie podoba - powinien napisac, i radze poczekac i nie robic glupot:) nie pisz do niego narazie. Mozliwe ze on cie bierze na przetrzymanie, ale to nie zmienia faktu ze nie mozesz sie narzucac. Za randke dziekuje facet nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet wyartykuowal: "do-zobaczenia". Ona : czesc. On powtarza pytajaco i znaczaco: "do-zobaczenia"? A ona nic nie odpowiada. Co facet sobie moze pomyslec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa89
to do zobaczenia nie bylo pytajace tylko wyrazniej i glosniej powiedziane, a moje czesc nie bylo oschle ani troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
no nie wiem...prawdopodobienstwo ze cos mu sie stalo jest baaaaardzo male, znacznie wieksze zas ze on sie nie odzywa bo nie ma ochoty, a kiedy ona sie odezwie to juz bedzie wszystko jasne i tak jakby po sprawie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa89
pewnie zwyczajnie mu sie nie spodobalam albo mial inne wyobrazenie o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napisz
do" nie odzywaj sie ", prosze cie nie udzielaj sie !!! mily i delikatny esems bedzie jak najbardziej na miejscu, pokazesz ze masz klase i ze potrafisz wykazac subtelna inicjatywe, co bedzie pozniej juz samo rozrysuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie rozumialam dlaczego ludzie probuja domyslac sie co mysli ktos inny. moze sie rozczarowal moze nie poczekaj troche, jesli sie nie odezwie to poszukaj kogos innego :) jest naprawde milion powodow dla ktorych mogl sie nie odezwac, nie ma sensu spedzac nad tym calego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mezczyzni tez nie sa juz neandertalczykami chyba jednak jacyś zostali, bo ja ciągle tylko takich spotykam;) ale kombinujecie jak koń pod górkę z tym czy 'cześć' było oschłe czy też nie, czy do zobaczenia byloby lepsze, czy może najlepsze jeszcze coś innego. Ja wiem jedno, jak facetowi zależy na dziewczyni, chce kontunuować znajomość, to się odzywa (może nie na początku) i chce dalszych spotkań, chce się z nią widywać jak najczęściej, aby ją jak najlepiej poznać itp, a nie odstrasza go jakieś cześć czy do widzenia czy jeszcze jakieś cuda. A juz na stówe nie siedzi i nie analizuje każdego słowa i ojeju, powiedziała do mnie cześć to pewnie pomyślała że jestem kretynem i nie chce mnie już widzieć. Powtarzam po raz kolejny, najlepiej byłoby nie pisać nic, a jeśli musisz (rozumiem jakie to trudne, serio, wiem że łatwo jest udzielać rad) to napisz coś miłego ale bardziej neutralnego. Jeśli po tych słowach się nie odezwie to masz jasną sytuację, natomiast nie ma co już wtedy się zastanawiać ze : a może było zbyt neutralne i nadal myśli że nie jestem nim zainteresowana tylko chcę być miła i takie tam - bo nie ma możliwości żeby facet tak to analizował. A nawet jeśli tak pomyśli to musiałby być kretynem, a zakładam że z kretynami nie chcesz się spotykać:) Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napisz
całkiem normalna dziewczyna 85 nie potrafie sie z toba zgodzic co to za jakas glupia gierka czy ona ma sie odezwac czy on dziecmi nie sa jak sie przyczajanie sie bezsensowne na tym etapie kazdy moze sie odezwac i sie nic zlego nie stanie to byla ttylko randka mila sympatyczna kolezenska nic wiecej wiec co stoi na przeszkodzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście możesz się nie zgadzać:) to nie jest żadna gierka tylko natura - to mężczyźni zdobywają, jeśli milczą jak zaklęci po jakimś czasie bardzo rzadko (choć nie mówię wcale) zdarza się że temu akurat co milczy na dziewczynie zależy. najprawdopodobniej boi się powiedzieć wprost że nie jest zainteresowany dalszą znajomością. No ale mam nadzieję że gość będzie akurat wyjątkiem:) aha, nie ma czegoś takiego jak randka koleżeńska, kolezeńskie może być spotkanie na neutralnym gruncie, najczęściej gdzieś w kawiarni czy na piwie (nigdy nie sam na sam), gdy obie strony z góry wiedzą, że nic z tego nie bedzie bo np oboje kogoś mają, albo różne inne powody, ale są znajomymi, przyjaciołmi itp. randka to zawsze randka czyli spotkanie mające na celu ustalić czy jest sens brnąć w to dalej, czy będą kolejne randki, czy będzie większe zaangażowanie, aż w końcu czy będziemy parą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_stress
Może lepszym pomysłem byłoby "przypadkowe" spotkanie go gdzieś? Znasz jakieś miejsca, w których ten facet bywa? Zobaczysz, jak zareaguje na Twój widok i jaki będzie miał wobec Ciebie stosunek. Tylko nie zgrywaj zimnej księżniczki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_stress
Może lepszym pomysłem byłoby "przypadkowe" spotkanie go gdzieś? Znasz jakieś miejsca, w których ten facet bywa? Zobaczysz, jak zareaguje na Twój widok i jaki będzie miał wobec Ciebie stosunek. Tylko nie zgrywaj zimnej księżniczki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_stress
Może lepszym pomysłem byłoby "przypadkowe" spotkanie go gdzieś? Znasz jakieś miejsca, w których ten facet bywa? Zobaczysz, jak zareaguje na Twój widok i jaki będzie miał wobec Ciebie stosunek. Tylko nie zgrywaj zimnej księżniczki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_stress
Może lepszym pomysłem byłoby "przypadkowe" spotkanie go gdzieś? Znasz jakieś miejsca, w których ten facet bywa? Zobaczysz, jak zareaguje na Twój widok i jaki będzie miał wobec Ciebie stosunek. Tylko nie zgrywaj zimnej księżniczki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odezwij się do niego, zadzwoń i pogadaj normalnie. No chyba że jesteś z gatunku "zesranych księżniczek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa89
wiecie, ja tez jakos nie wierze w takie cos ze on nie pisze bo trzy dni chce mnie potrzymac w niepewnosci czy tez czeka az sama sie odezwe, po prostu chcial byc mily wtedy powiedzial do zobaczenia. tyle, juz sie nie łudze, nie czekam na znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa89
wiecie, ja tez jakos nie wierze w takie cos ze on nie pisze bo trzy dni chce mnie potrzymac w niepewnosci czy tez czeka az sama sie odezwe, po prostu chcial byc mily wtedy powiedzial do zobaczenia. tyle, juz sie nie łudze, nie czekam na znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa89
sluchajcie, ja nie wierze w takie cos ze chlopak trzyma dziewczyne 3 dni w niepewnosci zeby ja sprawdzic czy tez czeka az ona sama sie odezwie. nie czekam juz na sms, przestałam się łudzić ze sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa89
sluchajcie, ja nie wierze w takie cos ze chlopak trzyma dziewczyne 3 dni w niepewnosci zeby ja sprawdzic czy tez czeka az ona sama sie odezwie. nie czekam juz na sms, przestałam się łudzić ze sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×