Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elisa89

milczy popierwszej randce... chociaz byla cudowna...

Polecane posty

Gość elisa89
hej, nie odpisal w dalszym ciagu, juz nie odpisze to pewne. tak, to moje pierwsze spotkanie z internetu. 2 miesiace temu zerwalam z chlopakiem z ktorym bylam niecale 3 lata, a z tym wlasnie znam sie mniej wiecej tyle czasu i zawsze gadalismy sobie tak luznie, na stopie kolezenskiej, bylo okej, mial mase moich zdjec bo czasem sie wymienialismy wiec jakby wiedzial czego sie spodziewac na spotkaniu, mysle ze zdazyl tez poznac mniej wiecej jaka jestem przez ten czas rozmow.. on wtedy chcial sie umowic ze mna jak jeszcze bylam z chlopakiem, ale nie chcialam byc nie w porzadku i umawiac sie za plecami z kims innym. ale jak juz skonczyl sie moj zwiazek to pomyslalam sobie czemu nie - zgodzilam sie. i wlasnie tak to wyglada mniej wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr. Evil
a po co ma jeszcze tracić kilkanaście groszy na SMSa? pewnie już znalazł lepszą niż autorka :) PS. ogólnie to całkiem zabawny topik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Nie przejmuj się, tak jak wspomnialam wczesniej - tak to juz jest z randkami z netu :o załoze sie ze gdyby cie poznal w jakikolwiek innych okolicznosciach, "na żywo" to wszystko potoczyloby sie inaczej. A tak to cos mu nie zagralo z jego wyobrazeniem o tobie (i ilosc obejrzanych twoich zdjec nie ma tu znaczenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiakkk
Całkiem normalna dziewczyna 85 napisała: "Odebrałaś mu możliwość postarania się o Ciebie dlatego teraz przemyślal to na sucho i może nie jest tym zainteresowany". Większej durnoty dawno nie czytałem. A z tym facetem poczekaj, bo koleś coś wyraźnie gra na przetrzymanie, chyba potrzebuje potwierdzenia, że tobie też zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"Odebrałaś mu możliwość postarania się o Ciebie dlatego teraz przemyślal to na sucho i może nie jest tym zainteresowany" gdzie takie idiotki sie rodza ? to ze kobieta sie do faceta odezwie pierwsza NIE MA zadnego negatywnego wplywu na faceta... odbiegajac od tematu: dlaczego to niby zawsze facetowi ma bardziej zalezec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr. Evil
eeeech - tak to jest jak kobiety podpowiadają kobietom co myślą o nich faceci - ubaw po pachy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarzzzzzz
Polecam film "kobiety pragną bardziej". Do tego paczka lodów, łyżeczka. A potem :) nie trać nadziei że znajdziesz kogoś wspaniałego dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiko rico
nie trać wiary, jak nie ten to inny, będzie lepszy na pewno. olej, nie przejmuj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:31 [zgłoś do usunięcia] czytamTylko 22:16 ZbyszekKieliszek87 Poznaliśmy sie w internecie, nie szukałem nikogo po prostu się nudziłem i z czasem okazało się że rozmowy bywają bardzo wciągające. Wiedziałem jak wygląda, oboje mieliśmy jasność ale długo zwlekaliśmy ze spotkaniem. Wiedziałem o jej problemach ze zdrowiem i o trudnej przeszłości, wiedziałem że robię to wbrew sobie ale poszedłem na spotkanie z dużą nadzieją. Było miło, sympatycznie ale jej wygląd mnie strasznie zraził, nie wiem czemu była inna niż myślałem. Wstyd mi że mogłem jej jakąś przykrośc zrobić, ale czuję się podle. - NIC CI TO NIE MÓWI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zalamka...
"teraz już koniec z tym, jeśli facet sie nie odzywa to mu nie zależy, " KOBIETO!!! To byla pierwsza randka! Facet musi sie wtedy juz deklarowac? A jesli mu sie podobalo, a nie jest do konca pewny, dlatego nie pisze, to juz odpuszczasz, tak? Jak dobrze ze nie wszystkie mają takie sredniowieczne poglady. Ja po 1wszym spotkaniu z moją dziewczyna mialem rozne mysli, nie odzywalem sie 3 dni, ona napisala pierwsza, i jakos to sie tak potoczylo, ze teraz swiata poza nią nie widze. Przestancie wreszcie ksiezniczkowac! I mowie to dla waszego dobra;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też tak miałam
Spotkałam się z przystojnym i mądrym chłopakiem.Poznałam go w pubie.Rozmawialiśmy chyba ze trzy godziny.Sam mnie zaczepił i umówiliśmy się.Zanim doszło do randki minęły ze dwa tygodnie,święta i sylwester akurat był i nie mialam za bardzo czasu i możliwości.On codziennie po ileś razy pisał do mnie smsy i e-maile,że jestem super,wspaniała,myśli o mnie ciagle.Bardzo mi to pochlebiało,bo on bardzo mi odpowiadał pod każdym wzgledem.Na spotkaniu było super ,ale pod jego koniec powiedział,że jestem świetna ,jednak on szuka jeszcze czegoś innego,dlatego już nie spotkamy się i nie będzie do mnie pisał.Przynajmniej był szczery.Było mi przykro,wiadomo,ale nie musiałam się zastanawiać i łudzić ,że może zgubił mój numer telefonu,może się krępuje.Potem poznałam mojego póżniejszego męża i po jego zachowaniu wiem,że jak facetowi zależy to nawet jakby zgubił numer telefonu to znajdzie babkę w jakikolwiek inny sposób-jeśli oczywiście wie o niej cokolwiek.I nie będzie się krępował tylko robił wszystko,żeby się spotkać ponownie.A taki nieśmiały facet,co po spotkaniu chciałby ale się boi zdarza się raz na tysiące przypadków.Prawda jest taka,ze facetowi może się bardzo szybko i wydawałoby się bez przyczyny wszystko "odwrócić".Tak jak z moim przypadkiem z pubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisa89
hej, no załamka - wiec według Ciebie mam pisac kolejne smsy mimo ze sie nie odzywa? to żałosne i poniżające według mnie poniewaz minelo juz duzo czasu i dawno by cos odpisal, ja nie mowie od razu o deklaracjach, bez przesady po prostu odezwalby sie gdyby chcial. ale nie chce. i moze to zabrzmi ksiezniczkowo ale nie odezwe sie wiecej, nie jestem taka naiwna, nie uwazam ze on czeka czy cokolwiek. nie spodobalam mu sie. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna x x
Hm, też kiedyś miałam podobnie, tzn po udanej randce nie odzywal sie jakiś czas, ja też przestałam, pierwsza sie odezwałam po kilku dniach a on nic. potem sie odezwal po jakims miesiacu proponujac spotkanie.. zgodzilam sie. jestesmy dzis razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO joanna x x
Więc dlaczego nie odpisał Ci wtedy, jak do niego napisałaś kilka dni po spotkaniu? Miał inną, ale go spławiła i z braku laku odezwał się do Ciebie po miesiącu milczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o granie księżniczki, tu chodzi o to że jak facetowi zależy to się odzywa, jak nie zależy to się nie odzywa - proste jak budowa cepa. Oczywiście zdarzają się wyjątki, postaje mieć nadzieję że on właśnie do takich należy. ps. Uwielbiam jak wyzywacie mnie od idiotek na forum, nic o mnie nie wiedząc i oceniając z jednego czy dwóch zdań:) z pewnością świadczy to o waszej bardzo dużej inteligencji, no bo o czym innym innym, pozdrawiam i wesołych świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr. Evil
DO joanna x x Więc dlaczego nie odpisał Ci wtedy, jak do niego napisałaś kilka dni po spotkaniu? Miał inną, ale go spławiła i z braku laku odezwał się do Ciebie po miesiącu milczenia? to oczywiste ten koleś z topiku pewnie też kręci z kilkoma naraz i zobaczy z którą mu wyjdzie - zwyczajna taktyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_stress
Miałam podobnie, było spotkanie (z mojej inicjatywy) i się po nim nie odezwał. Czekałam długo, wmawiałam sobie różne interpretacje jego zachowania, tego, co sobie może myśleć o mnie, wymyślałam scenariusze jak to będzie, kiedy na siebie gdzies wpadniemy... A on mnie najzwyczajniej w świecie olał. Sama bym nie napisała, bo popełniłam kiedyś już ten błąd. Facet nie pisze = Nie zależy mu ZAWSZE (i lepiej trzymać się tej reguły, zapomnieć o wyjątkach...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przynajmniej wiesz na czym stoisz... Uwazam, ze dobrze zrobilas :) A meskie rady na tym topiku wydaja mi sie bardziej godne uwagi, z tego wzgledu, ze to jest meski punkt widzenia w tej sprawie. I jak widac zaden mezczyzna nie potepia kobiet za to, ze sie pierwsze odzywaja..wrecz przeciwnie. Ja moge powiedziec tak: jezeli kobiecie zalezy, zawsze moze zawalczyc o mezczyzne i naprawde korona z glowy jej nie spadnie. Tyle, ze cala sztuka polaga na tym, ze robi to innymi metodami i ..mniej widocznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda w tej sytuacji, skoro on nie odpowiada, niewiele juz mozna zrobic. Zadam ci jednak pytanie: dlaczego wtedy na jego "dozobaczenia" nie odpowiedzialas "do zobaczenia" tylko suchym "czesc"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"tu nie chodzi o granie księżniczki, tu chodzi o to że jak facetowi zależy to się odzywa, jak nie zależy to się nie odzywa - proste jak budowa cepa. Oczywiście zdarzają się wyjątki, postaje mieć nadzieję że on właśnie do takich należy. ps. Uwielbiam jak wyzywacie mnie od idiotek na forum, nic o mnie nie wiedząc i oceniając z jednego czy dwóch zdań z pewnością świadczy to o waszej bardzo dużej inteligencji, no bo o czym innym innym, pozdrawiam i wesołych świąt" nie musze cie znac wystarczy, ze widze jakie idiotyzmy wypisujesz... zadalem proste pytanie dlaczego facetowi ma zawsze bardziej zalezec ? jak kobiecie bardziej zalezy to niech sie odezwie pierwsza i niech zostawi dziecinne granie niedostepnej idiotka twojego pokroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dlaczego facetowi ma zawsze bardziej zalezec ?" Wlasnie :) Facetowi nie zawsze zalezy bardziej. Czasem a nawet czesto jest tak, ze kobiecie zalezy bardziej. I co? Czasem jest tak, ze to kobieta "zarzuca sidla" na mezczyzne. A relacje damsko meskie niestety nie sa proste jak budowa cepa :) Jest nawet dokladnie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedziałam na twoje proste pytanie w prosty sposób: to że pierwszy się odzywa to świadczy tylko o tym że jest facetem z jajami, a nie o tym że mu bardziej czy mniej zależy:) I tak wystarczająco już są faceci zniewieścieli na tym świecie, począwszy od spędzania więcej czasu przy lustrze niż baba a skończywszy na urlopach 'tacierzyńskich' ...no dobra...nie o tym temat.... nie potrzeba mi przynajmniej kolejnych ciepłych kluch który chciałby a boi się. Wiadomo że dziewczyna (jeśli jej zależy) powinna dać to do zrozumienia facetowi, wystarczająco klarownie, ale wtedy to piłka jest na jego korcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"odpowiedziałam na twoje proste pytanie w prosty sposób: to że pierwszy się odzywa to świadczy tylko o tym że jest facetem z jajami, a nie o tym że mu bardziej czy mniej zależy I tak wystarczająco już są faceci zniewieścieli na tym świecie, począwszy od spędzania więcej czasu przy lustrze niż baba a skończywszy na urlopach 'tacierzyńskich' ...no dobra...nie o tym temat.... nie potrzeba mi przynajmniej kolejnych ciepłych kluch który chciałby a boi się. Wiadomo że dziewczyna (jeśli jej zależy) powinna dać to do zrozumienia facetowi, wystarczająco klarownie, ale wtedy to piłka jest na jego korcie. " ty nadal nic nie rozumiesz... nie zawsze dziewczyna pokaze sie z dobrej strony, nie zawsze zrobi pioronujace wrazenie na facecie itp. wiec jak jej zalezy to powinna sie postarac zeby facet ja lepiej poznal... a twoje gadanie o cieplych kluchach nie dotyczy zupelnie tematu o ktorym rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bjj - zgadzam się, czasem pokaże sie z jak najgorszej strony, to dziala w obie strony, facet może pomyśleć że dziewucha jest beznadziejna i tak samo i ona może pomyśleć o facecie, jedno i drugie musi się starać jeśli chcą żeby coś z tego było:) ciepłe kluchy - nie w temacie? no tu bym się nie zgodziła, ktoś tak wcześniej napisał że może on potrzebuje jakiegoś większego sygnalu, że może się boi odrzucenia, że to czy tamto blablabla. Ja wiem, że prawdziwy facet jeśli chce oczywiście będzie się starał jeśli laska mu wpadła w oko (o ile nie było jakiegoś jawnego znaku że go odrzuca) nawet za cenę tego że ewentualnie może zostać odrzucony. Nie mam na myśli tego ze panna ma tylko siedzieć i czekać ewntualnie zbierać prezenty lub kwiaty od kuriera.... Prawdziwych facetów jest jak na lekarstwo, to wiem nie od wczoraj. ps. Może wykażę się dużą oryginalnością tutaj na kafeterii, ale hmm wiem ze to dziwne, ale jednak, choć pewnie wstyd się przyznać wolę ......dyskusję bez rzucania w siebie 'idiotami'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"bjj - zgadzam się, czasem pokaże sie z jak najgorszej strony, to dziala w obie strony, facet może pomyśleć że dziewucha jest beznadziejna i tak samo i ona może pomyśleć o facecie, jedno i drugie musi się starać jeśli chcą żeby coś z tego było ciepłe kluchy - nie w temacie? no tu bym się nie zgodziła, ktoś tak wcześniej napisał że może on potrzebuje jakiegoś większego sygnalu, że może się boi odrzucenia, że to czy tamto blablabla. Ja wiem, że prawdziwy facet jeśli chce oczywiście będzie się starał jeśli laska mu wpadła w oko (o ile nie było jakiegoś jawnego znaku że go odrzuca) nawet za cenę tego że ewentualnie może zostać odrzucony. Nie mam na myśli tego ze panna ma tylko siedzieć i czekać ewntualnie zbierać prezenty lub kwiaty od kuriera.... Prawdziwych facetów jest jak na lekarstwo, to wiem nie od wczoraj." ja odnioslem sie tylko do tego idiotycznego zdania "Odebrałaś mu możliwość postarania się o Ciebie dlatego teraz przemyślal to na sucho i może nie jest tym zainteresowany" przewaznie bywa tak ze odzywa sie strona ktora bardziej zalezy to ze dostane sms-a od nowo spotkanej dziewczyny zanim zdarze dojechac do domu nie swiatczy o tym ze niewiescieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm jak dostaniesz smsa od nowej dziewczyny zanim dojedziesz do domu może będzie ona desperatką......? lepiej żeby od takich szerokim łukiem:( co do mojego idiotycznego zdania....wiesz może trochę uprościłam, ale to ty jesteś facetem więc może mi odpowiesz....nie bawi bardziej cię cos jeśli to ty to 'upolujesz'? jeśli ty się o to postarasz? Jeśli chciałbyś być z jakąś dziewczyną nie byłoby lepiej gdybyś to ty ją zdobył a nie odwrotnie? Upolowany własnoręcznie jeleń jest tak samo wartościowy jak ten rzucony przez kogoś pod twoje drzwi. Może niektórzy odbierają inaczej, ja piszę tylko z doświadczenia z facetami oraz z dobrych kilku książek i gazet o naturze ludzkiej......z własnego doświadczenia nie mam pojęcia bo facetem nigdy nie byłam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle, ze kobieta to nie jelen ;) Nie wydaje ci sie, ze splycasz nieco ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna x x x
szczerze, nigdy go o to nie zapytałam dlaczego tak bylo, nie chcialam dac po sobie znac ze zrobilo to na mnie wrazenie, ze czekalam na jego odpowiedz z tego co wiem prawdopodobnie mial bardzo ciezko okres w pracy. dla mnie to juz jest niewazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe oczywiście kobieta to nie jeleń:) i dzięki Bogu:) ale facet to z natury myśliwy, oczywiście czasy się zmieniają, role się wyrównują itp ale natury się nie da do końca oszukać. Wydaje mi się że prawdzimy mężczyzna lubi zdobywać a prawdziwa kobieta lubi być zdobywana, co nie znaczy że ten pierwszy ma być nachalny i dzwonić czy odzywać się co pięć minut nawet jak jest jawnie odrzucany, ani że ta druga ma zgrywać udzielną księżną, ignorowac wszelkie gest zainteresowania i sama palcem nie kiwnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
"co do mojego idiotycznego zdania....wiesz może trochę uprościłam, ale to ty jesteś facetem więc może mi odpowiesz....nie bawi bardziej cię cos jeśli to ty to 'upolujesz'? jeśli ty się o to postarasz? Jeśli chciałbyś być z jakąś dziewczyną nie byłoby lepiej gdybyś to ty ją zdobył a nie odwrotnie? Upolowany własnoręcznie jeleń jest tak samo wartościowy jak ten rzucony przez kogoś pod twoje drzwi. Może niektórzy odbierają inaczej, ja piszę tylko z doświadczenia z facetami oraz z dobrych kilku książek i gazet o naturze ludzkiej......z własnego doświadczenia nie mam pojęcia bo facetem nigdy nie byłam " nie ma czegos takiego jak polowanie, jezeli facet sie podoba kobiecie to po prostu to widzi a wtedy to jest tylko dopelnienie formalnosci... *porownwanie z polowaniem przy normalnych relacjach miedzyludzkich jest niedorzeczne, mowa o polowaniu moze byc wtedy gdy potencjalna ofiara nie chce byc upolowana ale to chyba kreci ludzi ktorzy nie szanuja siebie... *chyba ze mowimy o kobietach zajetych, wtedy fakt jest to polowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×