nie dałem rady

Mam 26 lat.Wczoraj po raz pierwszy uprawiałem seks z dziewczyną.Spotykam się z nią już od jakiegoś czasu,nie mogę jeszcze powiedzieć że jest "moją dziewczyną" ale jakby wynikło coś z tego więcej to byłaby to moja pierwsza dziewczyna w życiu. I właśnie chodzi o ten seks.Nie udało mi się,na początku kiedy się całowaliśmy ,rozbieraliśmy byłem bardzo pobudzony i nie miałem kłopotu z erekcję ,jednak kiedy zaczeliśmy to ja już nie mogłem.Erekcja mi znikła i nic już nie szło zrobić,tylko ją przeprosiłem . Biorę duże dawki leków na depresję,zauważyłem ,że one dośyć mocno obniżają mój popęd seksualny,ale jednak do tej pory ,jak się onanizowałem nigdy nie mialem zadnych problemow z erekcja .A pojawily sie teraz.Nie wiem co robić-iść do seksuologa czy powiedziec o tym swojemu psychiatrze? Mial ktos kiedys podobny problem?

halo jest tu ktoś?

Wydaje mi się, że to ze stresu. Z Tego co zrozumiałam, to Twoja pierwsza dziewczyna więc tego jeszcze nie robiłeś, to tym bardziej mogłeś mieć stres, w końcu to pierwszy raz. nie wiem jak te proszki, które bierzesz działają, ale jeżeli tak jeszcze będzie to udaj się do swojego lekarza i powiedz mu o tym.

dzięki,tez mysle ze to stres

u mnie po lekach orgazm graniczy z cudem więc i tak nie jest źle :P a Tobie to tylko wprawa potrzebna :)