Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Stasia mama

od kiedy mogę podać dziecku sok z świeżej marchewki?

Polecane posty

Gość gość
Brawo. W końcu ktoś napisał coś do rzeczy. Reszta Pań powiela bzdury z ubiegłego wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skonczyly sie czasy ze mleko matki jest takie fantastyczne. No chyba ze matka mieszka gdzies na odludziu daleko od spalin i je wlasna wychodowana marchewke. Niestety taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wyhodowana" oczywiscie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko w wieku 7 miesiecy nie pilo juz mleka w ogole. Jadlo kisiele, zupki, warzywa, owoce, chude miesa, twarogi, jogurty itp. Jutro konczy 15 lat i jakos nic mu nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozsądna mamusia
Współczuję tym dzieciom które tak późno dowiadują się co to smak . Moje dzieci od 3 miesiąca piły soczek z marchewki, w czwartym dodawałam jabłuszko, a w 6 to już mięsko podziabane jadły. Teraz mają 9 i 5 lat , żadnych poważnych chorób, żadnej alergii , zdrowi i szczupli. Nic dziwnego że w tych czasach tyle alergików, a jak wiatr zawieje to już chorzy. Takie głupoty wypisywać to aż strach, że od 6 miesiąca soczek z marchewki,albo jak tu ktoś napisał że od roku . Dziwne że w sklepach od 4 miesiąca są soczki i inne przetarte owoce ( hmm może wy jesteście od nich mądrzejsze ? Haha) Ja jestem za tym żeby podawać od czwartego miesiąca życia, a jeśli widać że dziecko jest gotowe już w trzecim - nie widzę przeciwwskazań. Nauczcie się obserwować swoje dzieci. Mój trzeci synuś wczoraj skończył 3 miesiące. Dzisiaj podam mu soczek z marchewki i wiem że mu nic nie będzie, a będzie mu mało. Pozdrawiam wszystkie normalne mamusie , jak i również te przewrażliwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ikop
Mój post będzie ukłonem w kierunku wpisu "gościa", który/a jest jak widzę najmadrzejszym z internautów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ikop
Mój post będzie ukłonem w kierunku wpisu "gościa", który/a jest jak widzę najmadrzejszym z internautów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dlaczego wyświetla się tylko mała część mojego tekstu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gittt
dzis dalem synkowi doslownie 4-5 kropelek soku z wycisnietych warzyw ma skonczone 3 miesiace, i jest karmiony cycem, zadowolony ze poczul nowe smaki w buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisa86
Trzeba obserwowac swoje dziecko , ja od 4 msc podawalam dwa razy w tygodniu po 20 ml soku z jabuszka albo marchewki bardzo lubili bo mam trojke :) tylko musisz sprawdzic czy marchewka i jabluszko jest w miare slodkie bo dzieci to lubia , inne sa przewaznie gorzkie bleee sama bym tego nie wypila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisa86
Rozsadna mamusia zgadzam sie z Toba , robilam tak jak czulam , reszta dla mnie to sredniowiecze poniewaz wtedy malo bylo wiadomo i malo bylo co do jedzenia wiec co mogli powiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 44
Ja podaję dziecku owoce i soki od 3 miesiąca i nic mu się nie stało. Moja mama podawała dzieciom od 6 tyg i żadne z nas nie umarło. Wszyscy to okazy zdrowia, mamy po 20 parę lat. Teraz mój syn ma niespełna 4 miesiące a je wszystkie owoce (w formie musu), pije soki, także te domowe np z malin, je kasze manną, ryżową. Dodam ze na piersi był tylko pierwsze 2 tyg. Ani razu nie chorował, nawet kataru nie miał. Każda matka wie co jest dobre dla jej dziecka. Ten schemat żywienia to jedna wielka pomyłka. Moja koleżanka 3,5 miesięcznemu dziecku dawała żurek, rosół, arbuza i nic się nie działo. Tak panikujecie niektóre mamy ze mi aż żal waszych dzieci. Moj syn już je na siedząco łyżeczka 2 posiłki stałe a jesCze 4 miesięcy nie ma. Poznał już wieeele nowych smaków. Ma się dobrze i rośnie jak na drożdżach a był wcześniakiem. Nie ma co panikować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×