Jak powiedzieć córce żeby się wydpilowała przed ginekologem??

Więc tak - moja córka ma 17 lat jest w 2 l.o . zakładam że jest jeszcze dziewicą (to znaczy nie ma chłopaka ale raczej wątpię że się puszcza, to porządna dziewczyna) jednak chciałabym ją jakoś "oswoić" z ginekologem - nie chodzi mi tu nawet o to żeby w razie udała się do niego po antykoncepcję ,ale żeby się nie bala, noi chodziła regularnie bo wiadomo, rak szyjki macicy...i inne mogą się zdarzyć. Jest tylko taki problem że ona ma całe łono gęsto zarośniete - widziałam to na plaży i ostatnio na basenie - ma włosy nawet na udach , wychodzą trochę spod majtek, ale tak pójść do ginekologa to wstyd...i jak jej mam powiedzieć że wypada zadbać o okolicę intymną?? zostawić żyletkę w łazience?? albo może krem do depilacji ze szpatułką i instrukcją i sama się zainteresuje??

ale masz zryty leb jest zarosnieta bo jaka matka taka corka he he

ogólcórciu bobra bo pan doktor ci w pępek przez pomyłkę zajży

mam nadzieję ze pójdzie mi latwiej z nia niz z mężem.Jego musialam przykuć do łozka i na sile depilować mu jajca

no nie bardzo . pomyliłeś się - ja jestem zadbana i ogolona na paseczek.

paseczek to masz na rowie dupy he he

ale okropny podszyw !! facet to facet i nie golę mu genitaliów!!

jakoś nie chce mi sie wierzyc, przeciez nastolatki sa teraz takie do przodu...

No j a to facetem jestem ale gdybym był na twoim miejscu to bym chyba zabrał ja na zakupy do marketu i w dziale z kosmetykami zaczął przeglądać produkty do depilacji i jakoś bym poprowadził rozmowe.

dam nawet 7/10 ;)