chyba jestem chytra

Nie wiem co roku jestem zla na siebie, ze wydalam tyle kasy na prezenty, a w zasadzie te prezenty, to tez w sumie nic takiego. W tym roku np. dla 5 osob wydalam 800 zl + jeden nietrafiony prezent, ktory zostanie dla mnie. Nie wiem niby nie jestem chytra, raczej rozrzutna, ale zawsze po świetach ma jakis niesmak.

A jak u Was?

gdzie tu niby jakaś chytrość? wiesz co w ogóle znaczy to słowo?

wiem, ze jesli co roku zaluje, ze tyle kasy wydalam, to znaczy, ze nie jestem hojna raczej.

Też nie bardzo zrozumiałam...Chodzi ci o to, że czujesz się niekomfortowo wydając duże pieniądze na prezenty, czy tak? Czy uważasz że święta to nie jest odpowiednia okazja żeby to robić? Jeśli tak jest, to lepiej zrezygnować. Czy po prostu żal ci kasy? A może odwrotnie, czujesz się chytra, bo uważasz że powinnaś wydać więcej? Chyab faktycznie zajrzyj do słownika;)

Chodzi mi o to, ze innym sprawia ogromna radosc robienie przezentow, a ja owszem cieszy mnie sam fakt, ze obdarowany jest szczesliwy, ale ja no coz przeliczam to, ze np. za 700 zl, to kupilabym sobie fotel, o to chodzi :) ale mam tylko tak na swieta.

Kurcze, no to współczuje ci tych wydanych pieniedzy. Ja zazwyczaj dobieram tak prezenty, żeby i się nie wykosztować za bardzo i żeby się prezenty klientom podobały. Ostatnio kumpeli kupowałam pendrive Tracera w kształcie świnki i była i do tej pory jest zachwycona :)

przeznacz sobie jakąś kwotę na wszystkie prezenty np 500 zł i nie przekraczaj jej ustalciez innymi dorosłymi że prezenty mjaą być tanie np do 50 zł bo przecież najważneiszy jest gest i radość a nie wywalenie kasy albo dawaj własnoręcznie wykonane rzeczy - np pudełka ciastek, albo słoiczki z konfiturami i poc co wydajesz kasę, żeby późneij mieć do siebie żal?

No tak kiepsko bywa jak się nie trafi z prezentem. Może byłoby na przyszłość delikatnie wybadać co ktoś chciałby dostać. Ja tak zrobiłam i wiem, że nie trafię z prezentami. Postawiłam też na prezenty dość praktyczne dlatego mojemu bratu kupiłam nową klawiaturę tracer, bo poprzednia się mu popsuła. A jak chciałam zasięgnąć opinii na temat najlepszych klawiatur tracer pojawiał się najczęściej;)

Ja sobie na wstępie zakładam ile kasy chcę przeznaczyć na prezenty, a później orientuję się kto czego tak naprawdę w danej chwili potrzebuje. Zdecydowanie preferuję praktyczne prezenty, elektronikę choćby. Zakupy głównie robię w necie, a żeby nie płacić kilka razy za wysyłkę kombinuję, by w jednym sklepie kupić przynajmniej dwa prezenty, i tak w świecie-laptopów dorwałam myszkę dla faceta i torbę na lapka dla taty - idealnie :)

No cóż, ja kupiłam jeden prezent, za ponad dwa tysiące i był to netbook dla mojego faceta z wasserman.pl. Ale stwierdziłam, że nie będę oszczędzać na komputerze dla niego. I nie zawiodłam się, sprzęcik był pierwsza klasa. Ale dla reszty, kupując prezenty, bardziej się zastanawiałam.