ZABRANIE PRAW RODZICIELSKICH ?

Jestem po rozwodzie ,mój eks mąż nie płaci alimentów na dziecko.Zażyczył sobie na sprawie żeby ograniczyć mu prawa rodzicielskie ,więc ma ograniczone ,ale alimenty musi płacić. Ostatnio napisal mi smsa ,że on może zrzec sie praw rodzicielskich całkowicie ,pod jednym warunkiem... że nie bedzie musiał płacić alimentów. Wie ktoś jak to wygląda wszystko ? Musi być jakaś sprawa o to że zabrane zosatną mu prawa ? Prosze o odp.

wspolczuje ci takiego faceta! moj tez duzo lepszy sie nie okazal:-( mnie sie wydaje ze alimenty placic i tak bedzie musial. Trzymaj sie!

ale jak to sam tego chcial na sprawei? musisz ty w pozwie o to napisac jako jedn wz podpunktow o co wnosisz pozew a nie to ze on che, dziwne, opisz jak to bylo dokladnie

No na sprawie rozwodowej (bez orzekania o winie) jak sąd sie go zapytał o to kiedy chce sie spotykać z córką ,on odpowiedział że ''Prosze Sądu ja chce sie zrzec praw rodzicielskich'' Ten Sędzia taki zdziwiony ,że jak to pan chce sie zrzec ,i jak już był wyrok to dostał tylko ograniczenie praw (czyli że nie spotyka sie z córką) ale alimenty płacić musi. No i on był bardzo zawiedziony bo myślał że jak odbiorą mu te prawa to nie bedzie musiał alimentów płacić...

ale BARAN szkoda slow

Zgodnie z art.107§2 Kodesku rodzinnego i opiekuńczego jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, którzy nie są małżeństwem, lub żyją oddzielnie, sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z nich, ograniczając władzę rodzicielską drugiego rodzica. Warto dodać, że pozbawienie czy tez ograniczenie ojcu władzy rodzicielskiej nie wpływa na obowiązek alimentacyjny. Zakres obowiązku alimentacyjnego powinien odpowiadać możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

najśmieszniejsze jest to ,że tydzien przed sprawą zwolnił sie z pracy ...a w sądzie jak Sędzia sie zapytał jaką kwote chce płacić na dziecko ,ja powiedziałam że około 600 zł ...a on ''wysoki sądzie ja jestem bezrobotny i nie mam takich pieniędzy'' i dostał tylko 200 zł alimentów ...bo jest bezrobotny na własne życzenie ... :-o

200zl alimentow to malutko? to chyba dobrze ze sie zwolil bo jakby dalej pracwal to by wiecej mu sad mogl przywalic. (oczywiscie potepiam go ale pisze tak jak moglo by byc)

ale on specjalnie sie zwolnił z pracy ( bo jak mu przyszło wezwanie na sprawe .razem z pozwem na ktorym napisalam że chce od niego 700 zł alimentów) to sie wystraszył że tak bedzie musiał sie wykosztować co miesiąc ...

a co do tematu ,to jeśli ktoś z Was miał sprawe o zabranie praw rodzicielskich to proszę opisać jak to wygląda...

no wiem, no i dobrze na tym wyszedl przeciez ze sie zwolil bo inaczej by dostal np 600alimentow a tak to ma tylko 200 a jutro moze juz spowrotem do pracy wrocic! nie rozumiesz? wiec jakby nie bylo on najlepiej na tym wyszedl

no wiem, moj wykazal ze zarabia 930 zl, a naprawde to pracuje u konkubentki i maja wspolnie pare tysiecy dochodu co miesiac. Zenada!

ale mowilas w sadzie ze sie dopiero zwolnil???? OPrzeciez tak nie mozna!

no powiedziałam ,że zwolnił sie tydzien przed sprawą.A on że niby byl mobbing'owany w pracy :-o to ja mowie ,jesteś młody ,zdrowy ,szukaj nastepnej pracy a nie siedzisz i nic nie robisz ,ale jak widać moja gadka była zbędna ...

widac trafilas na daremnego sedziego. co zrobic, pozostaje /ci wniesc niedlugo podwyzke, ja w styczniu daje pozew.

editka a o ile bedziesz wnosic, i na jakiej podstwie? bo zeby wniesc o podwyzke musza jakies istotne zmiany zajsc, a u ciebie w takim krotkim czasie co sie zmielo, i ile masz zasadzonych a ile bedziesz zadala? ja zadalam 200tys a 1200 sad zasadzil, zawsze z grubej rury trzeba wyjechac by sad mial z czego zjechac.

odpierdol się pizdo od niego :O

ja mam 400 bo byly pokazal na zaswiadczeniu 930 zl zarobkow (pracuje w firmie konkubiny)

edith ale czmu na cale pytania nie odpiowiadasz? ile bedziesz zadac co sie zminilo??? jak mamy dyskutowac jak napiszesz jedna informacje????

jak on tylko raz dał mi te alimenty ,a teraz nie płaci wcale ... :-o

ale teraz ona tez mu moze napisac 930 i co zrobisz, a ile wasz synek ma lat?

a jak nie placi alimentow to moga wsadzić do więzienia czy to tylko taka bujda??

ma 7 lat i sporo sie zmienilo, ale najgorsze jest to ze on sie w ogole dzieckiem nie interesuje, wcale o synka nie pyta, nic

no ale jak jego zarobki sie znie zwmilily czyli dalej te 930 to co poradzisz??

musi placic, jak nie placi to trzeba zglosic do komornika, a pieniadze dostaniesz z funduszu- 500 zl max. Moze isc do wiezienia-znam takiego co siedzial rok za nieplacenie alimentow

w koncu Sad zapozna sie z cala sytuacja i wyciagnie wnioski. Przeciez to logiczne jest ze jak pracuje u bylej kochanki w firmie, zreszta raze m mieszkaja to wiadomo ze 900 zl nie zarabia...

zreszta licza sie jego molziwosci. W ogole to teraz mi sie tez bardzo sytuacja pogorszy bo bede musiala mu splacic polowe mieszkania i wziac caly kredyt na siebie ...

a jak wygląda sprawa kiedy to facet dostaje prawa do dziecka - to czy jak zona nie pracuje to sąd moze jej kazac placic wysokie alimenty skoro ojciec dziecka zarabia dosyc sporo???czy zasądzi jej male alimenty ?

Editha ale dla sadu liczy sie to co na pasku placowym a nie twoje domysly przeciez :( kada by sobie bzdurala ze jej eks zarabia kokosy i zadala niewiadomo ile.

licza sie mozliwosci. Po drugie t onie sa domysly, ja to wszystko udowadnialam w sprawie o rozwod. Mam rozwod z jego winy. On ma tezmieszkanie t oniech je wynajmuje i bedzie miala na syna.