Jak rozumieć jej zachowanie?

Miałem dzisiaj taką akcję z laską z pracy.Coś tam zagadałem ją na korytarzu i w żartach wspomniałem że naprawiłem jej jakąś pierdółkę w komputerze. Wiecie taka głupota którą ona sama by zrobiła. A ona uśmiechnięta i do mnie też chyba trochę w żartach że mi bardzo dziękuję i co może w zamian dla mnie zrobić. No i w tym momencie odezwał się mój stulejarski instynkt i zaniemówiłem. Mówię jej "a co byś chciała mi zrobic" a ona znowu odbija piłeczkę "a co byś chciał żebym ci zrobiła". Jak myślicie? Ona flirtowała ze mną?

tak chciała się pośmiać trochę z firmowego stulejarza informatyka . Następnym razem powiedz że chciałbyś aby zaprosiła Cię na kawę )))

nie myslalam ze bywasz na damskim forum, powtarzam wiec pytanie co bys chciał zebym ci zrobiła? :)

ze nie - po prostu zartowala, nie rob sobie nadziei ...

a co byś mogła zrobić?

ok, żartowała, tak myślałem

Oj ale kołtun z Ciebie , miałam ochotę na małe conieco ale już mi przeszło phi , co za niedomyślny facet ;)

Zaloguj się koleżanko jeśli to ty :)

musisz mi podlaczyc odpowiedni kabelek :)

czy mam u Ciebie jakieś szanse? chyba się zakochałem :)

szanse na co? :)

a na co byś chciała?

ty sie pytasz o szanse wiec nie probuj znowu odbijac pilki :) bo ci strzele gola....

Jak masz na imię?

tak jakbys chcial do mnie mówic :)

A skąd jestes?

podejdz i zapytaj wprost :)

A jesteś dziś w pracy?

tylko ciałem :)

Ok, widzę że jesteś bardzo tajemnicza, pewnie to nie ty, jaja sobie robisz podszywając się pod nią. Podaj mi pierwszą literę swojego imienia. :)

:) cos za cos..

No to co chcesz za to?

Ja jako rasowy stulej mam na imię Mariusz .

tylko jeden wieczór :)

Zgadzam się na ten wieczór.

Swojego imienia Ci nie podam bo oczywiście znasz :)

kiedy i gdzie?

Teraz, u mnie. Jestem sam.

mial byc wieczor...

A nie może być teraz? Przyjdź to wszystko ustalimy.