Seks na pierwszej randce

Czy byly byscie sklonne oddac sie facetowi na pierwszej randce gdyby naprawde bardzo was pociagal?? jakie argument jednak przemawialy by za tym aby jednak odlozyc ten akt na pozniej...co o tym sadzicie ?

Nie

Daj spokój, po co zwlekać. ;)

seks jakikolwiek-tak, stosunek-nie

Dziewczyna która daje na pierwszej randce... traci w moich oczach :)

gdzie jest fascynacja, gdzie jest ciekawość, gdzie jest tajemniczośc, gdzie zdobywanie, gdzie delektowanie no gdzie do cholery....całe to poznawanie, zdobywanie to jest to o co chodzi w relacjach między kobieta a mężczynzna:) Natomiast sex na pierwszej randce pozbawiony jest tego wszystkiego co wyżej opisałem. Dla faceta taka kobieta jest juz inaczej postrzegana jako łatwa, puszczalska i głowę dam uciąć, że z biegiem czasu mam tu n amyslu kilka tygodni taka kobieta traci szacunek w oczach faceta

czesm jest ta ze facet okazuje sie byc pustym przystojniakem i jako kobieta miala bym ochote sie w nim tylko wybzykac...nie dbajac o jego zdanie...tak poprostu z nutka egoizmu...wiec po co zwlekac w takiej sytuacji??? dovbre zabzpieczenie i heya

zależy od sytuacji, partnera ,potrzeby seksu itd.

o czym w srodku dnia potrafie snic... nie pytaj mnie gdy wsrod przechodniow nagle staje zamiast isc. czuje ze sama sobie tego nie zmymysliłam kolejnej z dróg szukając znów...

Butchers Hook: Czyli bierzesz ją? He he :)