Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gwiazdka099999

sprzeciw męża wobec wigilii u rodziców

Polecane posty

Gość gwiazdka099999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma rację
jesteście rodziną to zróbcie sobie swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka099999
proszę męża byśmy w tym roku wigilie spędzili u moich rodziców,niestety on twierdzi że nie chce sobie psuć święta:( co roku jemy wigilie z jego rodzicami,bo też z nimi mieszkamy(osobne kuchnie). Jednak tym razem chciałam zrobić niespodzianke rodzicom i wraz z dziećmi wpaść do nich na wigilie.Wiem jaką radość by mieli z widoku wnuków.Mieszkają sami. Smutno mi że mąż mnie nie rozumie. Chyba i ja w tym roku postawię weto i wigilie zjemy sami,bez jego rodziców.Tylko będzie głupia atmosfera bo oni za ścianą będą i jeszcze męża babcia ma być z wujem. Wyjdę na idiotke i krzywo będą na mnie patrzeć teście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka099999
co byście doradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaaaaaaaaaaa
dlaczego maz nie chce jechac do twoich rodzicow? nie lubi ich? jest jakis konkretny powod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa72 lata
ja bym o 11 wyszła z dziećmi z domu z informacją, że jakby zmienił zdanie to do teżciów trafi, a ja im ide pomóc szykować już od rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka099999
mąż uwaza że wigile je się w domu:( a ja czasami tęsknię za rodzicami i żąl mi ich że są sami w ten dzień w sumie moi rodzice nic mężowi nie zrobili,wręcz przeciwnie tata non stop pomaga nam to ja raczej miałam na bakier z teściami i to poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazdka099999 mąż uwaza że wigile je się w domu Ty serio mówisz? I nie dzielisz się opłatkiem z Rodzicami, tylko dlatego, że masz męża idiotę? A nie możesz ich zaprosić do siebie na Wigilię i zrobić dla wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W koronkowych majtkach
zaproś swoich rodziców co siebie kobieto. owca cała i wilk syty... masz zero kreatywności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka099999
chciałam,proponowałam ale mio rodzice wolą w domu spędzić święta.Może jakbyśmy sami mieszkali zmienili by zdanie a tak moim tesciom moze nie chca tez sie narzucac jestem miedzy młotem a kowadłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W koronkowych majtkach
wiec przyjedź po nich jutro. Jak źle się czują tak przyjść bez niczego, to niech wezmą ze sobą jakąś potrawę, sałatkę. Zmuś ich :classic_cool: siłą. Przyjedź i powiedz że się nie ruszysz z miejsca jak się nie zgodzą jechać (a twoje dzieci i mąż i inni czekają na was :P). Bądź twarda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka099999
to nie przejdzie;) nie będę ich na siłe brała przecież:) zastanawiam się tylko czy w takiej sytuacji jeść kolacje z teściami czy uprzeć się i jak nie z moimi rodzicami to i nie z męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Jesteś między młotem, a kowadłem. Jeśli Rodzice z pewnych, nam nieznanych względów, chcą spędzić Wigilię u siebie, to masz obowiązek pojawić się u nich, z mężem i dziećmi. Skoro Twój Mąż nie chce, trudno, weź dzieciaki i odwiedź Rodziców. Resztę wieczoru spędzisz z Mężem i Teściami, skoro nie umiecie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdrs
Wprowadz zmianowanie: jedna wigilia u teściów, w następnym roku u rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka099999
i tak proponowałam męzowi ale on co roku odmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W koronkowych majtkach
jak on tak cie traktuje, to wiesz co robić... jedź do swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazdka099999 i tak proponowałam męzowi ale on co roku odmawia I co roku nie jedziesz do swoich Rodziców? Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarlinka
U mnie zapowiadało się, że będzie podobnie jak u ciebie, ale ja od początku byłam ostra (jesteśmy po ślubie 1,5 roku), tzn. jak nie dało rady po dobroci mu pewnych spraw wytłumaczyć, to wchodziły w grę krzyki i ostre słowa, a przy tym, co bardzo ważne - rzeczowe argumenty. Teraz mam w miarę spokój - tzn. potrafię wiele spraw przeforsować i tak np. w tym roku spędzamy święta u moich rodziców, będziemy tam ponad tydzień nocować, a z jego rodzicami spotkamy się jutro rano, przejazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz co to asertywnosc?Nie umiesz powiedziec -nie zgadzam sie.W tym roku spedzamy Wigilie u moich rodzicow, z Toba lub bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarlinka
musisz być ostra od początku, a jeżeli jesteście małżeństwem nuż jakiś czas, to stopniowo sie "wyostrzaj", on musi wiedzieć, że nie do niego należy ostatnie słowo, że jesteście partnerami. A poza tym, co to za tekst "zepsuje sobie święta" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34355
ale ty jestes glupia! szok! twoi rodzice siedza sami a tyt co roku jestes z tesciami.. wspolczuje im corki. powinnas sie postawic wziac dzieci i pojhechac do rodzicow! co to zabzdure ze wigilie sie je w domu! je sie ja tam gdzie sie chce!!!! tym bardziej z bliska rodzina! twoj mezus chce ja spedzic w rodzicami swoimi.. i na ciebie nie patrzy... jestes smieszna i zalosna skaczesz jak ci maz zagra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej gwiazdki
gwiazdka ale ty jestes glupia...ciagle mąz powiedział, mąz nie chce mąz to mąz tamto..zygac sie chce.... dziewczyno czy ty jestes przez niego zastraszana ze nie umiesz sie postawic????? jesli ten idiota nie chce isc z toba to twoim oboiwiazkiem powtarzam obowiazkiem jest odwiedzic w ten szczegolny dzien rodzicow!@!! wspolczuje takiej corewczki twoim rodzicom:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej gwiazdki
jak można co roku olewac swoich rodziców??:-o bardzo cieka jestem co im mowisz co roku zeby sie wykręcić:-o jakbym miala meza takiego palanta to najpierw zjadlabym wigilie z tesciami i z nim a pozniej pojechlabym do swoich rodzicow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenaaaaa
Po przeczytaniu wywodów autorki mam życzenie dla wszystich kafeteriuszek: Życzę Wam drogie Panie, abyście nie stały się takimi głupimi żonami jak autorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikanka
Jesteś bez charakteru i bez szacunku do swoich rodziców. Prawda w oczy pewnie cię zakole, ale jeżeli ZAWSZE spędzasz wigilię z teściami, od kiedy wyszłaś za mąż, to jesteś jakąś wyrodną córką i sierotowatą żoną. Nikt nie będzie cię szanowała, ani rodzice, ani teście, ani tym bardziej mąż. Ty sama może pod koniec życia tez zrozumiesz, jaka byłaś głupia i jak przez to rzywdziłaś najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×