Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie-ma-nicka

czy ktoś jest sam w święta??? oprócz mnie???

Polecane posty

Gość nie-ma-nicka

nie mam nikogo. prezent kupiłam swojemu pieskowi - dostanie kość. ja nic nie dostanę. nie chcę iść do znajomych, bo to rodzinne święta, a ja nie mam nikogo i będzie mi smutno tylko......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam sama swieta i sylwek
bylo mi przykro ale da sie przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ma-nicka
musi się dać przeżyć, w końcu te dni mijają... ale dużo smutnych myśli przychodzi do łba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GlamRock
witaj. to jestesmy we dwie. wszyscy powyjezdzali na swieta do rodziny tylko ja samotnie w domu spedze wiglię wraz z kevinem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ma-nicka
a kim jest kevin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GlamRock
kevin to tylko przyklad. zapewne bede caly czas tu siedziala a nie przed tv. wszyscy narzekaja na zwykle dzielenie sie oplatkiem itd ale ile ja bym dala zeby byl ktos taki z kim moglabym sie nim podzielic... jeszcze w ciagu 2 ostatnich dni zobaczylam jak wielu osobom zwisam i powiewam.... ehh nie cierpię świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ma-nicka
aaaa... ten kevin... no ja też się przekonałam i zresztą cały czas się przekonuję ile osób ma mnie gdzieś. może to kwestia zbyt wygórowanych oczekiwań z mojej strony? a może źle dobierałam znajomych... tyle że jak coś chcieli ode mnie, to dostawali. ja chcę od nich zbyt wiele. nie docenia się rodziny dopóki się jej nie straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ma-nicka
próbuję ignorować święta, ale ciężko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochane ale jak to nikogo nie
macie?zadnej babci, cioci, brata, siostry nikogo????wierzyc mi sie nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super rodzinka
Nie narzekajcie -ja mam męza skkk... i dziś usłyszałam tyle złego że odechciało mi sie Wigilli - więc nie będzie opłatka ani kolacji. Jutro jak pojdzie do pracy - zrobie sobie z córka powtórkę Wigilli, a dzis normalnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosssnnaaa
ja ci zazdroszcze .lepiej byc samemu niż z matka alkocholiczką i rodzinka ktora da ci znow na prezent flizanke ze sklepu za 4 zł.ciesz sie spokojem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak zwykle albo nic nie dos
tane albo jakieś gówno kupione w ostatniej chwili kiedyś siostra kupiła mi tonik i mleczko do cery tłustej a mam suchą o czym doskonale wie, czyli nawet nie zadała sobie trudu by spojrzeć na to co kupuje:O od matki pewnie czekoladę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ma-nicka
moi rodzice jak żyli - pili. także wiem jak się czujecie. wtedy też nienawidziłam świąt. teraz już nie żyją, a ja jestem sama. i nie mam nikogo. w zeszłe święta też byłam sama, ale wtedy jeszcze wierzyłam, że na pewno będę mieć partnera na następne święta... ale nie spotkałam nikogo dla siebie... i jestem sama. teraz myślę sobie, że chcę rodziców... nawet bełkoczących i wyzywających po alkoholu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem sama
ale nie narzekam jak wy, sama nie wiem czemu, moze sie przyzwyczailam juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak sobie tłumacz
taaaa bo najważniejsze przecie są prezenty:O nie dziwię się że same siedzicie i nikt was nie chce przygarnąć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GlamRock
jakie prezenty? wlasciwie nikt nigdy mi nic nie podarowal wiec o czym tu mowa. zawsze sie poswiecam dla innych , nic nie oczekuję w zamian i dlatego też w wigilię siedzę sama w mieszkaniu nie majac do kogo gęby otworzyć. moze tez nie przezywalabym tego aż tak bardzo gdyby nie przykrosci jakie mnie ostatnimi czasy spotkały. ale coż zrobić... przynajmniej na sylwestra mam gdzie pójść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko skad jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytajcie skąd jestesmy...
przyłączam się,praca zatrzymała mnie za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem sam cale zycie
mimo ze niektorzy sie za moich przyjaciol uwazaja... da sie zyc, kwestia przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na szczęście nie jestem
ale gdyby ktos z moich przyjaciół mial spedzac swięta sam to bez zastanowienia bym go zaprosiła do siebie! przeciez przyjaciel to też bliska osoba, czesto tak jak rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kevin Mccallister
ja też jestem sam...znowu :O:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za glupia desperatka
to sie powies idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ma-nicka
sam(a) sie powieś. im mniej takich jak ty, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ma-nicka
GlamRock, mnie też dużo przykrości spotkało ostatnio..... ale co tam, trzeba wierzyć, że będzie lepiej w końcu. tylko w takie dni jak dziś chyba szczególnie trudno wierzyć. a jak słyszę popaprańców, którzy twierdzą, że samemu jest się na własne życzenie... może trochę tak!!! może następne święta mogłabym spędzić w hospicjum przy ludziach, którzy nie mają nikogo......... taka myśl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×