Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MirellaFa

Problem stary jak świat

Polecane posty

8 m-cy temu, zupełnie przypadkiem wpadłam na kogoś w sieci...nie wiedzieć czemu coś sprawiło, że po 2-3 m-ącach zaczął pojawiać się w moich myślach. Nie wiedzieć czemu, ponieważ to bardzo skryty i mało spontaniczny mężczyzna...czyli zupełne przciwienstwo tego, co mnie w mężczyznach pociagał. Piszemy do siebie od tych 8 m-cy, jednak mam świadomość że nigdy się nie spotkamy. Oczywiście wiemy, jak wyglądamy...pijamy na gg kawe, czasami w pracy...a czasami wieczorem, już w domu. Czasami się posprzeczamy, ale jakoś mijają miesiące a ja coraz bardziej o nim myślę... Początkowo myślałam, że wynika to z faktu że to wolny mężczyzna, który pojawił się w pobliżu...jednak to nie to...ponieważ miałam możiwość bycia z dwoma w trakcie trwania naszej znajomości...nie chciałam jednak...i nadal o nim myślałam. Wiem, że nie jest zaintereowany bo kilkukrotnie prowokowałam spotkanie...kebab, spacer czy kawa przed świętami...jednak kończyło się tylko uśmiechem na gg...a to mówi jednoznacznie... Poza tym kiedyś rozmawialiśmy o seksie; spytałam czy idąc z kobietą do łóżka musi ją kochać...odpowiedział "teraz to bez znaczenia". Dzisiaj siedzę przy choince, płaczę i piszę to, co chciałabym jemu napisać...ale wiem, że zniknąłby...a z tym bym sobie nie poradziła...a może to najlepsze wyjście. Mam mętlik w głowie...a święta są do bani... M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×