Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mój nick poszedł w mik

Pewność siebie, dobra gadka czy to wszystko?

Polecane posty

Gość mój nick poszedł w mik

Np. jest koleś niezbyt atrakcyjny. Nie Wasz ideał czyli nie jest wysoki, nie jest wysportowany, nie ma bujnej czupryny. Ale za to posiada potężne narzędzie jakim jest pewność siebie (coś rola przywódcy, że inni się Go słuchają), bardzo dobra gadką czyli potrafi wszystko aby nakierować rozmowę nawet na tematy seksu, gdzie laska może już fantazjować. Jak to jest czy Wy dziewczyny faktycznie działacie emocjonalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Działamy emocjonalnie ale
nasze rozumowanie nie jest łopatologiczne i prostackie.... Samiec alfa, samcem alfa, ale bez przesady.... Typ przebojowego macho, kreującego się na seksownego brutala działa tylko na niewielki procent kobiet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój nick poszedł w mik
Nie no nie mówię tu o brutalu ale o wesołym facecie co umie przekonywać. Tak przyznam się jestem po lekturach o uwodzeniu i co mnie bardzo zastanawia. Negowanie. Wiele facetów boi się negować kobiet myśląc sobie co Ona powie. A jednak pokazywanie się, że jest się innym niż większość daje wielkie plusy. Dlatego wszedłem na forum kobiecie z takim pytaniem bo mnie zastanawia jak to jest, że tak na prawdę łatwo Was uwieść nawet nie mając super wyglądu a tak na prawdę wielu kolesi boi się Was. Wielu się zarzeka bo jest niskim, bo jest grubym bo jest bo jest bo jest boi się wyjść ze strefy komfortu i spróbować zagdać do pięknej dziewczyny, która nie gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jeden taki ponad rok przekonywał... Udało mu się mnie pocałować, niestety nic poza tym :O Nie sądzę zatem, żeby to był jedyny wyznacznik zdobywania kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój nick poszedł w mik
Widziałem kolesia wyglądającego jak stereotypowy informatyk. Pewnie wiecie jak wygląda stereotypowy informatyk, nie muszę Wam tłumaczyć :P Przecież wg. opinii wielu nie ma szans na start do pięknych dziewczyn. A jednak ucząc się pewnych schematów, intonacji głosu, negów piękna laska zobaczyła w Nim super faceta z którym by chciała od razu do łóżka. I to ciekawe dlaczego dziewczyny w jednym widzą tylko chłopaka (przystojny) a w drugim zajebistego faceta (wygląd nawet mniej niz przeciętny) Kobiety jesteście nie do ogarnięcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój nick poszedł w mik
Druga sprawa temat "przyjaciel" no znacie faceta od podszewki On Was tak. Zwierzacie się mu ze wszystkiego co Was boli, wypłakujecie się w ramię. W takim razie dlaczego z "przyjacielem" nie pójdziecie do łóżka? Jak już pokaże Wam, że jednak oczekuje czegoś więcej to uciekacie i zrywacie kontakt. Bo o co chodzi? Macie przecież dużą więź a jak już wiemy decyzja czy pójdziecie do łóżka łączy się z emocjonalną więzią a jednak boicie się. Tylko czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo z przyjacielem nie chodzi sie do lozka, proste. "Nie Wasz ideał czyli nie jest wysoki, nie jest wysportowany, nie ma bujnej czupryny. Ale za to posiada potężne narzędzie jakim jest pewność siebie (coś rola przywódcy, że inni się Go słuchają), bardzo dobra gadką"--- jak dla mnie wcale nie musi byc wysoki, miec bujnej czupryny (nie znosze) i byc wysportowany (byle by nie byl otyly, w miare dbal o siebie). wiec faktycznie cos w tym jest, musi byc pewny siebie i miec gadane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój nick poszedł w mik
" bo z przyjacielem nie chodzi sie do lozka, proste" No tak zapomniałem, zaprogramowanie społeczne "bo taka zasada" to się nazywa tak zwana strefa komfortu z której ludzie boją się wyjść przez to, że "wszyscy" tak robią to ja nie złamie reguły. Czyli pojawia się bariera w postaci społecznej akceptacji, dlatego nie idzie się do łóżka z przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura, nie chodzi tu o spoleczne zasady i zaprogramowanie. nie idzie sie do lozka, bo przyjaciel jest przyjacielem, czyli mnie nie pociaga. gdyby mnie pociagal fizycznie, krecił, nie wiem jak to jeszcze nazwac, zostalby moim facetem, czyż nie? a tak-jest kumplem. czego konkretnie chcesz dowiesc w tej dyskusji? bo z pewnosci siebie i dobrej gadki zeszla na seks miedzy przyjaciolmi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój nick poszedł w mik
Ma 1% szans nawet. Ale jednak mnie zastanawiało, że został tym przyjacielem jednak nie z przypadku. Nie siedzę w głowie kobiet ale tak mi się wydaje, że będąc przyjacielem kobiety "przyjaciółka z penisem" ;) to jednak musi być jakaś akceptacja ze strony kobiety wobec tego faceta. Tylko jakie to są kryteria? Czy będąc przyjacielem to raczej tylko puste słowo. Jest bo jest, nie ma to nie ma. Czytam tu wypowiedzi po niektórych facetów. Zastanawiało mnie co pisali, że na Nich nie leci kobieta a przecież byli dla Niej tacy mili, uprzejmi, szarmanccy. Chciałbym na chwile wejść w umysł kobiety po przez Wasze zdanie dlaczego taki koleś nie zasługuje na Ciebie? Czy to prawda, że ulegają na takie słowa tylko kobiety o poczuciu niższej wartości? Ok jak znajdę czas dziś to poczytam Wasze opinie, póki co spadam. Dobranoc :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie o to chodzi, ze nie zasluguje, po prostu nie ma chemii, nie ten typ faceta, nie ta osobowosc, nie ten wyglad, nie wiem.. a zostaje kumplem- bo swietnie sie rozmawia z nim, bo potrafi przemowic do mnie z punktu widzenia faceta, bo mozna zawsze na niego liczyc. ot, cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czytam tu wypowiedzi po niektórych facetów. Zastanawiało mnie co pisali, że na Nich nie leci kobieta a przecież byli dla Niej tacy mili, uprzejmi, szarmanccy. Chciałbym na chwile wejść w umysł kobiety po przez Wasze zdanie dlaczego taki koleś nie zasługuje na Ciebie? Czy to prawda, że ulegają na takie słowa tylko kobiety o poczuciu niższej wartości?" po pierwsze - na samą gadkę żadna nie poleci. podobnie na sam wygląd, albo na sam portfel, albo na same maniery. facet musi miec w sobie to COŚ, połączenie wszystkiego co dla danej babki jest atrakcyjne. a dla kazdej jest atrakcyjne co innego. też miałam kolegę o wyglądzie typowego informatyka, ale miał powodzenie jak cholera - dlatego że gdy zajmował się kobietą to ta kobieta czuła że jest jedyna na świecie. nie wiem jak on to robił, ale widziałam nieraz akcje oczarowywania. jesli bedziesz umiał sprawić - w dowolny sposób - ze kobieta przy Tobie poczuje się jedyna na swiecie - bedziesz rwał laski na pęczki. po drugie - jesli chodzi o pewnośc siebie i gadanie - pewność siebie jest ok do pewnej granicy. zbyt pewny siebie facet budzi we mnie odruchowo chec przydeptania :P podobnie jak zbyt wygadany... po trzecie - wybacz autorze, ale wazne jest nie tylko to co mówisz, ale także JAK mówisz. z Twoją składnią i gramatyką wypowiedzi - sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój nick poszedł w mik
A co z moją składnią jest nie tak? Jak mam wiele myśli (A jestem ADHD-owcem ;) ) to niestety wychodzi mieszanina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój nick poszedł w mik
Też mnie zastanawiało dlaczego na jednego faceta kobiety się lepią jak muchy na lep a na drugiego nie. Często obserwuje takich facetów ich ruchy. I mi się wydaje, że rozwiązaniem jest wydobywające się z Nich szczęście co sprawia, że mimo złej pogody On sprawia swoją obecnością pewną jasność i radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze w temacie
Jasne ze to bardzo dobrze dziala. To widac po tematach na kafe: "byl brutalny, pobil mnie ale dalej go kocham, co mam zrobic zeby wrocil"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój nick poszedł w mik
O dobrze powiedziane. I to jest na to dowód jak można uwieść kobietę. Często jest tak, że dziewczyna ma przy sobie dobrego faceta. Miły, towarzyski, zaradny również. Ale nadal jest w związku z facetem co jest dla Niej nie dobry. A jednak zamiast zauważyć tego miłego, kochanego chłopaka myśli jednak o swoim facecie. Jak to jest z Wami? Facet gdyby był w klatce przez kobietę od razu by sobie poszedł w cholerę znajdując inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akukaracza idę do sracza
Up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
Tak,taki przypadek mam na własnej skórze.Kobieta kocha idiotę robiącego sobie jaja z jej uczuć,a ja jako przyjaciel bo tak mnie traktuje,staram być przy niej.Nie ukrywam mam iskierkę nadziei,że kiedyś mnie dostrzeże jako kogoś więcej.Ona się tego domyśla,bo lekko okazuje to Jej ale mam świadomość tego,że nigdy nie pozwolę sobie by ta przyjaźń prysła nawet jak będzie z innym,zbyt bardzo pragnę Jej szczęścia.Będzie mnie to boleć,ale wiem że zasługuje na kogoś kto ja doceni,będzie ją kochał,będzie przy Niej w smutku i radości,będzie mógł z Nią usiąść i spokojnie porozmawiać,złapać za rękę,wszystko wyjaśnić,że będzie mogła zaufać bo to jest podstawa czegoś co tworzą dwoje ludzi,a w późniejszym okresie nazywa się to związkiem.Nigdy nie chcę by bliscy mi ludzie cierpieli dlatego sam nie raz muszę cierpieć.Mimo to jestem zawsze uśmiechnięty i nie poddaje się łatwo,mam swoje jasno określone cele.Realizuje je i dzięki takiej postawie czerpię szczęście które wielu dostrzega.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×