co o tym sadzicie ?

spotykalam sie z chlopakiem 3 miesiace, w styczniu na poczatku bylby 4 miesiac :(. na samym poczatku bylo fajnie, dobrze sie dogadywalismy i nieklocilismy sie wcale. po miesiacu ja zaczelam byc zazdrosna, robilam rozne fochy, awantury ogolnie sie klocilismy co chwilke. kiedys jak go spytalam za kogo mnie uwaza odpowiedzial ze no ze sie spotykamy ze jestem mu bliska. ale za kazdym razem jak cos byla mowa o zwiazku to mowil ze albo bedziemy razem jak przestaniemy sie tyle klocic bo nie umialby byc z dziewczyna ktora sie tyle kloci, albo odpowiadal no spotykamy sie albo ze on mnie juz od dluzszego czasu uwaza za swoja dziewczyne. kiedys chcial ze mna zerwac ( ale czy mozna zerwac nie bedac z soba ?:( ) bo mowil ze nie wie czy czuje cos do mnie wiecej, oprocz przywiazania, i boi sie ze jesli nie poczuje nic wiecej to bede przez niego cierpiec. no i teraz akurat jest taki moment gdzie ciagle sie klocilismy przez ostatnie dwa tygodnie badz tydzien, zazwyczaj o to ze niechce mi odpowiedziec co do mnie czuje i o to ze wydaje mi sie ze nie darzy do zwiazku ze mna. no i chce znajomosci kolezenskiej., mowi ze on naprawde nie wie co do mnie czuje, ze boi sie ze to tylko przywiazanie. chce znajomosci koelzenskiej niezgodzilam sie i dzis powiedzialam mu na spokojnie ze w takim razie zrywamy kontakt przyjal to do wiadomoscio choc powiedizal ze bardzo mu ciezko itp rzeczy :( ogolnie zawsze mi mowil ze mu zalezy itp rzeczy naprawde myslalam ze cos do mnie czuje wiecej patrzal sie tak uianczje i bylo czuc momentami to iskrzenie. teraz takie cos. pytanko do was. mozliwe jest to ze jak bedzie kilka dni przerwy to moze cos mu sie odmieni zoabczy co stracil i wroci? prosze o rade :(:(:(:(:( z gory dziekuje

nikt mi nie odpowie :(

czemu? nie umiem zapomniec :(

Poka fote

na fote trzeba zasluzyc :P widze ze nikt mi nie doradzi :(

ja tego nie przeczytam... :O Jakby dało radę skrócić do 1/3 tego i gdyby było ciekawe, to może... Zresztą jestem gówniarą i się na tym nie znam.. moja rada/opinia nic by nie pomogła.

to dziecko do ksiazek a nie na forum