Jego EKS! pomocy

No to tak...zacznę od początku... byliśmy razem 4 miesiące, wszystko bylo pięknie, ładnie, dopóki nie pojawiła się ona... ciągle do niego pisała, dzwoniła... zapewniał mnie że kocha tylko mnie a o niej już dawno zapomniał. Wierzyłam mu... Aż pewnego wieczoru kiedy zadzwoniłam do niego, odebrała ona... mnie wmurowało, takze juz wiedzialam ze się z nią spotyka, mialam dowody, bo kolega mowil mi co robi, gdzie jedzie itd (mieszka kolo niego). Na nastepny dzien wszystko mi tlumaczyl, ze za duzo wypil nie wie jak to sie stalo itd ale nie udalomu sie mnie przeprosic. Wiecej razy nawet nie probowal. Zrozumialam ze bylam dla niego tylko chwila, ze w ogole mu na mnie nie zalezy. I dziwie sie co on w niej widzi... ona jest zwykla szmata po prostu, nie jest normalna dziewczyna, bo chodzi jej tylko o jedno...wiadomo co... Jest jeden problem... ja go nadal kocham, chociaz wiem ze nie jest juz tego wart :( Wydawal sie taki dojrzaly, ulozony, przedstawil mnie u siebie w domu, bylam z nim na weselu u jego kumpla... Teraz w ogole do mnie nie pisze, nie dzwoni, myslalam ze chociaz troche mu na mnie zaleze i chce uratowac ten zwiazek no ale niestety, chyba sie mylilam... Pomocy :(

Mialem podobna sytuacje ale zkobieta hooji i dziwek nie brakuje

jeszcze sie nie przkonałas ze to dupek? co musiałby zrobic skoro cie olewa a ty nadal jęczysz za nim? ogarnij sie kobieto, nie on pierwszy, nie ostatni. a 4 miesiace to rzeczywiscie kawał czasu jak cholera!

? czego ty oczekujesz ? polazl do innej, niech z nia bedzie. a ty unikaj z nim kontaktow. kochasz go ? chyba za to, ze doprawil ci rogi! żenada !

mialam to samo....bylam z nim rok czasu! poobijana, po ciezkich przejsciach, po zdradzie exa....ale jemu zaufalam.Zanim mu zaufalam bylam 2 lata sama, psycholog, psychoterapia i co??? Jego byla z ktora byl 4 lata odezwala sie i wrocil do niej...a ja czuje ze chce umrzec

tacy chuje są jak zeszłoroczne psie gówno na chodniku... miałam podobną sytuację tylko lżejszego kalibru... w ogóle tacy ludzie niczym się nie różnią od ludzi którzy zdradzili

Przez tak krótki czas pokazał, kim jest. Ciesz się, że tak prędko.