Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość power power 2010

teściowie i my

Polecane posty

Gość power power 2010

mam fajną teściową, teścia trochę mniej. generalnie ona nie ma w domu nic do powiedzenia, on decyduje o wszystkim i wpieprza się we wszystko. i niestety jeżeli chodzi o mnie i żonę tez nie ma zahamowań. wkurza mnie, że o wszystkim się wypowiada, "doradza" mi jakie mam kupić mieszkanie (jak największe) i jaki samochód (tylko kombi). Ostatnio odziedziczyliśmy działkę rekraacyjną - przyjechał obejrzeć i już: tu posadzić, tu wyrwać. Chciał kupić kojec naszemu dziecku i rozmowę na ten temat odbył... ale tylko z moją żoną. nie wiem, jak z takim jełopem rozmawiać. Wielce kulturalny i wykształcony pan doktor, a słoma z butów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987456321
to mu jebnij - mój tatuś to też burak cukrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuuna
miałam kiedyś z mamą podobny problem, moim zdaniem powinieneś stanowczo aczkolwiek spokojnie powiedzieć mu że Ty jesteś dorosły masz rodzinę i sam będziesz decydował co i jak zrobić itp. i że nie życzysz sobie wtracania się ewentualnie liczysz na jakąś niewielką radę, pomoc, ja tak zrobiłam podziałało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszart z wroc
powiec ze on cie molestuje, rozgadaj tak na miescie zobzaczysz on zamknie morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym uchem wpuszczaj
drugim wypuszczaj... i rób swoje. W dyskusje sie nie wdawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
dokładnie wysłuchaj ale i tak rób swoje ....widać teść jest typem despoty a z takim nie wygrasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość power power 2010
ciężko nie wdawać się w dyskusje, a poza tym wkurza mnie, że ktoś tak naprawdę obcy jawnie okazuje mi że nie liczy się z moim zdaniem. a najgorzej, że moja ślubna czasem podłapuje niektóre z jego pomysłów. wniosek jest jeden: na pewno rozmawia najpierw z nim za moimi plecami, a potem łaskawie ze mną. ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuuna
dlatego mówię, najpierw porozmawiaj z żona a potem z teściem, rozmowa i tylko rozmowa olewać nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuuna
dlatego mówię, najpierw porozmawiaj z żona a potem z teściem, rozmowa i tylko rozmowa olewać nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×