Znow ten sam stan

Czy ktos tu z Was zgromadzonych na tym forum ma problemy ze swoja emocjonalnoscia? Ja takowe dostrzegam u siebie od jakiegos roku:-o To straszne ale moje wachania nastroju nie pozwalaja mi zyc:-o

Czy rano - po przebudzeniu jest najgorzej?

Wieczorem jes najgorzej:-o Kiedy znikaja wszyscy ja mam depresje, nie potrafie byc sama. Siedze teraz w domu,sama, wszyscy sie gdzies ulotnili,a ja zastanawiam sie nad swoim losem:) Tycjanie czy to moze byc spowodowane moja nadwaga?:)

:D

uszkodzona lutownica

Nadwagą? Tak błahy problem, to chyba za mało. Raczej przyczyna jest w nas. Jednemu trzeba więcej, by go złamać, drugiemu mniej a są i tacy - wieczni optymiści - których prawie nic nie złamie. Jednak optymizm - jak większość rzeczy w życiu - nie jest rozdzielany sprawiedliwie. A pesymistom trudniej i o depresję łatwiej. Jeśli rano - po przebudzeniu - widzi się wszystko w czarnych barwach i nie ma siły rozpocząć kolejnego dnia, to już jest źle...

No wlasnie poniekad zniszczona lutownica jest przyczyna mojego zlego samopoczucia:-o

a może warto byłoby trochę się przespać? :) każdy myślący człowiek ma jakieś tam problemy z emocjami, nie warto się łamać ;) nic konkretnego nie jestem w stanie doradzić, bo żadnych konkretów nie przedstawiłać ;)

Zartowalam z ta nadwaga bo akurat jestem w sam raz:D Jesli chodzi o poranki to sa jak najbardziej wporzadku.Raczej mam problem z tym,ze nie potrafie byc sama.Jest rodzina jest ok:) Sa znajomi jest ok:) Kiedy nagle wszyscy znikaja zaczyna sie problem. No i jeszcze ta lutownica:-o

No to jednak lutownica jest głównym podejrzanym. Może by tak szarpnąć się na nową? Wystylizowaną, we wzorki?

no to jak sie obhodzisz z nazedziem

badalas sobie poziom hormonow?

No wlasnie ta byla wyjatkowa Miala rysik i byla koloru zoltego...:-o Moze przyjdzie do mnie jeszcze raz w tym roku Mikolaj i podaruje mi nowa?:)

czyli po prostu jesteś istotą społeczną :D znajdź sobie fajnego faceta (o ile jeszcze nie masz), nie będziesz się nudzić wieczorami :p ja mam odwrotnie - czasami wręcz marzę o samotności, mam 1000 rzeczy do zrobienia gdy jestem sama :)

No wlasnie nigdy sobie nie badalam poziomu hormonow:-o Moze powinnam?Zawsze w sumie wydawalo mi sie ,ze wszytsko jest ok:) Moze jednak rzeczywiscie cos tymi moimi hormonami jest nie tak,albo brak mi jakiejs witaminki?:)

Z lutownica obchodze sie w nastepujacy sposob: lutuje sobie to tu to tam:D

ez tak mam ma dla Ciebie pocieszajaca wiadomosc ": jestesmy do siebie podobne ))

ja mam kilka moge Ci dac taka do rynien ,na otarcie lez

No wlasnie z tymi facetami to roznie bywa, oststnio trafiam na nie to co trzeba:-o i wciaz jestem samotna. Nie potrafie wyjasnic tego ale gdy jestem sama w domu to jestem chora, nie potrafie normalnie funkcjonowac bez ludzi, nie rozmaiwac:-o Dlatego wiec znalazlam sie cafe:):)

do rynien? na czym polega ta lutownica?:P

gdy nie widze sie z kimkolwiek spoza rodziny czesciej niz codzienni popadam w skrajna depresje i nienawisc do siebie :]

czesc przerwo Kiedys Ci sie do czegos przyznam , ale jeszcze nie teraz ok?:)

jak to rynny blaszanej nie lutowalas

ona tylko pod nia stałą w czasie deszczu mam racje ? ok Grill :]

No wlasnie ni lutowalam:-o Lutowalam wiele rzeczy tj: wiadra metalowe, balie, kubki, widelce, okna, ale rynien niestety nie.Szkoda,ze nie posadam zadnej praktyki:-o

gdy bys lutowala raz to raz tamto to to co innego

No wlasnie lutowalam raz to raz tamto ale na moje nieszczescie nigdy nie lutowalam zadnej rynny,nie zdazylam

Kup sobie wiertarkę udarową - skutecznie odgoni ciszę...

Tycjanie tu nie chodzi o cisze tu chodzi o mysli i moja zolto lutownice z rysikiem:-o Nie wiem czy znajdzie sie cos jeszcze na swiecie co zastapi mi ja, a na pewno nie wiertarka udarowa,predzej moze mlot pneumatyczny albo worek cementu:-o

juz nie zdazysz,bo plastiki robia