jest mi smutno bo jestem sama.

wlasnie.

Wam nie jest jak jestescie sami?

a czemu jesteś sama? porzucona czy coś innego?

no ja jestem sam i jakoś z tym żyje.

no ja jestem sam i jakoś z tym żyje.

Ja bym kupiła sobie pieska na Twoim miejscu, nie bedziesz sama :)

bo nie znalazłam (bądź nikt nie znalazł mnie) nikogo do tej pory. w sumie nawet nikt do tej pory mnie nie porzucił.

Ja bym kupiła sobie pieska na Twoim miejscu, nie bedziesz sama :)

jestem sam i raczej z tego powodu nie załamuje się .

no to masz postanowienie noworoczne znajdęsobie faceta;)

rozsmieszyles mnie:) a czy ja sie załamuje? albo przestaje zyc z tego powodu? -> NIE. tylko mi zwyczajnie smutno. to wszystko.

no to masz postanowienie noworoczne znajdęsobie faceta;)

a to wogóle to jaki musi być facet żeby miał szanse na coś więcej?

no , właśnie kapselko, a czy to mozna traktowac jako postanowienie noworoczne??? "znajde sobie faceta"-> tyle ze znalezienie faceta czy dziewczyny nie zalezy w 100% od nas samych jak to wyglada z innymi postanowieniami (typu: rzuce palenie, etc). a jaki musi byc? zawsze wydawalo mi sie ze musi miec poczucie humoru, byc inteligentny, dosyc zaradny, musi miec swoje zainteresowania i cos wspolnego z moimi zainteresowaniami:) tylko tyle:)

a w kwestii wyglądu ?

Zapraszam do nas - samotniuchów ;) : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4295289&start=2400

wiem co czujesz...|:( rozejrzyj sie dookoła, otwórz szeroko oczy może trafisz na jakiś interesujący obiekt ;)

no nie wiem czasem sątakie kobiety to mają świra na punkcie że musi znaleść faceta że nie może być sama. Sporo od kobiety zależy w końcu to Wy akceptujecie delikwenta. Jeżeli nie jesteś brzydka i wmiarę miła rozmowna to chyba nie problem znaleśćfaceta.

A próbowlas zmienic cos w swoim zyciu? Na smutek z tego powodu najlepiej jest zmienic dotychczasowe towarzystwo - poznawac nowych ludzi, znalezc jakies nowe zainteresowanie...:) Druga polowka znajdzie sie nim sie zorientujesz:) Co prawda obecnie jestem sam, ale fajne dziewczyny zawsze poznawalem w najmniej oczekiwanych momentach:)

nic konkretnego. najwazniejsze zeby mial cos co mnie zainteresuje, bo to dosyc wazne zeby jednak bylo "to cos". pewnie ze mam swoj typ chlopaka, jednak on rzecz jasna nie musi sie pokrywac z tym co w rzeczywistosci:) wiec jak to z tym postanowieniem? mozna traktowac to w ten sposob?

nie jestem dziewczyna ktora ma na tym punkcie swira tzn nie mam na tym punkcie obsesji. po prostu ot tak w zimowy wieczor (w dodatku jestem chora) mysle o tym i jest mi smutno. to wszytsko:) ha!bycie brzydkim i ładnym- pojecia wzgledne chyba nie? zalezy co dla kogo...poza tym teraz staram sie byc mila i rozmowna. musze przyznac ze do tej pory to mi nie wychodzilo.

to życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Masz rację że zima to taki człowiek smutny. Tylko że ludzie nie ma co się oszukiwaćpatrząna wygląd.

mam oczy otwarte, ale nawet gdyby...przyznacie ze mimo tej bajki o 21 wieku to niektorym dziewczynom trudniej zaczac i nadal czekaja na inicjatywe chlopakow. czy cos moge zmienic w swoim zyciu?no duzo raczej nie...a towarzystwo? zostaly kolezanki i ich partnerzy oraz koledzy i ich dziewczyny. trudno tu mowic o jakimkolwiek towarzystwie, skoro ludzie jak sie lacza w pary zapominaja o reszcie- co przypomina mi troche hibernacje niedzwiedzi- tyle ze niedzwiedzie wracaja na wiosne a tamci nie;/

teraz sporo dziewczyn podrywa facetów.

co masz na mysli: patrza na wyglad? no i dlaczego jestes sam?

no powiedzmy że kiedyś z niewiastami z neta się spotykałem. Było że jak dałem fotkę to mnie blokowały na gg. Lub ze 2 razy usłyszałem że nieciekawie wyglądam raz też byłó że jestem za wysoki.

heh, tez mi smutno bo jestem sama:(

tak wyszło że jestem sam kiedyś szukałem w różnych miejscach a teraz to dałem spokój.

Witam soczku wisniowy. Ja tez jestem smutny !

ja nie lubie zawierac jakichkolwiek zwiazkow w necie.nigdy tak nie robilam i raczej nie zrobie. swoja droga jesli uslyszales ze nieciekawnie wygladasz, niewiasty musilaly byc troche plytkie, nie sadzisz?