Jakie prawdopodobieństwo, że on jest ojcem ??

Była dziewczyna powiadomiła mojego kolegę, że jest ojcem jej dziecka, kore urodziło się 3 paździrnika. On z nią spał 10 stycznia a 5 przespała się z innym facetem i z tym samym pod koniec grudnia. Oczywiście kolega chce zrobić badania, ale tak mnie zastanawia kto może być ojcem bo szkoda mi chłopaka ;/ choć wiem, że tak naprawdę mi i zarówno wam trudno będzie odpowiedzieć na to pytanie ale może jednak.....

a skąd ona wie, że na 100% Twój kolega jest ojcem?

Jeżeli wiedziała, że 10.01. miała dni płodne, to może mieć rację. Wyjściem z tej sytuacji: kolega nie przyzna się do ojcostwa, panienka poleci do sądu. Tam będą "badać sprawę" i możliwe, że zlecą testy DNA, które kosztują ok 1000zł(znam tylko teorię). Jeśli wyjdzie, że kolega jest ojcem pokrywa koszty. Jeśli nie, ma spokój. Oczywiście sąd może nie zlecać badań, więc potrzebni są Wam świadkowie, że dziewczyna się "puściła" kilka dni wcześniej itd

Ona sama się przyznała, że się puścila w grudniu i 5 stycznia. Nawet matce i znajomych to rozpowiedziała. I że to właśnie ten facet jest ojcem dziecka. ( tylko, że on ma za sobą odsiadkę i jest kryminalistą) więc pewnie nie dał sie wrobić i możliwe że nawet jej zagroził i szuka dalej jelenia ta laska.