Nie mogę sie w tym odnaleźć?

Zauroczyłam się w chłopaku, który jest ode mnie 2 lata starszy. Po za tym strasznie ładny i inteligentny,jest dla mnie bardzo dobry. Nie jesteśmy razem, wiem,że mamy na to szanse, ale ja nie jestem pewna czy tego bym chciała. Bo niby tak, jest ładny, mądry, wiem,że ma wieeelkie powodzenie u innych dziewczyn, mnie też się podoba. Ale...nie jest chłopakiem o którym marzyłam, nie jest przebojowy, wesoły, zakręcony, a smutny. Wiem,że 2 razy próbował popełnić samobójstwo.Ma straszne kompleksy. I wiem,że do tego czego nie ma, mogłabym się przekonać, bo jak się kogoś kocha, to się nie kocha za coś, ale ogólnie..., ale nawet gdyby wypaliło to ja się bałabym tego bycia razem;( A gdyby coś nie wyszło, jak on by się zachował? Nie wiem co robic;(

A jak go skrzywdzę czy coś? No why nikt mi pomóc nie chce???

To jakby on się zachował nikt tego nie wie. Pewnie ma jakieś problemy, dlatego chciał się targnąć na swoje życie. Widać że potrzebuje wsparcia. To chcesz z nim być czy się boisz? W ogóle ile masz lat?

Chcę z nim być, ale boję się tego,że jak coś nam nie wyjdzie to on znowu wróci do przeszłości...

Zawsze jest takie założenie, że może nie wyjść. Nigdy nie jesteśmy niczego pewni. Jak się nie spróbuje to się nie przekona. A jaką on ma przeszłość? Chodzi Ci że będzie chciał się targnąć na swoje życie? Niekoniecznie tak musi być.

nie chodzi mi o to,że tak będzie dobrze między nami,że on po rozstaniu(bo musze tak zakładać) będzie chciał zrobić znowu to samo... ale boje się,że czasami nawet delikatny cios może być krokiem do podjęcia takiej decyzji;/

A wiesz co go skłoniło to takich posunięć?

podobno był dręczony w szkole... ale jak z nim rozmawiam to często wspomina,że już 2 razy próbiwał popełnić samobójstwo i może być ten kolejny... a on już teraz nie chodzi do szkoly, nie ma kontaktu z tymi ludźmi...

To pomóż mu z tego wyjść. To że jeśli by Wam nie wyszło, to wcale nie oznacza że będzie chciał znowu to zrobić. W końcu chciał to zrobić z innego powodu. Zresztą jak tak się boisz, to może sobie go odpuść co? Bo to raczej nie ma sensu!!

no to nie tak łatwo, odpuść sobie i już:) ale z jednej strony wiem,że może jest szansa na o,żeby sie wyleczył, bo się leczy,a z drugiej nie wiem czego mam sie po nim spodziewać;/

Widzisz leczy się czyli jest na dobrej drodze. A jaki on jest, jak się zachowa tego nigdy nie wiadomo. Nie ważne czy chodzi o niego czy kogoś innego.

nie wiem co Cię pociąga w słabym psychicznie mężczyźnie bo tak rysuje mi się twój ideał

nie to nie jest mój ideał i jedyny chłopak tego rodzaju, który mi się 'spodobał', w tej chwili sama siebie nie rozumiem, ale kurde każdy czasami ma problemy i trzeba być wyrozumiałym, anei tą osobę skreślić. A oprócz słabej psychiki, która jest wadą, ma też wiiieele zalet:)