Śmiać mi się chcę z moich znajomych

Które ze zdziwieniem pytają, dlaczego nie kupiłam sobie nowej sukienki na Nowy rok, dlaczego nie zarezerwowałam terminu u fryzjera itd... :D Biedne myślą, że coś im to pomoże. Niestety w ich przypadku firmowa metka czy wymyślna fryzura nie zmieni faktu, że są pasztetami. :D Pozdrawiam. Szczęśliwego Nowego Roku

niektórym babom w głowie tylko fryzjer, ciuchy i kosmetyczka... pozdrawiam

Nie ma to jak wylewać jad na forum. Żal.

WIELKIE BABULATORY nie mają innego wyjścia ;)

hehehe;d dobre. no taka prawda, niektorym nic nie pomoze. ale tez mnie smieszy cos takiego, ludzie robią cyrk. bo SYLWESTER. wiadomo to wyjatkowy wieczor i fajnie jest go milo spedzic, w moim przypadku upic sie. ale po co od razu wywalac kupe kasy na jakies zabiegi, suknie i inne pierdoly. to zbędne. najwazniejsze jest to zeby sie dobrze bawic i miec zajebiste wspomnienia. a sukienka za 500 zl raczej w tym nie pomoze.

i co ulżyło ci? :O...tylko te pasztety będą miec nowe kiecki i fajne fryzury a ty pójdziesz w starej sto razy widzianej i przylizanych kłakach....żal ci duupe ściska czy co że musiałas załozyć o tym topik :O

O co ci chodzi - zgadzam się w 100%

Jak ktos nie ma we lbie, to musi nadrabiac. wiec nadrabiaja braki w wygladzie, pustke w glowie, i inne dysmozgowia. Jak by to co pomoglo... :D

"tylko te pasztety będą miec nowe kiecki i fajne fryzury a ty pójdziesz w starej sto razy widzianej i przylizanych kłakach...." Pocieszaj się dalej :D

4/ 10 :)

nie musze sie pocieszac bo akurat pasztetem nie jestem i nigdzie dzisiaj nie wychodze...tylko smieszą mnie takie tematy..a poza tym kazdy ma inny gust,dla ciebie ktos moze byc pasztetem a dla kogoś innego atrakcyjną kobietą

Spoko :D