a nadchodzącego roku to ja nie wytrzymam,albo ze sobą skącze albo niby przez

ja tez już nie wierzę, będe sama :(

możesz przez internet,smsami to juz nie jest 19 wiek gdzie nie było innej opcji tylko zagadać w realu. Tylko w tym leży problem? Teraz dziewczyny sa przebojowe, same zagadują. A na dyskotece wystarczy o prosić kobietę do tańca i nie trzeba nic mówić. Wiem że pewnie sie nabijasz z tego co pisze, jak zawsze w teorii łatwo powiedzieć.Gorzej w praktyce. Ja trzymam za ciebie kciuki.

taa, tylko jest prblem że jak człowiek nigdy nie był w związkach to nie wie jak się zachować takie rzeczy trzeba przerabiać jak jest się nastolatkiem

plaskata nie będziesz, nie mogę ci właściwie togo obiecać. Ale jeśli odemnie by to zależało to na bank byś nie była. Niewiele mogę stwierdzić po kilkudziesięcio minutowej wymianie zdań ale wydajesz się być miła dziewczyna po przejściach. Czas na prawdę leczy rany, na ten temat coś wiem.

prawiku a myślisz ze ja byłam? I też nie wiem, nie każda dziewczyna to szmata która odrzuci cie tylko dlatego że nie masz doświadczenia. A im dłużej zwlekasz tym gorzej w twoim przypadku czas działa na twoja niekorzyść.

Ej no co wy dziewuszki...nie wpadajcie mi w takie złe humory na początku nowego roku :)

kotka podobno jaki pierwszy dzień nowego roku taki i cały rok...wiec dla mnie nie ma nadziej ibo jestem załamana i pewnie wpadnę w depresje

a ja mam 26 lat i od lat spedzam sylwestra w samotnosci :o i tez do tej pory nie mialem nikogo :(

ble ble a znasz tego powód? współczuje oby w tym roku ci sie poszczęściło

Ja już dawno wpadłam. Kur** niepojęte, że ja?? Co sobie starsi i brat pomyślą jak wrócą ? Jak ja mam się zachować? Będzie mi bardzo głupio, że tak właśnie spędziłam tego sylwestra :( Jak jakaś zakompleksiona dziewczynka co znajomych nie ma a zakompleksiona nie jestem bo wręcz przeciwnie :(

dziekuje monisia ale watpie moj powod to brak urody i niesmialosc :(