Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angelikaaaa

czy jest szansa na rozwod z orzekaniem o winie?

Polecane posty

Gość angelikaaaa

sprawa jest dosyc skomplikowana , nasze malzenstwo co prawda trwa pol roku ale nasz zwiazek sypie sie juz od co najmniej trzech lat, slub wzielismy ze wzgledu na dziecko i dlateogo ze wszystko bylo juz zaplowane moj mąż nie ma do mnie szacunku wyzywa mnie od najgorszych nawet o pierdoly , bo mu zwroce uwage bo cos sie zapytam, jestem , smieciem szmata , idiotka , pasozytem itd, cos do niego powiem to od razu wyzwiska itp. nie miaruje odzywek do sytuacji, ale zreszta on nie ma zahamowan bo swoja matke i ojca tez potrafi nawyzywac. ostatnio ma mnie calkiem w dupie mowi ze mnie nie kocha ze chce rozwodu itd. dodam ze bylismy kiedys u psychiatry i stwierdzil nerwice wegetatywna ze stanami lękowymi itd i kazal brac psychotropy ale oczywiscie moj maz stwierdzil ze mu to nic nie pomoze i przestal je brac najgorzej bo to wszystko slucha naszde 3letnie dziecko ostatnio nawet mowil ze mama to szmata;( kłocimy sie ale przeciez wiekszaosc malzenstw sie kloci ale watpie zeby kazdy maz tak wyzywal swoja zone, a ostatnio zaczal ze mnie rzucac roznymi przedmiotami np ksiazka dziecka, potrafi mnie kopnac w nogi i tylek lub bije mnie z piesci po udach az mam male siniaki wczoraj byl sylwester bylismy u znajomych , ja nawet sie nic do niego nie odzywalam zeby go nie prowokowac a on wypity pokazywal mi srodkowy palec i gadal jak to mnie ma w dupie itd juz nie mam sily, chyba pojde mu na reke i zloze pozew o rozwod tylko chcialabym z orzekaniem o winie u nas nie bylo zadnych zdrad pijanstwa itp. zastanawiam sie tylko ze te zle traktowanie jest wystarczajacym dowodem o orzeknieciu o winie. swiadkow mam , nawet tesciowie sa za mna, normalnie az s ie zyc nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złe traktowanie
i podłe może być przyczyną orzeczenia jego winy ale! musisz przekonać sąd, że tak było, czyli świadkowie, którzy potwierdzą jak Cię traktował to nie bedzie łatwe, ludzie nie chcą plątać się po sądach, on też może znależć kogoś, kto potwierdzi, że Ty też go tak traktowałaś i będzie wina obu stron ALE SZANSE MASZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złe traktowanie
aaaa.... jego zaprzestanie leczenia też jet argumentem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co ci orzekanie o winie? I tak będzie mase korowodów bo macie dziecko! Ponadto, każda rozprawa podraża koszt rozwodu. Nie lepiej iśc do sądu złozyć wspólny wniosek (chyba to się nazywa pozew wzajemny) i mieć sprawę z głowy po 2 rozprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelikaaaa
a czym ten pozew wzajemny rozni sie od pozwu bez orzekania o winie? czy to jest to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj się namówić
na rozwód bez orzekania o winie.Jeśli rozpad z jego powodu to taki pozew złóż i już.Te pozwysię różnią, chocby tym,że jesli będziesz miała rozwód z jego winy to np alimenty od niego należą się tobie, na dzieckko to bez łaski się należą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko rozwód z orzekaniem plus zabezpieczenie alimentacyjne, wnioskuj o ograniczenie prawd rodz. dla dobra małoletniego dziecka, a do sprawy sądownie ustalone widzenia z dzieckiem.I najlepiej by było gdybyś już z nim nie mieszkała. Bo u Was w związku jest ewidentnie przemoc i fizyczna i psychiczna.Świadkiem tego jest małe dziecko co nie jest dla niego korzystne i może to sie odbić na nim negatywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak..z orzeczeniem winy obojga
...cyt..sprawa jest dosyc skomplikowana , nasze malzenstwo co prawda trwa pol roku ale nasz zwiazek sypie sie juz od co najmniej trzech lat, slub wzielismy ze wzgledu na dziecko i dlateogo ze wszystko bylo juz zaplowane..." Tak, orzeczenie winy obojga niedojrzałych partnerow. sama z reszta już się przyznała do swojej niedojrzałoći. wyszłaś za mąz bo wszystko było zaplanowane...no cóż..i tak można postrzegać wizje małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×