Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a nie prościej jest nie zjeść

Czy prawo to wg Was przyszłościowy kierunek?

Polecane posty

Gość a nie prościej jest nie zjeść

dzienne, niby renomowany uniwersytet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesujący nick
przyszłościowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
straciłam chyba do niego przekonanie... i powołanie. nie wiem, czy to to, co chcę robić w życiu. w ogóle nie wiem co chcę robić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkui
jak masz plecy czyli tatuska czy mamusie prawnikow to przyszlosciowy, jak nie masz to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justletmiknow
przyszlosciowy tylko wiesz trzeba miec hajs zeby byc kims w tym zawodzie... aplikacja podobno duzo kosztuje. Ponadto trzeba byc wygadanym, miec dobra pamiec i byc pewnym siebie aby zaistniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie jak masz plecy
to jak najbardziej ... w innym przypadku wolalbym wybrac co innego. Zaraz sie odezwa Ci, ktorym pomimo braku plecow sie udalo. Ok! Sa takie osoby, ale jest to garstka najlepszych ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara 31 Sosnowiec
jak nie zrobisz apelacji jestes gównem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
nie mam "pleców", chyba że jako takie rozumieć 2 prawników w rodzinie (dalszej). jestem pewna siebie, wygadana, mam dobrą pamięć, ale... ta atmosfera JUŻ mnie przytłacza, nudzi mnie to, co robię. rodzi mi się powoli w głowie pomysł na coś innego, o czym marzyłam po cichu od dziecka, ale wymagałoby to sporego nakładu sił i nieco mniejszego środków. nie mówiąc o tym, rodzina chyba by mnie wyklęła i że byłabym co najmniej 2 lata do tyłu (rok właściwie, bo poszłam rok wcześniej do szkoły) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkui
jesli wiec ci 2 prawnicy mogliby ci pomoc w karierze to czemu nie? tylko wybadaj to, zebys na 5 roku nie obudzila sie z reka w nocniku, btw- fakt ze aby robic aplikacje trza miec forse, ja na studiach pracowalam jako kelnerka w restauracji gdzie przychodzili wlasnie aplikanci na obiady, kazdy z nich zostawial tam codziennie ze 40-50 zl na obiad i piwo wieczorem, pewnie bogatych rodzicow mieli no i plery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567834567
a co byś chciała studiować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
jeden na pewno - ale nie śmiem pytać, czy rzeczywiście ta pomoc mogłaby być taka, jaką wyobraża sobie społeczeństwo. ale deklarował, że mogę robić u niego praktyki, że mi doradzi etc. mamy kontakt na bieżąco to bardziej chodzi o to, że mimo sprzyjających cech charakteru (wygadana, pewna siebie -pisałam wyżej), ja nie mam wewnętrznego przekonania do zawodu - studia mnie nudzą i męczą już teraz (1 rok) i żałuję, że nie zdecydowałam się na coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
to może głupie, ale architekturę... dobrze rysuję, zawsze byłam dobra z przedmiotów ścisłych, ale niestety wylądowałam w lo na humanie i nie zdecydowałam się na zdawanie matmy na maturze. ale może z tego też byłabym niezadowolona, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkui
jesli ta jego kancelaria to jakas znana i renomowana to chyba warto, moze bys potem (ze wzgledu na to ze robilas praktyki - czytaj bo masz znajomosci :P )dostala po studiach tam prace? albo tez mozesz juz zdbywac znajomosci, tzn ci znajomi prawnicy maja moze znajomych mlodych pranwikow, niezonatych? lub prawnikow z synami na wydaniu? :P mowie ci, rob se znajomosi juz teraz z mysla o przyszlym zyciu zawodowym, to niezwykle przydatne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
ghcośtam - utwiedziłaś(eś) mnie właśnie w przekonaniu, że nie nadaję się na panią prawnik... bycie panią prawnikową brzydzi mnie jeszcze bardziej :O kurfa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkui
to tylko taki przyklad, nie musisz przeciez lapac na meza prawnika, mozesz sie z nim zwiazac a np po osiagnieciu celu zostawic go etc albo znajdz meza ktory ma za prawnicze znajomosci, niewazne, to tylko przyklady, chodzi o wszelakie i szerokie znajomosci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
to ohydne i obrzydliwe 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjkui
nie przesadzaj, to niezbedny kompromis w drodze do celu, w koncu nikogo nie mordujesz ani nie krzywdzisz jako prawnik mozesz kupe kasy zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollila92
heh, a architektura cię nie znudzi myślisz???? bycie prawnikiem jest 100x ciekawsze niż bycie architektem, a prawnikiem będziesz nawet bez rąk, nawet mając 60lat, a architektem już nie, tylko zeby być prawnikiem albo trzeba być prymusem(jak nie masz kasy) albo mieć bogatych rodziców(tak jak ja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieprzenikniona
Nie polecam tego kierunku. Perspektywa taka : Konczysz studia masz tylk mgr i zadnego prawa wykonywania zawodu.Nazwalabym to wyksztalcenie ogolne sama teoria.W kancelari dostaniesz kilkaset zl o ile Cie zatrudnia. Chcesz prawcowac zawodowo muszisz skonczyc aplikacje. Egzamin na aplikacje ponad 600 zl. Panstwowej aplikacji nie polecam trwa 5 lat z calej Polski przyjmuja tylko 300 osob i po 1 roku decyduja kto nadaje sie na sedziego i prokuratora a reszta zostanie gownianymi asystentami. Aplikacja panstwowa odbywa sie w Krakowie trzeba miec pieniazki na stancje i wyzywienie wiec jesli nie masz majetnej rodziny to musisz pracowac i uczyc sie. Applikacja korporacyjna srednio 3.5 roku czyli 7 sem. z czego kazdy sem. kosztuje jakies 3.5 tys i platne z gory. Nawet jak zdasz egzamin na aplikacje muszisz znalezc sobie kogos kto zostanie patronem a wiekszosc prawnikow nie zamierza sie w to bawic wiec mimo zdanego egzaminu nie masz jak odbyc aplikacji a wpis na aplikacje jest wazny 2 lata. Aplikacja korporacyjna polega na odbywaniu praktyk w sadzie prokuraturze i u swojego patrona na chodzeniu na zajecia nauce i zdawaniu egzaminow. Oczywiscie nikt nie placi z odbywanie aplikacji wiec trzeba znalezc sobie prace jesli ktos jest w stanie wcisnac obowiazki zawodowe w obowiakzi wynikajace z aplikacji. Prace ciezko znalezc nawet aplikantow kancelarie nie chca zatrudniaca nawet jesli to za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prościej jest nie zjeść
Nieprzenikniona, no to mnie nastraszyłaś :O Mniej więcej orientowałam się, jak to wygląda, liczyłam na to, że jakoś to będzie, że się coś zmieni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×