RATUNKU, CO SIĘ DZIEJE???????????????????????

Biorę tabletki anty HARMONET od ponad pół roku, zawsze wszystko było ok, a w tym miesiącu zaczęły się jakieś dziwne rzeczy dziać. Pierwsze miałam globulki dopochwowe ze względu na stan zapalny, potem jakieś dziwne brazowe plamienia nawet śluz z krwią. Do końca opakowania zostały mi jeszcze 2 tabletki a ja juz dostałam okres??? czy ktos tak miał? oczywiście pójde do gina, ale proszę o pomoc bo bardzo się denerwuję!

bardzo proszę o pomoc czy to może być związane z tabletkai czy rak szyjki macicy?

to tabletki stały sie za słabe, a robiłaś cytologię, bo krwawienie międzymiesiaczkowe może oznaczać raka!

Brązowe 'krwawienia' przed terminem miesiączki, to raczej zwykłe plamienia, a nie krwawienia. Skoro brałaś globułki dopochwowe, to mogły one zmienić poziom progesteronu (np obniżyć), i stąd się wzięło plamienie (w szczególności ). Jeśli w planowanym czasie kiedy powinnaś dostać miesiączkę nie pojawi się normalne krwawienie (w sensie czerwona krew), to radzę na wszelki wypadek udać się do lekarza. Przy czym nie słuchałabym tekstów w stylu 'to może być rak'. Nie każde nieokresowe krwawienie/plamienie oznacza raka, gdyż jest tysiąc innych chorób objawiających się w ten sposób.

Nie dokończyłam zdania - w szczególności jeśli lek zawiera np estrogeny (bodajże gynalgin).

tak to dokładnie był Gynalgin brany przez 10 dni, ale te plamienia pojawiły się dopiero po odstawieniu ich i to ze 2 tyg. a może być tak, że tabletki anty, które biorę są za słabe?

a jeszcze dodam, że to plamienie nie jest codziennie tylko raz na jakiś czas...

Ja brałam harmonet przez pół roku. Po pierwszym opakowaniu miałam bardzo lekkie plamienia - trwały 2 dni, potem powiększyły mi się piersi i przytyłam - co bardzo mnie wreszcie ucieszyło. Potem zostały większe piersi i kilka kilo więcej ku mojej radości. Okres regularny jak w zegarku. Przestałam brać, bo gin dopatrzyła się u mnie nadżerki. Okres po odstawieniu tych tabletek wrócił do normy - nie miałam wcześniej regularnych miesiączek, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Po drugie - nie pamiętam już co to jest ketonal. he he a nie biorę już żadnych tabletek od 2004 roku! Jestem z tego powodu szczęśliwa! Więc wnioskuje ze w Twoim przypadku są źle dobrane tabletki. Czy lekarka przed wypisaniem zrobiła Tobie szczegółowe badania, sadzę że nie. Na wyniki trochę czekasz ale przynajmniej masz pewność ze tabletki są właściwe.

Margoniu, to ewidentnie po gynalgine. Miałam ten sam problem z plamieniami, co Ty, choć nie brałam tabletek anty. Więc już znasz odpowiedź :)