ile godzin dziennie pracujecie ?

od tygodnia chodzi za mna to pytanie . czysta ciekawosc :-))

0

12

8-weekendy wolne

12 codziennie?

ok. 12

8 h 5 dni w tyg a nie sorka w nd 5

16 wolne tylko niedziele:)

ok. 12

ja prawie od 3 lat po 11 i min 2 soboty w miesiacu po 6

Przepraszam za powtorke, to przez cofanie. Zatem srednio 11,12 h dziennie od poniedzialku do piatku. W zwiazku z czym szukam nowej pracy, bo mam serdecznie dosc. Wole nizsza pensje niz wychodzenie z domu w nocy i wracanie rowniez noca (do pracy jade 2 h)

40 godzin tygodniowo 5 dni roboczych :)

Weekendy mam wolne, ale w okresie przedswiatecznym zdarzylo sie duzo zlecen i pracowalam rowniez 8 h w soboty. Mam tego dosc, poniewaz brak mi czasu na przyjaciol i hobby

Energiczna skąd jesteś? mam dla Ciebie propozycję. Szukam gosposi, pani która będzie sie zajmowała domem, dzieckiem, psem i zakupami. Samochód, bilety do kina i czasami randka ze mną jak żona będzie w pracy.

Nie, dziekuje. Nie znosze sprzatania, gotowania, dzieci i cudzych mezow romansujacych z innymi babami :)

tez mnie to czasem wkurwia ,zwlaszcza ze kasa duza z tego nie jest . Tzn spokojnie wystarczy i jeszcze odloze ,ale jesli cos chce to wiem ze moge isc do sklepu i ciach :-)) tylko w poniedzialki to mam ochote urwac szefowi leb :))))

10, 11 h, weekendy wolne, chociaż w grudniu niestety przez 14 dni zasuwałam dzień w dzień. :o

Energiczna muszę stwierdzić jednoznacznie, że jako kobieta jesteś bardzo przewrażliwiona. Może jednak? Przyjaciela znajdziesz we mnie, hobby odszukamy razem a czas wolny będziesz miała tyle ile zechcesz:) jak miło mnie oczarujesz.

48

jestem referentem, pracuję w prywatnej firmie :), zajmuję się kredytami

sa referenci? A myślałam że to w urzędzie takie kategorie

A potrzebuja tam u Was kogos? Ja jestem chetny, doswiadczenie w bankowosci i ubezpieczeniach jakies posiadam :)

Adgam2212 ja też się pisze:) Mogę być Twoim kierowcą prywatnym. Przetestujemy razem wszystkie samochody w firmie.

A ja po ok. 5h dziennie, weekendy wolne :D

skoro mam na umowie takie stanowisko, to chyba istnieją :)) haha no niestety ciężkie czasy nastały i raczej zwiększenia liczby etatów nie planują :D

No wlasnie...Ja wyemigrowalem do Londynu z tego powodu, ale juz mam dosc...no i czas mi ucieka :(

no wlasnie. Najgorsze jest to, ze jedyne sensowne pod wzgledem finansowym propozycje, jakie otrzymalam w ciagu dwoch ostatnich miesiecy mialy tresc podobna do propozycji "kasy kasy kasy". Polscy pracodawcy nie potrafia doceniac i motywowac pracownikow i zamiast wybrac osobe z doswiadczeniem odpowiadajacym danemu miejscu pracy, mysla "o dupie" ;)

skoro mam na umowie takie stanowisko, to chyba istnieją :)) haha no niestety ciężkie czasy nastały i raczej zwiększenia liczby etatów nie planują :D

A teraz napiszcie ile zarabiacie.