Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tameeka

Pomocy!!! mój własny pies mnie gryzie!!!

Polecane posty

Gość Tameeka

Proszę o pomoc, bo już nie wiem co robić- mój pies nigdy nie był posłuszny, ale teraz już przechodzi samego siebie. Od dłuższego czasu jest agresywny, ale jakieś dwa dni temu pierwszy raz mnie ugryzł. To mały, ważący jakies 8 kilo psiak. Ma 3 lata. Najgorsze jest to, że rodzice go strasznie rozpuścili i pies wie, że wolno mu wszystki i to on rządzi tak naprawdę. Nawet teraz, gdy pies zaczął mnie gryźć, rodzice twierdzą, że no cóż, trzeba mu ustąpić (!!!) i nie prowokować. A 'prowokuje' psa np wchodząc do pokoju w którym on leży albo zganiając go z pościeli na ktorej śpie! Prosze, pomóżcie, co robić? Na pewno nie uśpię psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenterynasz
nie usypiaj psa! ODSTRZEL BYDLE~!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tameeka
Czekam na jakieś sensowne porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesek musi mieć jasność
kto dominuje. Nigdy mu nie ustępuj, tzn. gdy warczy i jeży się nie wykonując gwałtownych ruchów rób swoje - wchodź do pokoju. Jeśli chcesz go skarcić - a powinnaś to robić wyłącznie w przypadku ataku na Ciebie (żeby nie osłabić "mocy kary") - weź go za skórę na karku i lekko kilka razy potrząśnij (w ten sposób suka karci szczenięta i dla psa to jasny sygnał). Okażesz również dominację kładąc mu rękę np. na głowie i nie pozwalając, żeby on trzymał łapę np. lub łeb na Twoim ciele - zawsze Ty miej rękę "wyżej" - zobaczysz jak psa to zirytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze 8 kg to wcale nie taki maly pies.po drugie moze problem lezy w Twoim podejsciu do psa.byc moze na siłe chcesz nad nim panowaci mimo ze nie masz do tego predyspozycji.lub moze Ty jestes agresywny,mimo ze sobie nie zdajesz z tego sprawy i pies w taki sposob to odbiera... a tak ogólnie...jaki masz stosunek do zwierzat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tameeka
Niedawno ojciec się wkurzył i tknął psa papierosem w mordę. Może od tego taki wściekły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesek musi mieć jasność
psy również miewają choroby psychiczne i to może być przyczyna, ale z tego co opisujesz, to raczej problem wychowawczy, więc po prostu poczytaj o wychowaniu psa. Oczywiście agresja jest niewskazana, bicie psa też. Pies dobrze rozumie, kiedy jest karany, nawet jeśli go nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tameeka
głupi podszyw. Kocham zwierzęta, mojego psa kocham nad życie- fakt, że jak tylko go dostałam, to wszyscy go rozpieszczaliśmy, później jednak, jak tylko zobaczyłam, że pies zaczyna dominować, kazałam mu schodzić z łóżka itp i słuchał się, ale rodzice robili swoje. Najgorsze to, że tata zawsze częstuje psa podczas obiadu, potem daje mu talerz do wylizania (!!!) a gdy jest z nim na spacerze to podpuszcza go, by warczał na inne psy. Niestety, moje próby wytłumaczenia tacie, że to nie jest własciwe zachowanie spełzły na niczym :( Nie wydaje mi sie, że chce na siłę zdominować psa- chcę po prostu by się słuchał, by nie robił tego, czego mu robić nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYZIA GYZIA
czy ostatnio nie pogryzl sie jakims innym psem? i czy jest szczepiony na wscieklizne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tameeka
Nie, nie pogryzł się z żadnym innym psem, ma wszystkie szczepienia. Jestem w 100% pewna że zachowanie psa jest spowodowane jego złym wychowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj pies mysli
ze jest przewodnikiem stada,niestety ale twoj tata jest poprostu glupi,musicie teraz zmienic taktyke i pokazac psu ,ze jest na najnizszym poziomie i to on ma byc posluszny. zasiegnijcie rady np.weterynarza lub pojdzcie z pieskiem do psiej szkoly na trening. jest taki program w telewizji angielski "ja albo moj pies" i tam psi psycholog pokazuje wlasciwielom psow jak nalezy postepowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, wychowaliście psa na przywódcę stada, więc nie dziw się, że teraz egzekwuje swoje prawa nie moze być tak, że tata pozwala mu rządzić w domu a Ty wymagasz, żeby rządził kto inny w końcu to nie pies ustalił, kto tu rządzi, tylko Twój tata, i zrobił to niestety głupio - oddał władzę psu albo wszyscy stworzycie wspólny front i solidarnie oraz konsekwentnie pokażecie psu, gdzie jest jego miejsce, albo rządzil będzie pies, a cała reszta ma go "nie prowokować" nie da się zrobić tak, że przy tacie pies będzie osobnikiem alfa w stadzie a przy Tobie - betą - nie ma takiej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglos sie do psiecho psychologa Behawiorysty trener tu nic nie pomoze , bo to jest na podlozu psychicznym wiem bo sama mam psa rasy buldog ktorego bylo na wszystko pozwalane a teraz placimy z rodzicami za nasze bledy pogryzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostek z kostek
Aż się popłakałem ze śmiechu bo z tego wychodzi ,że u Ciebie w domu panem, władca i głową rodziny jest pies bo on u was rządzi . Hehe nie mogę ze śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuje dominowac nad Toba , a powiedz bierzesz jakies nowe leki lub tabletki antykoncepcyjne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha śmieszne z tym behawiorystą, ciekawe czy wy byście tak lecieli "z pieskiem na trening", no chyba że same snoby tu siedzą, w co wątpię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspij bydle i po klopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fyzomb
No to jest chore, żeby bać się własnego psa! Musisz z tym walczyć! Ale, żeby od razu usypiać?? Trzeba próbować oswoić, wychować, bez tego ani rusza! Podejrzewam, że użytkownicy tego forum mogą Ci pomóc: http://www.mojpies.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro pies od początku miał w domu uprzywilejowaną pozycję i rządził, to rządzi dalej nie rozumiem, o co masz pretensje inaczej być nie mogło pies dorósł i egzekwuje posłuszeństwo swojego stada, którego jest przywódcą proste jak sranie ale dlaczego twoi rodzice oddali władzę w domu psu, to juz jest dziwne i wymaga konsultacji psychiatrycznej ty nie mialaś i nie masz w tym układzie nic do gadania, więc również nic nie możesz zrobić, skoro jesteś zależna od rodziców jesli miałabyś coś do gadania, to proponuję rozpocząć walkę o pierwszeństwo w stadzie jak to sie robi - jest w publikacjach na ten temat a najprościej i na skróty - znajdź sobie odcinki Zaklinacza psów, obejrzyj i zastosuj napisze tylko, że aby być przywódcą kogokolwiek (właczając psa) trzeba mieć odpowiednie do tego właściwości psychiczne, których np. nie mają twoi rodzice tylko w takim razie, po co wzięli psa, skoro sie do tego nie nadają i przez swoja glupote szkodza ludziom, rodzinie i najgorzej psu, który pewnie wcześniej czy później zapłaci za to życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to wlasnie sie dzieje gdy psa nie traktuje sie jak zwierze ale jak czlowieka a do tego twoj ojciec uczacy go agresji(chodzi mi o to warczenie na inne psy na spacerach). radze dzialac nim psiak zacznie gryzc innych a to nastapi napewno, tylko jakos nie widze,ze u ciebie w domu mama i tata zaczna cos robic z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dwuletnia sunia ugryzla mi synka.Bylam tak wsciekla,ze zamierzalam ja oddac.Najpierw pies musial byc poddany obserwacji weterynaryjnej,takie sa procedury.Pierwsze co mi sie weterynarz zapytal to jakie zwyczaje panuja u nas w domu,czy pies spi na kanapie,zebra przy stole itd.wytlumaczyl,ze pies musi wiedziec gdzie jego miejsce ostatni przechodzi przez prog,ostatni je,spi na poslaniu.Musi zostac znizony do poziomu ziemi,inaczej bedzie myslal ze ma nad wszystkimi wladze,tak bylo w naszym przypadku.Mi kilka dni zajelo,zeby nie lezal na kanapie,przestalam go do tez dokarmiac przy stole.Jest poprawa ale trzeba byc konsekwentym i nie ustepowac.Chociaz bywaja dni ze pokazuje kly na syna ale tylko w wypadku gdy zbliza sie do niej z jakas zabawka i Macha przed pyskiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nazywacie snobami ludzi krozystających z pomocy psich behawiorystów? Ja ma sunię ze schroniska. Wzięliśmy ją, gdy miała 3 miesiące, więc mieliśmy ją od szczeniaka. Od razu zapisałam się na serię spotkań z behawiorystą i innymi szczeniakami. I powiem tylko tyle, że to było najlepsze co mogłam zrobić. Bardzo dużo się tam nauczyłam. Jeśli radzicie dziewczynie, aby biła tego psa by go zmusić do uległości to niewiele wiecie o psach. Autorko - tylko będziesz wzmagać jego agresję. Nam behawiorysta powtarzał jedno - ręka, która karmi i głaszcze nie może się absolutnie kojarzyć z bólem, przemocą i agresją. Kiedy nasza była niegrzeczna (ale to szczeniackie problemy - gryzienie kabli, szczekanie, gryzienie ręki), kiedy nie reagowała na komendę "fe", zamykaliśmy ją w łazience na kwadrans. Po dwóch takich seansach reakcja na komendę fe była natychmiastowa. I to bez krzyku, bicia i krzyku. Pies nie cierpiał a szybko zrozumiał, że spotka go kara, jeśli będzie niegrzeczny. Jeśli pies ma być przyjacielem, nie może się mnie bać. Ma wiedzieć, że to ja rządzę i musi się mi podporządkować ale to ma wynikać z hierachii w domu a nie ze strachu. Jeśli pies będzie się bał, prędzej czy później ugryzie, co będzie wynikało z agresji o podłożu lękowym. Ja mam łatwiej - mój mąż chodził ze mną na spotkania z behawiorystą, ustaliliśmy wspólny front działania i mamy ułożonego psa. Psa, który bawi sie z nami, przyjdzie przytulić, kiedy zrobię mu przez przypadek krzywdę (jest małym czworonogirm i łatwo przydepnąć jej ogonek czy trącić nogą podczas gotowania, bo łazi krok w krok za nami) tylko kuli ogon i piszczy, wie, że do łóżka w sypialni nie ma wstępu, ale na kanapie w salonie może z nami szaleć do woli itd. Jedno jest ważne - nasza suka nigdy nami nie rządziła. Je zawsze po nas, aboslutnie nie dostaje niczego pod stołem, nie wylizuje talerzy, wie, gdzie są jej miski i tylko tam dostaje swoją porcję, kiedy mówię "fe" albo "do mnie", reakcja jest natychniastowa. Teraz jestem w 8 miesiącu ciąży i absolutnie się o moje dziecko nie boję bo mam wiem, że mam w domu stabilnego psa. Twoi rodzice popełniają duży błąd. Nie ułożysz swojego psa, jeśli oni będą mu na wszystko pozwalali. W tej chwili w jego oczach to on rządzi a jeśli nie chcesz go słuchać, próbuje Cię ugryźć. To nie jest wina psa, tylko Wasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×