Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ej a ty ciagle o tym

chce mieć dziecko a mąż NIE

Polecane posty

Gość ej a ty ciagle o tym

masakra jakaś :( jesteśmy dwa lata po ślubie a on dalej nie chce dzieci ;/ nie wiem co mam robić wiem,ze to głupie ale chce zaliczyć wpadke tylko nie wiem jak sie do tego zabrać nie biore tabletek Jak idziemy do znajomych to z dziećmi potrafi cały wieczór siedzieć, rozmowy kończą się zawsze na NIE !!! :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z mężem
przepraszam wyswietlił się pseudonim z poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z mężem
nikt nie wie co mi poradzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nie mial planow zwiazanych z dziecmi juz dlugo ...A tak szczerze jesli zdecydujesz sie z nim zajsc na sile jaka masz gwarancje ze bedzie dobrze sie zachowywal jak bedziesz w ciazy i jak urodzisz...?Lepiej naprawde to przemyslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z mężem
no właśnie chciał... tylko zaczeły się wycieczki zwiedzanie świata i już nie chce dziecka... wiem,ze lubi dzieci bo widze jak bawi sie z dziećmi naszych znajomych mam 28 lat to co mam czekać aż 40 skończe i może wtedy mu sie zachce załamka;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem,ale moim zdaniem musi dwoje chciec..Mam przypadek w rodzinie gdzie dziewucha zaszla specjalnie bo nie jadla tabletek a jej chlopak nie chcial potem w ciazy nawet jej nie dotknol,caly czas jej mowil ze go wrobila i wkoncu jak dziecko mialo rok odszedl ..Takich rzeczy nie mozna nikomu narzucac..Nie wiem porozmawiaj z nim i powiedz ze masz obawy ze bedziesz za stara ze masz instynkt i zapytaj co mu szkodzi na przeszkodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten świat schodzi na psy
czy to jest prowokacja czy Ty nie potrafisz z własnym mężem rozmawiać? Zawsze mnie sie wydawało, ze takie tematy porusza się z głównym zainteresowanym a nie zakłada sie topiki i o tym sie informuje :O . Skoro Ty nie wiesz jak przekonać męża to kafe nie wie tym bardziej bo po prostu go nie zna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z mężem
tyle co my rozmawialiśmy to chyba jeszcze nikt tyle nie rozmawiał... no własnie ja nie biore tabletek zawsze jest prezerwatywa czasami kochamy sie bez ale wtedy nie konczy we mnie... przecież od stosunku przerywanego tez w ciąże sie zachodzi... Czasami mysle,ze albo on nie może dzieci mieć albo, że by chciał ale boi sie, że sobie nie poradzi... I chyba wole byc samotna matka niż dziecka nie mieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z mężem
ten świat schodzi na psy a może nie chce rozmaiwac na te tematy z koleżankami a na kafe jestem anonimowa może ktoś był w podobnej sytuacji i mi doradzi Może chce zaliczyć wpadke a nie wiem jak sie za to zabrać, to takie dziwne, że chce mieć dziecko ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten świat schodzi na psy
"a może nie chce rozmaiwac na te tematy z koleżankami a na kafe jestem anonimowa może ktoś był w podobnej sytuacji i mi doradzi" Ale Ty nie rozmawiaj z koleżankami tylko z mężem. Koleżanka dziecko Ci nie zrobi. Usiądzcie i porozmawiajcie. Myślisz, ze tu ktoś rozpisze Ci schemat według którego masz postępować. Moze oprócz tych podróży mąż ma inne powody? Toż ja Ci cały czas radzę rozmowę z facetem! Nie, to nie jest dziwne, ze chcesz dziecko ale dziwne jest to, ze za wszelką cenę chcesz wrobić faceta w to dziecko bo Ty chcesz, ile Ty masz lat? bo chyba nie 28... Rodzicielstwo powinno być odpowiedzialne a nie 'zaspokojone' na zasadzie Twojego popędu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wiercic mezowi dziure w brzuchu i ciagle poruszac ten temat. Chcesz byc szczesliwa- masz do tego takie prawo jak i on. Dlaczego masz sie zgadzac na jego wyobrazenie o szczesciu? Moze on by dla odmiany pomyslal tez o twoich potrzebach? Powiedz mu, ze zwodzac cie z odraczaniem decyzji o dziecku, niejako cie oszukuje, bo przeciez przed slubem mowil, ze chce miec dzieci. Mozesz z nim rozmawiac na plaszczyznie rozumu i obalac wszystkie logiczne argumenty. Np. ze z dzieckiem mozna tez podrozowac. Jak bylismy na rejsie po Nilu, byla tez rodzina z 4-letnia dziewczynka. I dalo sie zwiedzac z dzieckiem! Byc moze on sie boi odpowiedzailnosci, to porozmawiaj tez o tym, jak to bedzie finansowo, jak urodzisz, gdzie urzadzicie dziecku pokoj/kacik, kto was ew. pomoze przy nim (niania? zlobek? babcia?). Przemysl sobie wszystko logicznie i rozmawiaj. Sprobuj go zrozumiec, pytaj, o co konkretnie mu chodzi. Jesli nie jest gotowy na dziecko teraz, zapytaj, kiedy bedzie. Ewentualnie umow sie z nim, ze w ciagu pewnego czasu ma sobie to wszystko przemyslec i znowu wrocicie do tej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×