czy sa tu na kafe ludzie szczesliwi??

jak patrze po tematach to wiekszosc ludzi wydaje sie niezadowolonych ze swojego zycia i to mnie przeraza... po co zamartwiac sie o male problemy? po co byc z kims kogo sie nie kocha? po co czekac na kogos kto nas nigdy niie pokocha? zamiast isc przez zycie dalej i cieszyc sie tym co sie ma...mam jednak nadzieje ze sa tu ludzie ktorzy sa zadowoleni ze swojego zycia:)

No ja jestem, BAAAAAAAAAAAARDZO :)

:)

Na 80% jestem happy

szczęśliwi ludzie nie wchodzą na kafeterię, tylko cieszą się swoim życiem :) ja mam kiepskie życie.wchodząc tutaj pocieszam się, że nie tylko ja. pozdrawiam.

a ja jestem bardzo szczęśliwa

Ja jestem zadowolona. Mam z czego.

jestem, ale boję się mówić głośno, żeby nie zapeszać

Ja jestem szczęsliwa :) Ale to proste, dlaczego większość tematów dotyczy nieszczęść - szczęśliwi ludzie mało piszą, podobnie jak ja

ja jestem szczęśliwy, nawet bardzo....limit nieszczęść mam nadzieję, że wyczerpałem.....

ja jestem szczęśliwa, życie cały czas mi się wdzięczy niczym łaszący się kot. Wchodzę na forum, bo lubie czytać prawdziwe ludzkie zawijasy :), a to nie oznacza, że wszyscy wchodzący tutaj się nieszczęśliwi :) pozdrawiam szczęściarzy :)

Jestem szcześliwa, myslę ze większośc tez jest tylko marudzą:)

a po co ktoś szczęsliwy miałby zakłądać tematy?

i szczęśliwi siedzą ,a piszą z nudów :D

A myślisz, że szczęśliwi ludzie nie mają problemów?

:)

przedwczoraj tutaj jedna pisała, że jest szczęśliwa :) ja 50/50 :o

"e szczęśliwi ludzie nie mają problemów?" jeżeli mająproblemty to nie mogą być ludźćmi szczęsliwymi

BNB NIE! Mój przykład: Mam fajnego narzeczonego, kasę i dobrze mi idzie na studiach :P:P No i mam duże problemy ze zdrowiem. I jestem szczęśliwa - mimo tego.

Oczywiście że są, przeciez Kafeteria uszczęśliwia. Poczucie szcześcia wzrasta wraz z upływem czasu, który tu się spędza. Popatrz na blondaska, jest na Kafe od rana do późnego wieczora i tryska. Wprawdzie najczęściej głupotą, ale to też ze szczęścia. ;)

zaleznie od tego jak definiujemy szczęście