Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KamilCafe

zawsze kręciły mnie rówieśniczki, młode były za młode, a teraz....

Polecane posty

zawsze kręciły mnie rówiesniczki, bo młodsze wydawały mi się za młode, ale od pewnego czasu wydaje mi się, że rówieśniczki robią się stare i nic im się nie chce... ucieka z nich życie... chcą zrobić z nas facetów stare kapcie... i jak teraz zerwałem z dziewczyną, to ... kręcą mnie młodsze! i to sporo! takie 19-22 lat! ale z drugiej strony widzę, że dziewczyny też mają dość rówieśników, bo są niepowazni.... a jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wolę równieśniczki. Młodsze
dziewczyny wychowywały się w innych warunkach, niż ja i bardziej odpowiada mi mentalność dzisiejszych trzydziestolatek. Moja dziewczyna jest pełna życia i pasji. Ale masz poniekąd rację, niektórym kobietom (i mężczyznom) po ok. 24 roku życia opadają skrzydła. Moi kumple siedzą przed TV, ich młodsze siostry spędzają niedziele w supermarketach, a ja z moją trzydziestolatką :) planujemy wiosenny spacer po Świętokrzyskich - taki z plecakami i pod namiotem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×