Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lodziomiodzio

wychodzenie w zwiazku

Polecane posty

Ja wczoraj miałam taka sytuacje z moim chłopakiem,ktoremu nie na reke bylo ze chce jechac na impreze bez Niego..powiedział ze ok moge jechac ale wiedziałam ze az Go tam sciska a ja czułam okropne poczucie winy mimo iz nic złego nie robie nie robiłam i nie planuje zrobic...Sadze ze kazdemu nalezy sie zaufanie i kazdy ma prawo wyjsc tez czasami samemu...Ogolnie to jezdze z chłopakiem razem na impreze bo on sie boi ze ktos bedzie mnie podrywał...ahh paranoja oby gorzej nie bylo przez ta zazdrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzywa sie wasze zaufanie
Fior del mar zacytuje w tym temacie to co napisalem w http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4330498 gdzie sie rowniez wypowiadasz. Dziewczyna autora powinna przeczytac to z tym ze tutaj do posta dopisze swoje zdanie ;) za duzo piszecie o zaufaniu, ufajcie tak dalej a potem piszcie tematy o zdradach albo lamentujcie ze odszedl do innej poznanej na imprezie. kochane kobiety ZYCIA NIE ZNACIE! bardzo maly procent potrafi byc wiernym na 100% i co z tego? 95% z kobiet mysli ze to wlasnie jest ich facet czy kobieta nadzieja matka.... do autorki to Twoje zycie, Twoje sumienie i Twoje postrzeganie swiata. Zrobisz jak uwazasz i tak jak myslisz czy to bedzie zle czy dobre to juz Twoja sprawa. To co ja i inni Ci napiszemy to sa nasze poglady na swiat i nasze przekonania. Jedna CI napisze ze jasne idz nie ma problemu nie jestes jego wlasnoscia (skrajna proba przekonania CIebie podparta pewnym zabiegiem psychologicznym, po takim zdaniu poczujesz sie dobrze). Inna napisze Ci ze absolutnie nie jedz, jak mozesz bawic sie bez swojego chlopaka, czuc taka potrzebe - czy Ty go w ogole kochasz? albo on Ciebie jesli pisze a rob co chcesz - czy to znaczy ze mu zalezy? NIE Ale decydujesz wlasnie Ty i nikt inny, i to jaka jestes taka czy inna Majac 90% odpowiedzi ze jedz i sie baw jestes usprawiedliwiona, majac 90% odpowiedzi nie jedz jak mozesz! czujesz ze nie mialas racji i rodzice dobrze prawili tyle ze zaczynasz czuc wewnetrzna frustracje... Byc moze potrzebujesz dorosnac do zwiazku. Ale czym jest zwiazek? przeciez kazdy inaczej go definiuje i grunt zeby osoby o zblizonych definicjach spotkali sie ale LOS JEST ZLOSLIWY Moje zdanie jest takie - uwazam ze nalezy sie dobrze dobrac jak wyzej. Ja nie wyobrazam sobie wyjscia bez niej chyba ze co jakis czas na typowo meskie spotkanko;) ale nie w klubie ze striptisem co tez sie kumplom zdarzalo - bym tekst choc zabierzemy cie gdzies niespodzianka.... poprostu wyszedlem ale wsrod moich kumpli jest jeden taki ktory wszystkich trzyma i ma szalone pomysly. W praktyce osobno wychodzimy bardzo zadko i nie lubie jak ona wychodzi beze mnie tak samo odwrotnie jak ja bez niej ale zdarza nam to sie zadko i jesl ijuz to na typowo "homo" spotkania ;) ufamy sobie i nie ma z tym problemu no moze jakas mala dyskusja ale nadal ze soba jestesmy ;) Autorze rozumiem Cie i Ci wspolczuje ze trafiles na kobiete taka jak autorka tamtego posta a widze ze w glowie masz poukladane jesli to Ty pisales w temacie o klotnia WYSZUKIWARKA GOOGLE RULEZ :) wspolczuje i tyle bo Twoja laska jest na tyle niedojrzala ze nie ma podejscia takiego jakie od niej oczekujesz byc moze dzieli Was duza roznica wieku? ona jak sie wyszaleje to dorosnie (lub nie kto to wie;) swoja droga czemu piszesz o tym jakby to byl nowy problem w zwiazku? przepraszam ale "troche" ze soba jestescie bo chyba nie chcesz mi powiedziec ze to nowy problem.... wtedy to... naprawde nie wiem jak mam Cie pocieszyc:( na koniec jak pisalem wyzej LOS JEST ZLOSLIWY czego chyba autor doswiadcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzywa sie wasze zaufanie
wklejam z topiku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4330498 o matko jedyna!! ja tez mam 22l ale nie odwalam takich cyrkow jak ty !! po 1 sama jestem zazdrosna i chlopaka bym nie puscila samego, zreszta nie chodze na imprezy bo i po co? wole z nim posiedziec poogladac filmy pojsc na spacer spotkac sie ze znajomymi, w tym wieku to juz chyba powinna ci przejsc mania dyskotek itp. jak go tak kochasz to po co szukasz okazji do poznania innego kolesia? he? troche to nielogiczne, sama nie wiesz czego chcesz moze najpierw sie puknij w glowie twoi rodzice maja wiecej oleju w glowie niz ty ;] pewnie wyrosnie z ciebie jakies k**wisko jak tak dalej bedziesz robic, obled jakis totalny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firby
no jak nie pisze o niewolnictwie? pisze przeciez ze chce z nia wychodzic pewnie na smyczy :) koles napisal ze chce ze swoja wychodzic i byc z nia nie wiem jak wy ale to zajebiscie straszne jest :D po kiego wala piszecie w innych tematach jakie to nieszczesliwe jestescie ze facet was zdradza olewa ze pewnie ma inna ze was nie kocha jak tutaj jak facet mysli odwrotnie mu wrzucacie? piszecie ze nie chce z wami spedzac czasu ze sie zaslania ze musi pamietac o inych znajomych i jedziecie tam ze jest okromny ze mu sie znudziliscie ze was nie potrafi docenic. tu macie odwrotnie a i tak wam nie pasuje to o co chodzi? czy czesc z was patrzy na pierwszy post i robi odwrotnie? niewazne czy z sensem czy nie byleby zrobic odwrotnie? czy poprostu jakies dziwne laski tutaj wchodza a tam normalne? moze mi to ktos wytlumaczy no bo jestem tak glupi ze nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zmienię nick na FERBA :D fajnie brzmi ;] a ja się powtórzę : 11:38 [zgłoś do usunięcia] Ferbi x3 wierność, zaufanie, szacunek i miłość - to najważniejsze podst. związku, jeśli którejś z nich nie ma - związku też nie ma. i jak wyżej piszą laski : także nie lubię chodzić osobno bez swojego, nawet tego nie robię, nie mam takiej potrzeby i nie widzę sensu wychodzić sama gdzieś w towarzystwo jak źle się wtedy czuję. Ot, co taka jestem i tyle :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
firby ludzie ale wy nie potraficie prostych schemtow ogarnac 1 jesli facet jest za obojetny to jest niedobre ale jesli jest znowu zbyt kontrolujacy tez jest zle WE WSZYSTKIM MUSI BYC UMIAR nikt nie chce byc ani bity ani zagłaskiwany na smierc;/ dzuma ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazwyczaj wychodzimy ze sobą razem bo wspólnie po prostu lepiej bawimy się niż osobno. Ale w przypadku, gdy jedna osoba nie może, bo np. jest daleko, nikt nikomu nie robi wyrzutów. Nie mam pretensji do chłopaka, gdy np chce wyjść z kolegami na piwo, on też nie ma jak ja chce gdzieś iść. Za to dyskoteki... Zazwyczaj tam się chodzi, żeby kogoś poznać? Nie chodzimy osobno, no chyba, że ktoś ma urodziny i robi w klubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko... jak was czytam to wyłania się obraz jednej wielkiej zdrady na dyskotekach... to ludzie nie mogą sobie chodzić na imprezy osobno bez myślenia o zdradzie? tak po prostu pobawić się???? no proszę was... imprezy owszem są okazją do poznania kogoś nowego ale JEŻELI SIĘ TEGO CHCE jeżeli się jest wiernym to idzie się po to żeby się napić, pobawić i tyle ja mojego męża puszczam na imprezy samego, ja też czasami chodzę sama (oczywiście nie często, po prostu jak np. mamy imprezę z pracy czy kawalerski/panieński jakiś czy coś takiego) i jakoś nie robię z tego problemu, ufam mu i wiem że nie zrobi nic głupiego, zresztą jeżeli nawet to za dużo ma do stracenia, z powodu głupiej przygody miałby stracić całe życie ze mną i dzieckiem? wątpię czy chciałby tego... a poza tym człowieka poznajemy po tym jakich wyborów dokonuje, MAJĄC JE... a nie ograniczając mu je do minimum... tak mi się wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robicie problemy z niczzego
my jesteśmy razem ponad 4 lata gdy chce wyjsc sama-wychodze, gdy on chce- wychodzi sęk w tym, że nie potrzebujemy się pilnować-bo sobie ufamy nie wyobrazam sobie tego, ze chce sie spotkac z przyjaciółką, która chce mi sie zwierzyc a mój facet mówi-ja chce isc z Tobą zreszta gdy on idzie z kumplami z pracy na piwo to ja nie robie problemu najczęściej jest tak, ze jak jedno z nas wpadnie na pomysł, żeby gdzieś wyjść to chętnie zabierze ze sobą drugie np mój facet idzie ze znajomymi z pracy na piwo i mówi- chcesz kochanie z nami isc? i gdybym chciała nie ma problemu ale czasem człowiek potrzebuje wyjsc bez ukochanej osoby, wkoncu zwiazek to nie jest uwiązanie a bycie razem bez ograniczania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumuje i dodam
"nie wyobrazam sobie tego, ze chce sie spotkac z przyjaciółką, która chce mi sie zwierzyc a mój facet mówi-ja chce isc z Tobą" jak niektorzy poprzednicy znowu po skrajnosciach lecisz jak sie psiapsiola chce wyplakac to chyba oczywiste - tez skrajnosc juz widze ktory facet powie pojde z toba lol co do reszty masz racje proponuje sie a jak nie chce to nie idzie ale pokazujesz ze chcesz isc:) czasem wyjsc mozna ale bez przesady :D zreszta wyzej to juz zostalo dobrze wyjasnione ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do alakolo
a ty bywasz na imprezach czy dyskotekach? bo jak sie wypowiadasz to chociaz miej rozeznanie w sytuacji :P posledz sobie link do drugiego tematu tam masz wyjasnione co i jak. chyba ze mieszkasz w miescie gdzie ludzie kulturalnie chodza na dyskoteki i pytaja masz chlopaka? oczywiscie ze mam choc przyszlam sama na co koels odpowie a to bardz oprzepraszam poszukam wolnej zycze udanego wieczoru i dobrej zabawy. mojego kumpla kreci wyrywanie takich lasek co to poklocone przyszly, zazwyczaj sie chociaz na loda zalapie potem oni sie pogodza a o pelnych ustach nikt sie nie dowie :D choc w kaciku ust conieco zostalo xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona37
[zgłoś do usunięcia] alakolo o matko... jak was czytam to wyłania się obraz jednej wielkiej zdrady na dyskotekach... to ludzie nie mogą sobie chodzić na imprezy osobno bez myślenia o zdradzie? tak po prostu pobawić się???? no proszę was... imprezy owszem są okazją do poznania kogoś nowego ale JEŻELI SIĘ TEGO CHCE jeżeli się jest wiernym to idzie się po to żeby się napić, pobawić i tyle ja mojego męża puszczam na imprezy samego, ja też czasami chodzę sama (oczywiście nie często, po prostu jak np. mamy imprezę z pracy czy kawalerski/panieński jakiś czy coś takiego) i jakoś nie robię z tego problemu, ufam mu i wiem że nie zrobi nic głupiego, zresztą jeżeli nawet to za dużo ma do stracenia, z powodu głupiej przygody miałby stracić całe życie ze mną i dzieckiem? wątpię czy chciałby tego... a poza tym człowieka poznajemy po tym jakich wyborów dokonuje, MAJĄC JE... a nie ograniczając mu je do minimum... tak mi się wydaje Piszesz że duzo ma do stracenia. Widzisz jak miałam 34 lata czyli całkiem niedawno podobnie jak Ty się zachowywałam i co mi to dało? Wrociłam z pracy wcześniej, dzieci jeszcze były w szkole i co widze? Koleżanke z pracy mojego męża która robi mu loda jak oszalała! Wcześniej to był kryształ facet! Totalne zaufanie którego sam mnie nauczył bo na początku też oponowałam przed wychodzeniem na imprezy samemu. Facet idealny, zero podejrzeń i co i jak się później wyspowiadał na imprezie firmowej poznał ją i bardzo szybko się poszli pieprzyć! Czuł się z tym źle ale robił to dalej. Rób tak dalej alakolo, bądź równie głupia jak ja! Podejście sobie możecie mieć i będziecie tak długo szczęśliwe póki głupi przypadek nie pokaże jak naprawde wygląda Wasze PEŁNE ZAUFANIA życie. Piszczcie sobie jak ufacie jakie to liberalne jesteście np. z wychodzeniem osobno a potem róbcie mu loda czując śluz innej mimo że się mył... POWODZENIA optymistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alakolo o matko... jak was czytam to wyłania się obraz jednej wielkiej zdrady na dyskotekach... to ludzie nie mogą sobie chodzić na imprezy osobno bez myślenia o zdradzie? tak po prostu pobawić się???? no proszę was... imprezy owszem są okazją do poznania kogoś nowego ale JEŻELI SIĘ TEGO CHCE-> POPIERAM ta jak ktos jedzie na impreze nie wazne czy wolny czy zajety sam to JEDZIE TYLKO poznac tylko do kibla idzie sie wysrac i tu jest jedyny cel wedrozwki a nie tak jak alakolo napisała ludzie jada na imprezy sie pobawic czy sami czy razem a nie odrazu teza ze na dyskoteki jedzie sie poznawac TYLko smieszne to jest.,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedzi! Naprawde masa ich jest! Tak jak myslalem pojawily sie skrajne odpowiedzi. Fakt napisalem zawsze i wszedzie byc razem - nie ta kdoslownie przeciez jak ktos tu wyzej pisal jak kolezankcha chce sie wyplakac to przeciez nie pojde z nia.... no dajcie spokoj :D robicie problemy z niczego napisales najczęściej jest tak, ze jak jedno z nas wpadnie na pomysł, żeby gdzieś wyjść to chętnie zabierze ze sobą drugie np mój facet idzie ze znajomymi z pracy na piwo i mówi- chcesz kochanie z nami isc? i gdybym chciała nie ma problemu I MASZ RACJE tak powinno byc, widzisz ostatnio ona poszla z kolezankami na lodowisko ja nie umiem jezdzic ale chcialem przy niej pobyc zobaczyc jak jej idzie pocieszyc gdy upadnie i przytulic ;) skonczylo sie na tym ze spodobalo mi sie tak ze chce sie nauczyc dla siebie i dla niej bo wiem ze bardzo chce :) zebym mogl na to isc to bylo wielkie wkurzenie ze po co ze bede stal i patrzyl, ze nie, od razu brak humoru no bo nie wypada jej odmowic wiec z wielkiej laski moglem isc.... prawda ze mile? na wyjscia z kolezankami na piwo ok ale czemu nie moge byc z nimi przeciez znaja mnie chyba lubia wiec? a nie sa to typowo babskie wieczory tylko jest problem bo one chlopakow nie maja i to doskonaly wykret dla niej... do zony37 - bardzo mi przykro, czasem tak bywa ale nie ma co demonizowac ze kazdy facet taki jest, ja np brzydze sie zdrada i zeby nie wiem co nigdy nie zdradze mimo ze mam wystarczajace braki ktore innego faceta by usprawiedlily NIE I JUZ. odzywa sie wasze zaufanie filozoficzne podejscie widze ;) dzieki za posty masz racje ze odpowiedz jest trudna ale ciesze sie ze osoba z taka forma wypowiedzi ma podobne do mnie podejscie, dzieki ps ile masz lat? i ile spedzonych w zwiazku;) Ferbi x3 dzieki ;) fajnie ze czujesz potrzebe wychodzenia razem i dobrze sie czujesz z nim no coz ja tak nie mam pozazdroscic i tyle napisze bo moja bedzie to czytac w koncu to jej pomysl zeby sadem byla kafeteria.....hmmm.... poza tym z niewolnictwem to troche przesadziliscie od razu jak cos nie jest biale to czarne ;) to co nick mowi o tobie rowniez zazdroszcze widac mozna byc dlugo w zwiazku i nic sie nie wypala:) wniosek jest jeden ze niedoswiadczone dziewczyny jak pieprzona i lafirynda maja pelna wolnosc iswobode a evelinka, zona37 zmienily podejscie dopiero po doswiadczeniach. Ja moglbym chodzic sam bawic sie sam i nie zdradzilbym sie nei wymienil slina itd. Tylko jaki jest sens zabawy osobno? Po to z nia jestem zeby wychodzic samemu i sie bawic? Ktos napisal ze jesli druga polowka jest daleko to nie maja do siebie pretensji - to chyba oczywiste inaczej to byloby niewolnictwo ;) Ja na szczescie nie mam takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laska z krwi i kosci Rób tak dalej alakolo, bądź równie głupia jak ja! SORY ale to tylko swiadczy o TYM ZE WYSZŁAS za debila bo normalny człowiek to ze idzie sam na impreze i ma olej we łbie nawet jakby był nawalony jak meserszmit nie tknie innej baby...WCALE puszczanie partnera samego na impreze nie ma nic do rzeczy ze zdrada Jak ktos chce zdradzic i nie odrzuci zaloty laski/kolesia to sam jest sobie winny i swiadczy to tylko o jego słabosci Jestem zdania ze jak bedzie partner/ka zdradzic to sie nie upilnuje i zrobi to nawet w cukierni pubie gdziekolwiek miejsce nie stanowi tu sedna sprawy ze to tylko na dyskotekach sie dzieje;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, widzę, że dyskusja się rozwinęła :) moim zdaniem nie ma recepty dla wszytskich, wazne, żeby dobrali się ludzie o podobnych poglądach! I dziękuję, za nazwanie mnie niedoświadczoną :) Poczułam się młodo. Jestem niestety aż zbyt doświadczona w związkach, dopiero półtora roku temu znalazłam swoją drugą połowę. Jeszcze raz dzięki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×