Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lm link

zaczynam sie martwic....

Polecane posty

Gość lm link

zaczynam sie martwic:/ moj przyjaciel pojechal we wtorek ze swoimi znajomymi w gory na sylwestra. codziennie dzwonil kilka razy dziennie, pisalismy smsy.w piatek w nocy zadzwonil ze chyba wroci jutro bo sie stesknil itp.rano w sobote mu napisalam smsa i juz mial wylaczony tel. dzis to samo caly czas wylaczony.. planowo mial dzis wrocic. i cisza.. mozliwe ze nie wzial ladowarki.. ale kurcze juz wyobrazam sobie niestworzone rzeczy a najgorsze ze nie mam nr tel do tych jego znajowych:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jego rodzina coś wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lm link
i co pomoze?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lm link
nie pytalam, pewnie zwyczajnie sobie wkrecam. zreszta on jest taki ze czesciej dzwoni do mnie nic do rodziny. kurcze mam nadzieje ze nic sie nie stalo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Też jestem taka panikara, ale jeszcze nigdy w życiu sie nie zdarzyło, że słusznie się martwiłam:P Nie wziął ładowarki, zgubił telefon albo mu się popsuł, a do tego pewnie się przedłużył mu powrót przez samochód albo pociąg, żeby jeszcze bardziej uprzykrzyć Ci życie. Normalka;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×